Data: 2004-10-13 22:11:06
Temat: Re: zylaki powrozka nasiennego - operacja
Od: "Michal" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Wiktor Grębla" <g...@n...poczta.fm.spam> wrote in message
news:slrncmq1jo.1i6.greblus@greblus.localdomain.pl..
.
[...]
> W moim przypadku pobyt w szpitalu to było ZTCP 5 dni (chyba od
> poniedziałku
> do soboty), pierwszy dzień to przygotowanie do zabiegu, nic nierobienie i
> nic nie jedzenie. Nie wiem jak przy zabiegu wykonywanym metodą
> laparoskopową.
Wiec jak pojde do szpitala w srode to raczej napewno zostane tam na weekend,
no nie?
Poza tym ja nawet nie wiem jaka metoda bede mial robiona ta operacje. No i
chyba nie chcialbym tej metody laparoskopowej.
> Po zabiegu dość długo nie mogłem dojść do siebie, trzeba dać sobie z dwa
> tygodnie luzu. Mięśnie brzucha dawały o sobie znać chyba z 3 miesiące,
> ale komfort po w porównaniu do tego co było przed, krótko mówiąc
> szkoda, że nie zrobiłem tego wcześniej.
Te "dwa tygodnie luzu" to pewnie jakies oszczedzanie sie, uwazanie by sie
nie wysilac itp. A lezy sie po takiej operacji w lozku, np. do czasu az sie
to wszystko ladnie nie pozrasta? (np. przy zasotowaniu metody w ktorej
rozcina sie moszne? - chociaz Ty prawdopodobnie miales rozcinane podbrzusze,
bo piszesz o miesniach brzucha).
I jeszcze jedno pytanie na dzis :-). Miales po operacji jakies problemy,
nawroty, obrzeki, cokolwiek?
Wybacz ze mecze Cie takimi pytaniami, ale nie mam skad sie czegokolwiek
dowiedziec na ten temat.
Dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Michal.
|