| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-06 12:40:28
Temat: zupa segietynska (?) - rybnaW swoich sekretnych zapiskach klusownika znalazlem przepis na zype rybna
"z kociolka", ktora nazywano tez sygietynska (?) lub kakos tak.
Mam tylko "modus vivendi" ale nie mam ilosci skladnikow poza jednym.
Moze ktos sprobuje uzupelnic? Bylbym zobowiazany, tym bardziej, ze mam
szczery zamiar zrobic to dla kogos i bardzo mi zalezy, zeby sie nie
zblaznic...
Pozdr.,
Shrek
Szlo to tak:
Boczus (wedzony): 5-10 dkg (tyle wiem, ale chyba troche
to za malo)
Wywar rybny:
1. Rozne rodzaje ryby (im wiecej roznych rybek, tym lepiej)
pozbawic osci i skory, pokroic w kostke
2. Rybke wrzycic do wrzatku (w ktorym ew. byla wczesniej juz
wloszczyzna) i zagotowac, ale zaraz potem zgasic ogien, bo sie
rozpadnie.
3. Boczus podsmazyc
4. Dorzucic czosnek i cebulke i zeszklic
5. Dorzucic papryke i podsmazyc
6. Dorzucic koncemtrat pomidorowy i podsmazyc az sciemnieje
7. Dodac make i na koniec wywar rybno-warzywny
8. Posolic, popieprzyc
9. Zjesc :D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-06 12:41:05
Temat: Re: zupa segietynska (?) - rybnaShrek wrote:
[ciachwumm]
podobne do halaszle, czyli węgierskiej zupy rybnej. A, że Szeged (czyt.
Seged) jest na Węgrzech, smaakuje, twu pasuje ;-)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-06 19:04:23
Temat: Re: zupa segietynska (?) - rybna
> Moze ktos sprobuje uzupelnic?
Nigdy zupy owej nie gotowalam, ale jadlam ja na wegrzech i to co pamietam to
byla b.ostra i nie potrafilismy tej ostrosci niczym zajesc/zapic.
Iza
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |