Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Mam 18 lat i problem.. co zrobić.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mam 18 lat i problem.. co zrobić.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 148


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2003-01-06 14:00:09

Temat: Re: zwi?zki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Andrzej Garapich <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 6 Jan 2003 11:39:16 +0100, "Jojo" <m...@i...pl> pisze:


>niniejszym informuję, ze nie mam najmniejszego zamiaru, nawet jak takie
>poronione pomysły wejdą w życie, rejestrować żadnych związków osobistych ze
>współpracownikami itp. a takoż z sąsiadami choć wspólnie korzystamy z windy
>, schodów i korytarza...

A jak się okaże, że dzięki temu zaoszczędzisz na opłatach, a Urząd
przyśle Ci zwrot Twoich pieniędzy to dalej nie?
A jak ktoś będzie chciał to zrobić, np. studenci na stancji, to
czemu im będziesz tego zabraniała?

--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2003-01-06 14:01:11

Temat: Re: zwi?zki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Xena"
> To w przypadku par homoseksualnych to się też konkubinatem nazywa?
Dopóki nie zalegalizuje się małżeństwa to tak, hmm.. albo nie wiem
o co pytasz. Chodzi o to że nadanie jakichś formalnych praw i obowiązków
dowolnym ludziom pozwoli chociaż na minimalne sformalizowanie
związków także homoseksualistów, którzy do małżenstw jeszcze długo praw
mieć nie będą.

> Z powodów do których może miec prawo...
> Nadal nie wiem co to może być za powód
Brrrr...Są ludzie którzy np mają uraz do małżeństwa,
szczególnie mężczyźni a formalny układ praw i obowiązków
były do przyjęcia. Była tu niedawno taka dyskusja w której padło
więcej konkretnych powodów dlaczego niektórzy nie chcą/nie potrafią
wziąć ślubu ale podpisanie umowy nie byłoby problemem.

>i czym się wtedy różni to od
> konkubinatu...
Choćby psychologicznym ciężarem. I tym że konkubinat nie jest
"aż do śmierci", jest tylko czasowym, zdrowym i jasnym układem
coś za coś. Dlaczego nie dać komuś prawa układać sobie życie
tak jak mu lepiej skoro to nikomu nie szkodzi?
--
Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2003-01-06 14:05:30

Temat: Re: zwi?zki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Andrzej Garapich <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 6 Jan 2003 11:46:17 +0100, "Sławek" <f...@k...net.pl> pisze:

>Szanowny Andrzeju!
>Widzę, że jak małe dziecko chciałbyś zjeść cukierka i mieć go nadal. ;-)
[...]
>decydujesz się na życie w "kulawym prawnie małżeństwie" (PRAWNIE I TYLKO
>PRAWNIE - nie mówię, że ich związek jest mniej wartościowy czy niepełny
>itd. itp.) to musisz się liczyć z konsekwencjami.

Widzę, że trzeba łopatologicznie.
Moja wypowiedź iała tylko i wyłącznie służyć uświadomieniu
absurdalności takiego potworka, jak "legalizacja konkubinatu".

Popieram go tylko dlatego, że osób, ktore niby miałby dotyczyć
kompletnie on nie interesuje (oni po prostu tak chcą, po cholere
mają toto legalizować), a może zostać wykorzystane w zupełnie
inny, nieprzewidziny przez Ustawodawcę sposób.

A, jak już napisałem gdzie indziej - uważam za korzystane
każde rozwiązanie prawne, dzięki któremu więcej pieniędzy
zostaje w kieszeni tego, który je zarobił, a mniej trafia do
złodziejskiego państwa.

--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich

Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2003-01-06 14:11:36

Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy widzieliście tą reklamę, w której "Sławek" <f...@k...net.pl> mówi:

>A dlatego nie, że jak uczę swoje własne dzieci nabywanie praw jest związanie
>z braniem na siebie obowiązków.

Jakie obowiązki ma małżeństwo, których nie ma konkubinat?

>> >Masz obowiązki - masz prawa, nie masz obowiązków - nie masz praw.
>>
>> Nie wiem dlaczego duża liczba osób uznaje, że w związku niemałżeńskim
>> nie ma żadnych obowiązków.
>
>E, e, eee... kto tak mówi?? mówimy o obowiązkach wynikających z prawa i
>możliwości zrobienia uniku (np. pakując walizki).

Każdy ma taką możliwość, w każdym związku. O jakie obowiązki z tego
wynikające ci chodzi?

Agnieszka
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
*<- Click here to disagree. Any other action will be an act of support.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2003-01-06 14:12:47

Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy widzieliście tą reklamę, w której "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
mówi:

>Zyje w konkubinacie juz osiem lat i szczerze mowiac wisi mi czy ktostam
>kiedys zalegalizuje konkubinaty czy nie.My miedzy soba wszystko ustalilismy
>i to mi wystarczy.

A nie powinno wisieć, bo taki układ mógłby być bardzo korzystny.

Agnieszka
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
*<- Click here to disagree. Any other action will be an act of support.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2003-01-06 14:18:12

Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka Krysiak"
> Jakie obowiązki ma małżeństwo, których nie ma konkubinat?
Na przykład narzucona odgórnie wiernosc i stałość do konca życia.
A w konkubinacie para uczciwie i jasno wyznacza sobie reguły
czy chca czy nie chcą wcielac w swoje zycie tych zasad. Nie powinni
musieć.
--
Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2003-01-06 14:25:03

Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <avc0fj$gdf$1@news.tpi.pl>, t...@l...com.pl says...
> Osoba znana wszem i wobec jako Snajper zamieszkala pod adresem
> <s...@g...pl>
> w artykule <news:avbsaf$6bs$1@news.gazeta.pl> napisala w ten desen:
>
> > Mrowka wrote:
> >> Zyje w konkubinacie juz osiem lat i szczerze mowiac wisi mi czy
> >> ktostam kiedys zalegalizuje konkubinaty czy nie.My miedzy soba
> >> wszystko ustalilismy i to mi wystarczy.
> >
> > Najwidoczniej nie zdajesz sobie sprawy z udogodnien prawnych, ktore
> > posiadaja malzenstwa, a ktorych nie posiadaja konkubinaty...
>
> Jesli w konkubinacie spiszesz testament, to jakie sa jeszcze inne
> niedogodnosci tej formy? Pomijajac ewentualnie spoleczny odbiór.
>

A testament można podwazac, tym latwiej im mniej formalny zwiazek
istnieje :). W przypadku takiego "rejestrowanego" zwiazku takie cos
byloby trudniejsze :) Ale to zawsze rozwazania czysto teoretyczne.

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2003-01-06 16:27:02

Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy widzieliście tą reklamę, w której "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
mówi:

>> Jakie obowiązki ma małżeństwo, których nie ma konkubinat?
>Na przykład narzucona odgórnie wiernosc i stałość do konca życia.
>A w konkubinacie para uczciwie i jasno wyznacza sobie reguły
>czy chca czy nie chcą wcielac w swoje zycie tych zasad. Nie powinni
>musieć.

Czyli kluczowe pojęcie to "odgórne narzucenie wierności i stałości"? :)


Agnieszka
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
*<- Click here to disagree. Any other action will be an act of support.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2003-01-06 16:47:25

Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: "jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> wrote in message
news:avc37d$273$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Agnieszka Krysiak"
> > Jakie obowiązki ma małżeństwo, których nie ma konkubinat?
> Na przykład narzucona odgórnie wiernosc i stałość do konca życia.
> A w konkubinacie para uczciwie i jasno wyznacza sobie reguły
> czy chca czy nie chcą wcielac w swoje zycie tych zasad. Nie powinni
> musieć.

Ja chyba czegoś nie rozumiem?

Czy chcesz powiedzieć że małzonkowie sie nie kochaja tak mocno jak para
żyjąca w konkubinacie?
Ja zwsze myślałem że konkubinat zawiera sie wtedy gdy:

- testuje się związek i do konca nie jest się pewnym
lub
- nie można zawrzeć związku małżenskiego z róznych powodów jest ich całe
mnóstwo

Malżeństwo to najprostsza forma powiedzenia sobie skutecznie (w rozumieniu
prawa) Kocham Cie,
i bycie w nim wymaga podtrzywania tej deklaracji , Ci co o tym zapominają
(sam zaliczałem sie przez jakis czas do takiej grupy)
szybko mają prawdzwią jazdę bez trzymanki pod nazwą : "Ludzie jestem
nieszczęsliwy"

Moim zdaniem powinna być dostępne obie te formy tak aby ludzie mieli wybór,
a prawo choć trochę pomagało im
w rozwiązaniu kwestii o których nie pomyśleli bądź nie zdawali sobie
wyobraźni że mogą wystąpić.

Gdybym mial wpływ na prawo, wzmacaniłbym małżenstwo nie poprzez nakazy a
zachęty:
podatkowe
formalne - łatwość załatwiania spraw przez małzonka
spadkowe
itd.

Konkubinat powinien mieć troche inaczej:
podatki na osobę
formalne - prawie żadne
spadkowe - regulowane w momencie podpisywania umowy konkubinatowej, tylko
sądownie zmienialne lub za porozumien stron.


Najlepsze jest to że nawet gdyby tak było wtedy i tak istaniała by grupa
ludzi która w proteście przed formalizacją
żyła by w "nieformalnym konkubinacie"

Dziś jest na odwrót w Panstwie gdzie kazda kolejna partia rządzaca swiechta
sobie plakaty wyborcze słowem "rodzinna":
np. kiedy dwie niezalezne osoby budują dom mają dwie ulgi budowlane
(wystarczy być wseparacji i już dziala ;-) )



Jacek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2003-01-06 17:39:40

Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka Krysiak"
> Czyli kluczowe pojęcie to "odgórne narzucenie wierności i stałości"? :)

Nie, nie kluczowe, jedno z wielu ale warte moim zdaniem odnotowania.
--
Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Scenariusz
jest: cuda sie zdarzają było: nabroiłam
nabroilam...
strona pewnej rodziny
Cierpie..czy jestem sam sobie winny?Co robic?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »