Re: zzieleniały zawilec gajowy
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-26 09:41:27
Temat: Re: zzieleniały zawilec gajowyOd: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
news:c6h7vn$d91$1@nemesis.news.tpi.pl:
>> > http://www.wolski.com.pl/zawilec.jpg
>> Hmmm...a czy to na pewno zawilec? :)))
>>
> I sama do siebie pogadam ;))
> Wygląda mi to na anemonellę :))
Najlepiej gadac do siebie, bo bezblednie odczytujesz intencje rozmowcy
:-)
A zawilec gajowy to nie jest na 100%, zawilec wogole to chyba tez nie
jest.
Jezeli faktycznie roslo dziko, w co mam czelnosc watpic, to moze byc
zmutowana zdrojowka rutewkowata :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2004-04-26 09:52:54
Temat: Re: zzieleniały zawilec gajowyOd: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Ewa Szczę?niak wrote:
> A zawilec gajowy to nie jest na 100%, zawilec wogole to chyba tez nie
> jest.
> Jezeli faktycznie roslo dziko, w co mam czelnosc watpic, to moze byc
> zmutowana zdrojowka rutewkowata :-)
Niech sobie będzie, ale ładna. Takie zielone to tylko wilczomlecze
spotkałam jak dotąd.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |