Data: 2002-07-06 12:15:27
Temat: Re: zoladek - krysztalki ?
Od: "Krzysztof Pujdak" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<c...@i...net.pl> wrote in message news:ag6332$f4d$1@news.tpi.pl...
> > Z poprzedniego Twojego posta wynika, ze dostales sie teraz na AM, nie?
To
> na
> > pierwszym roku Cie naucza, ze "woreczek zolciowy" to zupelnie niefachowe
> > sformulowanie. Mowi sie pecherzyk zolciowy...
> > MSPANC , no offence
> > ;-)))))
> > pzdr
> > Krzysztof
>
> Pęcherzyk, no pewnie, ale woreczek też każdy zrozumiał.
> Po co czepiać się szczegółów.
> no offence
A jak w typowym lamerskim stylu lekarz czy tez student med. powie: " wrzody
na zoladku" to profesor z gastroenterologii pytajacy go na egzaminie (lub
tez np. pierwszy lepszy napotkany kolega po fachu) powie "po co czepiac sie
szczegolow?" Nie.
Inny typowy przyklad: lekarz nie mowi"cesarka", tylko "ciecie cesarskie".
Profesjonalista powinien uzywac profesjonalnego jezyka i to wszystko.
BTW: profesjonalny jezyk nie wyklucza tego, ze pacjenci go zrozumieja.
pzdr
Krzysztof
|