Data: 2001-09-06 15:05:06
Temat: Re: zwiazek dwojga 2
Od: "roblop" <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "th" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
news:9n7pbt$o8u$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> czy jesli kobieta z ktora jestem, pomimo tego ze przez obowiazki jakie zos
> taly na nia nalozone przez zycie,
> pomimotego, iz ma dla mnie bardzo malo czasu, spotyka sie z innymi mezczyz
> nami,
> tak azeby nie nudzic sie... kosztem czasu spedzanego ze mna, to czy zlosc
> skierowana w jej osobe
> nie bedzie czasem potwierdzeniem mojej zaborczosci ?
Bylem w podobnej sytuacji. Panna spotykala sie z innymi czasami mowiac mi o
tym, czasami nie. Jesli o tym nie mowila to mowili o tym koledzy wobec czego
zabawnie bylo sluchac jej metnych wyjasnien :) .Nie to ze wymagalem ale sama
z wlasnej nieprzymuszonej woli utwierdzala sie przy mnie jaka to ona
popularna. Szczytem jej bezczelnosci bylo pewne zdarzenie. Umowilismy sie na
spotkanie o okreslonej godzinie we trojke kumpel, ja i ona. Przyszla owszem,
spozniona jak zwykle, by stwierdzic ze spotkała kolege ktory ma problemy
(kolejne klamstwo, nie pytajcie skad wiem) i musi z nim jechac. Kilka chwil
pozniej widzialem ja z kolega ktory dziwnym trafem okazal sie byc jej bylym
chlopakiem. Poprosilem o wyjasnienia, tlumaczyla jak zwykle metnie mowiac
bym nie trudzil sobie glowki domysłami. Coby nie bylo watpliwosci miala 20
lat.Wtedy wkurzylem sie a poniewaz miarka sie przebrala zakonczylem ta
znajomosc.
Nie uwazam za zaborczosc wymagac od kobiety by poswiecala mi troche czasu.
To zalezy o sytuacji. Jesli chcesz spotykac sie z nia np. raz na tydzien to
nie jest to zaborcze zas jesli co dzien w kazdej chwili i kazdym jej wolnym
momencie to tak. To jest zaborczosc.
Na pewnym etapie znajomosci wspomniana panna stwierdzila ze musi sie uczyc
wiec rzadziej bedziemy sie spotykac. Okazalo sie ze wygosposdarwoala w ten
sposob czas na innych chlopakow.
> czy moze zlosc bedzie jak najbardziej na miejscu ?
To zalezy co w Twoim wydaniu oznacza złość :)). Na pewno nie można tego
pozostawić bez echa.
Pozdrawiam Robert
|