« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-04-19 19:10:04
Temat: Re: zupa cebulowa...?
Użytkownik "gautama" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f05jhf$tsg$1@news.onet.pl...
> witam,
> chciałbym zrobić klasyczną zupę krem z cebuli (z grzanką i takimi tam)
> doradźcie mi proszę, jaka cebula będzie najlepsza (czy brać zwykłą, czy
> np.
> białą) i czy jest jakiś patent, co by taka zupa była lżej strawna?
Moze taka zupe cebulowa Przypkowskiego
ZUPA ZUPA CEBULOWA A LA PRZYPKOWSKI
1/2 bochenka ciemnego chleba (najlepszy
jest razowiec na miodzie) 6 szklanek esencjonałnego rosołu z kostki
(warzywny, grzybowy, drobiowy, curry) 3-4 łyżki margaryny lub masła 4-6
dużych cebuł szczypta imbiru, goździków, gałki
muszkatołowej curry sól
Razowiec pokroić na kromki, wstawić do nagrzanego piekarnika i wysuszyć.
Cebule drobno posiekać i udusić na maśle. Zalać rosołem z kostki i dodać
pokruszony suchy chleb. Gotować na małym ogniu do chwili, gdy chleb całkiem
się rozgotuje. Przetrzeć przez sito lub zmiksować i doprawić do smaku. Zupa
powinna być gęsta i dość pikantna. Taką zupę najlepiej podaje się bez
żadnych dodatków, w małych glinianych lub kamionkowych miseczkach lub w
bulionówkach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-04-19 19:26:07
Temat: Re: zupa cebulowa...?yuras napisał(a):
> Moze taka zupe cebulowa Przypkowskiego
> ZUPA ZUPA CEBULOWA A LA PRZYPKOWSKI
> 1/2 bochenka ciemnego chleba (najlepszy
> jest razowiec na miodzie) 6 szklanek esencjonałnego rosołu z kostki
> (warzywny, grzybowy, drobiowy, curry) 3-4 łyżki margaryny lub masła 4-6
> dużych cebuł szczypta imbiru, goździków, gałki
Chyba to bardzo "a la", szczególnie ta margaryna i rosołek z kostki.
Curry! :| Ogólnie rosołek z kostki nie staje mi kością w gardle, a
szczególnie na jakiś wyjazdach, włóczęgach po górach itp, ale kiedy chce
się zrobić porządną zupę cebulową w domowych warunkach, to się gotuje
chudy wołowy rosół.
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-04-19 19:45:22
Temat: Re: zupa cebulowa...?In article <f08er7$6mp$4@atlantis.news.tpi.pl>,
"yuras" <p...@g...com> wrote:
> Użytkownik "gautama" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:f05jhf$tsg$1@news.onet.pl...
> > witam,
> > chciałbym zrobić klasyczną zupę krem z cebuli (z grzanką i takimi tam)
> > doradźcie mi proszę, jaka cebula będzie najlepsza (czy brać zwykłą, czy
> > np.
> > białą) i czy jest jakiś patent, co by taka zupa była lżej strawna?
>
> Moze taka zupe cebulowa Przypkowskiego
> ZUPA ZUPA CEBULOWA A LA PRZYPKOWSKI
> 1/2 bochenka ciemnego chleba (najlepszy
> jest razowiec na miodzie) 6 szklanek esencjonałnego rosołu z kostki
> (warzywny, grzybowy, drobiowy, curry) 3-4 łyżki margaryny lub masła 4-6
> dużych cebuł szczypta imbiru, goździków, gałki
> muszkatołowej curry sól
> Razowiec pokroić na kromki, wstawić do nagrzanego piekarnika i wysuszyć.
> Cebule drobno posiekać i udusić na maśle. Zalać rosołem z kostki i dodać
> pokruszony suchy chleb. Gotować na małym ogniu do chwili, gdy chleb całkiem
> się rozgotuje. Przetrzeć przez sito lub zmiksować i doprawić do smaku. Zupa
> powinna być gęsta i dość pikantna. Taką zupę najlepiej podaje się bez
> żadnych dodatków, w małych glinianych lub kamionkowych miseczkach lub w
> bulionówkach.
Biedny Przypkowski w grobie się przewraca. Tak wygląda jego oryginalny
przepis:
6 kromek zytniego RAZOWEGO chleba
6 duzych slodkich cebul
30 - 40 g masla
galka muszkatolowa, imbir, gozdziki, pieprz, sol, ewentualnie curry i
ewentualnie odrobina cukru
1 1/2 litra chudego rosolu wolowego
Cebule w palstrach podsmazyc na zloto, z chleba zrobic chrupiace
grzanki. Ugotowac w rosole, a gdy beda miekkie przetrzc przez geste
sito. Przyprawic korzeniami, podgrzac i podawac w glebokich czarkach.
Do tego Przypkowski poleca "ciasteczka" z kruchego ciasta z mielonym
kminkiem.
Tak, tu zdecydowanie odradzam rosół z kostki i margarynę.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-04-19 20:01:47
Temat: Re: zupa cebulowa...?In article <f08fhn$kqc$1@inews.gazeta.pl>, BBjk <b...@q...pl>
wrote:
> yuras napisał(a):
>
> > Moze taka zupe cebulowa Przypkowskiego
> > ZUPA ZUPA CEBULOWA A LA PRZYPKOWSKI
> > 1/2 bochenka ciemnego chleba (najlepszy
> > jest razowiec na miodzie) 6 szklanek esencjonałnego rosołu z kostki
> > (warzywny, grzybowy, drobiowy, curry) 3-4 łyżki margaryny lub masła 4-6
> > dużych cebuł szczypta imbiru, goździków, gałki
>
> Chyba to bardzo "a la", szczególnie ta margaryna i rosołek z kostki.
> Curry! :|
A curry akurat jest w przepisie, tak jak go opublikował Przypkowski. Też
mnie to zawsze dziwiło, zwłaszcza, że utrzymywał, że to przepis od
pokoleń przekazywany w jego rodzinie. Ale to był wielki kolorysta.
> Ogólnie rosołek z kostki nie staje mi kością w gardle, a
> szczególnie na jakiś wyjazdach, włóczęgach po górach itp, ale kiedy chce
> się zrobić porządną zupę cebulową w domowych warunkach, to się gotuje
> chudy wołowy rosół.
No, niekoniecznie wołowy. Jak pisał Robert Courtine -- zupa cebulowa
jest przedmiotem nieustających kontrowersji. Są na nią setki przepisów,
które dają się sprowadzić do jednego -- musi być w niej cebula, reszta
jest stosunkowo mało ważna. I opisuje historię słynnego gastronoma
Gastona Denysa, który, przymuszony okolicznościami ;-) zrobił zupę
cebulową z cebuli, butelki szampana, odrobiny koniaku, sera camembert i
jajek.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-04-19 20:18:33
Temat: Re: zupa cebulowa...?Wladyslaw Los napisał(a):
>
> A curry akurat jest w przepisie, tak jak go opublikował Przypkowski.
W tym, który przytoczyłeś, nie podając źródełka zresztą i w tym Stefanii
i Tadeusza Przypkowskich, który znam, nie ma mowy o curry. I dobrze!
>Też
> mnie to zawsze dziwiło, zwłaszcza, że utrzymywał, że to przepis od
> pokoleń przekazywany w jego rodzinie. Ale to był wielki kolorysta.
To chyba dlatego.
> No, niekoniecznie wołowy. Jak pisał Robert Courtine -- zupa cebulowa
> jest przedmiotem nieustających kontrowersji. Są na nią setki przepisów,
> które dają się sprowadzić do jednego -- musi być w niej cebula, reszta
> jest stosunkowo mało ważna.
No, to tu-i-teraz sprowadziła się do cebuli z kostkami Knorra i z margaryną.
> I opisuje historię słynnego gastronoma
> Gastona Denysa, który, przymuszony okolicznościami ;-) zrobił zupę
> cebulową z cebuli, butelki szampana, odrobiny koniaku, sera camembert i
> jajek.
A można to wszystko było inaczej zagospodarować. No, może poza cebulą.
PS. Co to za dzieciarnia zwłóczyła się tu za Tobą?
--
pa, BBjk
http://bajarka.fotolog.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |