> > 3. 0,01 kobiet na 100 w ciagu roku zachodzi w ciaze przy
tabletkach-czy
> > ktos moze wie czy to jest z bledu np. spowodowanego nie wzieciem
tabletki
> > czy to jest po prostu ta niedoskonalosc tabletek?
>
> nie ma metody 100% skuteczne (no poza ta szklanka wody)
> natomiast prawdopodobienstwo nieskutecznosci przy prawodlowym przyjmowaniu
> tabletek w zasadzie nie istnieje
> jest tyle czynnikow, na ktore kobiety nie zwracaja uwagi i ktorych nie
> potrafia polaczyc potem z tabletkami i ciaza ze wszystkie te opowiesci o
> idealnym przyjmowaniu tabletek i naglej i niespodziewanej ciazy sa
wynikiem
> braku ogolnego spojrzenia na problem...
> zgodnie z danymi statystycznymi ok 42% pacjentek przyjmujacych tabletki
> pomija przynajmniej jedna tabletek w czasie opakowania, a 35% pomija
> conajmniej 2 tabletki z opakowania... mimo tak tragicznej regularnosci w
> przyjmowaniu tabletek procentowosc zachodzenia w ciaze jest minimalna...
> jest to wiec metoda o dosc duzej opornosci na tzw glupote wlasna
> pacjentki...

wiec jezeli teoretycznie pacjentka przyjmuje super regularnie co do godziny
kazda tabletke i nigdy nie zrobila nic co by te regularnosc naruszylo (zadne
zapomniecie zadne wymioty-nic) to wtedy nie ma zadnych szans na ciaze?