| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-07 18:56:01
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.
> To nie wiesz?
> W poznaniu w miejsce kina "Baltyk" wybudowano pierwsza i jedyna stacje
> metra.
> Bylo o tym na pl.regionalne.poznan
W sprawach taboru to ino na misc.kolej.pl lukam czasem, więc mogę być
niedoinformowana chyba, nie?
Pozdrawiam Zora
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-07 22:05:36
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
> Kasia Kulpa wrote:
>
> Nieszanujący się może czynić. Znałam nawet nie konia, a koniową, która
> zaczepiała ludzi łapiąc za włosy. Robiła to o wiele delikatniej, niż
> chłopcy ciągnący dziewczynki za warkocze :-)
wyzsza kultura, od razu widac. :)
> Chyba wogóle trzeba mieć dobre tipsy, do herbaty czy do zupy też mógłby
> wpaść.
omatko, wyobrazilam sobie tipsa w zupie :)
> Rodzaju zbrodni chyba tipsy nie wykluczają żadnego - nie ma zakazu
> strzelania w tipsach, należy wziąć pistolet w pazurki, pazurkiem pociągnać
> za spust/cyngiel czy cóś podobnego i na pistolecie odcisków nie ma.
> Najłatwiej jednak chyba w pazurki wziać szklanke i dosypać arszeniku.
nabierajac tipsem, oczywiscie. ale szklanka moze sie z tipsow wypsnac.
ogolnie, wymagana zrecznosc.
> Płasko ścięte na końcu? Nosić nie będę, ale jak komuś się podoba,
> to mnie nie przeszkadza. Jedne nawet widziałam interesujące - malowane
> w taki wzór podobny do kaszmiru. Na mniejszym pazurku wzór by się
> nie zmieścił.
tzn. jaki to byl wzor?
kasica, ktorej kaszmir kojarzy sie wylacznie z gatunkiem welenki
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 07:01:08
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.Kasia Kulpa wrote:
>to jest pomysl. ale to trzeba miec dobre tipsy. bo jak sie taki odklei i
>zostanie zgubiony w miejscu zbrodni? wczoraj w autobusie widzialam, jak
>sie jednej pani odklejal
>
>
A Ty nie mylisz czasem tipsow, z przyklejanymi sztucznymi paznokciami ?
Profesjonalnie zrobione tipsy się nie odklejają nigdy, one najwyżej mogą
się złamać tak,
jak łamią się paznokcie.
> tak a propos - czy kogos oprocz mnie tez drazni ostatnio modny sposob
> obcinania paznokci? nie w taki wydluzony owal, jak masz ty czy ja (jak akurat
> mam dlugie) tylko na cos w rodzaju lopaty. wg mnie brzydactwo. zwlaszcza
> rozne tipsy bywaja tego ksztaltu.
A to jest już naprawde kwestia gustu.
Kiedyś mnie one raziły, teraz już mniej, zwłaszcza, że tipsy w takim ksztalcie dają
większe pole do popisu jeśli chodzi o rozmaite wzory, ozdoby i malunki.
Zwłaszzca, że są przecież pośrednie kształty pomiedzy owalem i tą Twoją łopatą ;)
Ja np nie lubię owalu, kojarzy mi się ze starszą panią ;)
--
GABi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 10:06:55
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.Kasia Kulpa wrote:
>>Nieszanujący się może czynić. Znałam nawet nie konia, a koniową, która
>>zaczepiała ludzi łapiąc za włosy. Robiła to o wiele delikatniej, niż
>>chłopcy ciągnący dziewczynki za warkocze :-)
>>
>>
>wyzsza kultura, od razu widac. :)
>
>
Pewnie, wogóle była bardzo sympatyczna. Panów ciągała nawet po maneżu
a w "damskiej rączce" była grzeczna jak baranek.
>omatko, wyobrazilam sobie tipsa w zupie :)
>
>
Ja też, wypukłym do dołu, taka mała łódeczka :-)
>>Rodzaju zbrodni chyba tipsy nie wykluczają żadnego - nie ma zakazu
>>strzelania w tipsach, należy wziąć pistolet w pazurki, pazurkiem pociągnać
>>za spust/cyngiel czy cóś podobnego i na pistolecie odcisków nie ma.
>>Najłatwiej jednak chyba w pazurki wziać szklanke i dosypać arszeniku.
>>
>>
>nabierajac tipsem, oczywiscie. ale szklanka moze sie z tipsow wypsnac.
>ogolnie, wymagana zrecznosc.
>
>
No pewnie, byle lebiega nie popełni zbrodni doskonałej.
>>Płasko ścięte na końcu? Nosić nie będę, ale jak komuś się podoba,
>>to mnie nie przeszkadza. Jedne nawet widziałam interesujące - malowane
>>w taki wzór podobny do kaszmiru. Na mniejszym pazurku wzór by się
>>nie zmieścił.
>>
>>
>tzn. jaki to byl wzor?
>
>kasica, ktorej kaszmir kojarzy sie wylacznie z gatunkiem welenki
>
>
>
Zgadza się. I dawniej taka wełenka bywała głównie w tzw. turecki wzór,
widywałam ten wzór tylko na kaszmirze i przechrzciłam :-) Mam gdzieś chyba
taką chustkę.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 11:21:24
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.Ciesz sie ze przejechalaes sie warszawskim metrem a nie np londynskim.
Pozdrawiam
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 11:51:29
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
> Zgadza się. I dawniej taka wełenka bywała głównie w tzw. turecki wzór,
> widywałam ten wzór tylko na kaszmirze i przechrzciłam :-) Mam gdzieś chyba
> taką chustkę.
cos takiego? http://www.scrubcaps4u.com/Paisley-Ppl.htm
- po angielsku taki wzorek zwie sie paisley.
i naprawde ktos mial takie pazurki? wow!
-- kasica
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 12:06:26
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.Kasia Kulpa wrote:
>cos takiego? http://www.scrubcaps4u.com/Paisley-Ppl.htm
>- po angielsku taki wzorek zwie sie paisley.
>
>
Dokładnie to :-) Nawet kolor podobny.
>i naprawde ktos mial takie pazurki? wow!
>
>
Miau! One chyba były takie zrobione na gotowo, bo nie
wyobrażam sobie malowania na człowieku. Dziewczyna
była kanadyjską krewną kumpla. Nawet potem ze dwa
razy pytałam o takie pazurki w zakładach, ale nie było
z Kanady sprowadzać nie będę :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-08 12:17:52
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.Użytkownik "KOMINEK" <k...@o...org.pl> napisał w wiadomości
> Tak, brzydka lasko.
"zaniedbana" byloby bardziej w temacie :)
> Ciebie to ja mam w plonku.
ooo to juz chyba czwarty raz bedzie :)
> Ty wiesz za co!
za to, ze pomoglam a Ty sprawe olales ?? Milo :)
--
Za uwagę dziękuje
fajna laska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-09 01:47:27
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.
"Kometa" <k...@N...pl> wrote in message
news:c50a8o$sd5$1@helios.nd.e-wro.pl...
> tylko Was mam w KFie ;-) Widocznie na posty calej reszty juznetu potrafie
> odpowiadac.
> Tym bardziej bez pozdrowien
Dopiero jak sie nauczysz odpowiadac na moje(nasze) to mozesz powiedziec ze
na wszystkie
A skoro nie potrafisz to znaczy ze twoje IQ wynosi najwyzej 50
Jak silnię zrobisz, z jego podstawy.....
--
Bluzgacz
GG: 5015
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/images/pic69029.jp
eg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-09 01:49:22
Temat: Re: Refleksje po jezdzie w metrze.
"star" <s...@s...com> wrote in message
news:c50fmt$t2s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Do Ciebie to mi sie nie chce;)
To do mnie sproboj....
--
Bluzgacz
GG: 5015
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/images/pic69029.jp
eg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |