Reaccutane?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2003-03-14 10:34:57

Temat: Reaccutane?
Od: "Marcin" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
CZy ktos Was zna kuracje, która nazywa sie "reaccutane"? Jest to dostarczenie
do oragnizmu dużej ilości witaminy A, a co niektorzy mówią, że moze to być
niebezpieczne i trzeba zrobic sobie kilka badań takich jak poziom
cholesterolu czy poziom trójglicerydów (nie wiem czy czegos nie przekreciłem)
i inne. Proponowane to jest przez coraz wieksza ilosc dermatologów na liczne
problemy ze skóra twarzy. Jednocześnie podobno dobrze również wpływa na włosy
i paznokcie. Kolejny dermatolog zaproponował taką kuracje mojej dziewczynie,
która mam problemy z cerą. Co o tym myślicie?
Dzięki i pozdrawiam
MArcin

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-03-14 10:59:09

Temat: Re: Reaccutane?
Od: "justyp" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W sieci jest dużo na ten temat. Lek nazywa sie Roaccutane i jest traktowany
zwykle jako ostatnia deska ratunku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-03-14 11:13:27

Temat: Re: Reaccutane?
Od: "Marcin" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

To przez bład w nazwie nie moglem znalesc nic w sieci. A moze ktos zna ta
kuracje z autopsji lub interesuje sie tym i moze cos powiedziec?

Dzieki i pozdrawiam
AMrcin

justyp <m...@o...pl> napisał(a):

>
> W sieci jest dużo na ten temat. Lek nazywa sie Roaccutane i jest traktowany
> zwykle jako ostatnia deska ratunku.
>
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-03-14 16:40:27

Temat: Re: Reaccutane?
Od: "pestifer" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b4sdgn$2kc$1@inews.gazeta.pl...
> To przez bład w nazwie nie moglem znalesc nic w sieci. A moze ktos zna ta
> kuracje z autopsji lub interesuje sie tym i moze cos powiedziec?

znajoma stosowala w tradziku gdy juz wszystko zawiodlo
efekt byl widoczny i byla zadowolona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-03-17 00:11:16

Temat: Re: Reaccutane?
Od: "Mac" <m...@n...bipnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b4sdgn$2kc$1@inews.gazeta.pl...
> To przez bład w nazwie nie moglem znalesc nic w sieci. A moze ktos zna ta
> kuracje z autopsji lub interesuje sie tym i moze cos powiedziec?
>
Wyleczyłem tym trądzik, kuracja była długa, kosztowna i na poczatku
uciążliwa, ale skuteczna. Teraz o tym wszystkim przez co przeszedlem
przypominaja mi tylko blizny.

Warto sprobowac - ale tylko pod kontrolą lekarza!!!

pozdr,
MAciek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-03-18 19:32:03

Temat: Re: Reaccutane?
Od: d...@i...pl szukaj wiadomości tego autora

> Witam,
> CZy ktos Was zna kuracje, która nazywa sie "reaccutane"? Jest to
dostarczenie
> do oragnizmu dużej ilości witaminy A, a co niektorzy mówią, że moze to być
> niebezpieczne i trzeba zrobic sobie kilka badań takich jak poziom
> cholesterolu czy poziom trójglicerydów (nie wiem czy czegos nie przekreciłem)
> i inne. Proponowane to jest przez coraz wieksza ilosc dermatologów na liczne
> problemy ze skóra twarzy. Jednocześnie podobno dobrze również wpływa na
włosy
> i paznokcie. Kolejny dermatolog zaproponował taką kuracje mojej dziewczynie,
> która mam problemy z cerą. Co o tym myślicie?
> Dzięki i pozdrawiam
> MArcin
>
> -- Witam
Jesli chodzi o ten preparat, to moge duzo onim powiedziec z autpsji, gdyz
bralam go przez 6 miesiecy. Powiem po prostu, moja twarz (bo problem dotyczył
głównie skory twarzy) wygladala w ten sposob, ze ludzie z obrzydzeniem
odwracali glowe na moj widok. Jest to rzeczywiscie ostatecznosc. Jesli
leczenie innymi preparatami nie pomaga, a do tego trzeba miec duzo
cierpliwosci, gdyz kuracja antybiotykami trwa nawet kilka mies, przy czym
efektem pozadanym na poczatku moze byc pogorszenie stanu skory, co wielu
zniecheca. U mnie nie pomagalo nic, zostalam zapoznana z Roacutane, musialam
podpisac papierek, ze przez okres leczenia nie zajde w ciaze, poniewaz moze
sie urodzic niedorozwiniete a nawet martwe dziecko, skutkow ubocznych jest w
ogole bardzo duzo, po pewnym czassie moje usta wygladaly jak jedna rana, ale
jest to tez pozytywny efekt, gdyz oznacza, ze dawka leku jest odpowiednia.
Rezultaty były i to bardzo duze, zreszta sa do dzis, faktycznie zostaly
blizny, ale na to mialam robione zabiegi zluszczajace kwasami u dermatologa
tez. Efekt jest super. Jednak z kuracja trzeba sie pospieszyc, gdyz skora
leczona Roacutane jest nadwrazliwa na slonce, wiec leczenie powinno odbywac
sie w okresie gdy jest mniej sloneczka (jesien, zima). W razie pytan sluze
odpowiedzia - przyszly kosmetolog. pozdrawiam
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl