Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.f
uturo.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Sabinka <s...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: zwolnienie z wuefu
Date: Wed, 26 Nov 2003 22:53:52 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <b...@s...re>
References: <bq1smi$qto$1@news.onet.pl> <bq1u34$2a0$1@inews.gazeta.pl>
<bq2746$5nr$1@inews.gazeta.pl> <bq2cqi$s64$1@inews.gazeta.pl>
<bq2dic$jni$1@news.onet.pl> <bq2jr1$eg2$1@topaz.icpnet.pl>
Reply-To: s...@w...pl
NNTP-Posting-Host: 212.244.114.146
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1069883871 27283 212.244.114.146 (26 Nov 2003 21:57:51
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 26 Nov 2003 21:57:51 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
User-Agent: Hamster/2.0.0.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:128003
Ukryj nagłówki
On Wed, 26 Nov 2003 17:19:25 +0100, "MarcinS"
<m...@o...pl-bez_spamu> wrote:
>jezeli ktos nie cwiczy nigdzie poza szkola to jak zlikwiduja wf to bedziemy
>mieli w kraju same "platfusy" no dajcie spokoj - jakas podstawowa sprawnosc
>fizyczna obowiazuje... no a od lezenia na kanapie z batonikuem w paszczy
>jeszcze nikt sie sprawniejszy nie stal...
Tyle ze z tym wf u nas chyba nie jest za dobrze, w moim przypadku w
drugiej czesci podstawowki i w liceum polegal na stresowaniu sie
sprawdzianami, podobne opinie slyszalam od znajomych. I w zwiazku z
tym robi sie wszystko, zeby na wf nie chodzic. Mi sie 'udalo' w
drugiej czesci liceum 'zalapac' astme, ktora coprawda szybko w
niewyjasnionych okolicznosciach zniknela, ale zwolnienie z wf
pozostalo, co oczywiscie wykorzystalam.
IMO powinno sie cos zmienic - aby wf byl przyjemnoscia - chyba moglby
nia byc. Moglby bo przez rok w szkole policealnej mialam wf z kobieta,
ktora pomimo tego, ze stawiala oceny, sprawiala ze na jej zajecia
chodzilo sie z checia, choc bol miesni po nich to byla normalka.
Co wiecej te zajecia pomogly mi w przetrwaniu wypelnionego
'depresjami' wieku dojrzewania - dodawaly checi do zycia.
Wspominam je bardzo milo, mimo ze niestety nie przepadam za
uprawianiem sportow i cwiczeniami.
BTW facet od wf z liceum mial hopla na punkcie biegania, chyba chcial
z nas wszystkich sprinterki zawodowe zrobic - w zwiazku z czym
prosil, abysmy nie jezdzily rowerami bo to psuje krok. Ja spokojnie
zaczelam dojezdzac rowerem do szkoly dopiero gdy zdobylam to
zwolnienie lekarskie. A rower akurat lubie.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
|