Refleksje po spotkaniu majowym

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 98

61. Data: 2008-05-06 11:03:15

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:fvpdsr$fe3$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Ikselka pisze:
>
>> i nie uważam go za bezeceństwo, lecz a koło ratunkowe ludzi
>> niezaspokojonych z jakichś względów, a chcących uniknąć... tego, co to
>> niby
>> kapłanki domowego ogniska w innym wątku potrafią, a mężczyźni cnotą u
>> siebie widzą.
>
> Nic nie rozumiem. Tylko ja tak mam?

Nie tylko ty. :)

pozdrawiam,
o.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2008-05-06 11:04:13

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> a w jakim sensie "nie dogadujesz się"?

Zawsze mnie dziwi, jak niepostrzeżenie inni się między sobą dogadują.
Może po prostu jestem zamknięta i powinnam to w sobie uwielbić ;-).

> bo ja widzę u ciebie raczej postawę kooperującą niż konfrontacyjną -
> bardzo dobra baza do dogadywania się.

Jest tak, kiedy mam czas na powściągnięcie emocji. W bezpośrednich
kontaktach nie ma na to czasu.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2008-05-06 11:07:10

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 06 May 2008 12:59:17 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Ucięłaś :-D
>> Tam dalej było "o ile ona sama tego nie robi" czy coś w tym rodzaju.
>
> Czyli - o ile nie ma twardszego.

Zupelnie nie w tych kategoriach rozumuję.

>> A dziób - hmmm, mam niezgorszy od innych, i korzystam, kiedy trzeba, nie ma
>> to tamto :-)
>
> Krakanie kojarzy mi się (nie wiem czemu ;-) ) z wronami, więc wybacz,
> ale nie mam miłych konotacji.

Nie przywiązuję się do jednego skojarzenia - wieloznaczność pojęć jest
czasem urocza.
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2008-05-06 11:09:26

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 06 May 2008 13:04:13 +0200, medea napisał(a):

> tren R pisze:
>
>> a w jakim sensie "nie dogadujesz się"?
>
> Zawsze mnie dziwi, jak niepostrzeżenie inni się między sobą dogadują.
> Może po prostu jestem zamknięta i powinnam to w sobie uwielbić ;-).
>
>> bo ja widzę u ciebie raczej postawę kooperującą niż konfrontacyjną -
>> bardzo dobra baza do dogadywania się.
>
> Jest tak, kiedy mam czas na powściągnięcie emocji. W bezpośrednich
> kontaktach nie ma na to czasu.

Czyli jeśli potrzebny dziób do czegoś, to bez namysłu... dziobiesz? Ja się
zastanawiam, czy zamiast krakać czy dziobać ... nie lepiej dać dzioba :-DDD

--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2008-05-06 11:09:58

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 06 May 2008 12:56:06 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> i nie uważam go za bezeceństwo, lecz a koło ratunkowe ludzi
>> niezaspokojonych z jakichś względów, a chcących uniknąć... tego, co to niby
>> kapłanki domowego ogniska w innym wątku potrafią, a mężczyźni cnotą u
>> siebie widzą.
>
> Nic nie rozumiem. Tylko ja tak mam?
>
> Ewa

Czego nie rozumiesz? Pytanie pomocnicze bym prosiła, jeśli można.
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2008-05-06 12:35:34

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 06 May 2008 12:56:06 +0200, medea napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> i nie uważam go za bezeceństwo, lecz a koło ratunkowe ludzi
>>> niezaspokojonych z jakichś względów, a chcących uniknąć... tego, co to niby
>>> kapłanki domowego ogniska w innym wątku potrafią, a mężczyźni cnotą u
>>> siebie widzą.
>> Nic nie rozumiem. Tylko ja tak mam?
>>
>> Ewa
>
> Czego nie rozumiesz? Pytanie pomocnicze bym prosiła, jeśli można.

Toć zacytowałam. Kluczowym słowem jest "tego", jak mniemam, z całym
dopełnieniem. Mogłabyś jaśniej?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2008-05-06 12:36:24

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Nie przywiązuję się do jednego skojarzenia - wieloznaczność pojęć jest
> czasem urocza.

Nie wciskaj poezji tam, gdzie mowa o konkretach ;-).

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2008-05-06 12:37:22

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Czyli jeśli potrzebny dziób do czegoś, to bez namysłu... dziobiesz? Ja się
> zastanawiam, czy zamiast krakać czy dziobać ... nie lepiej dać dzioba :-DDD
>

Błąd rzeczowy, kochana - ja nie mam dzioba :-).

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2008-05-06 12:48:12

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 06 May 2008 14:35:34 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 06 May 2008 12:56:06 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> i nie uważam go za bezeceństwo, lecz a koło ratunkowe ludzi
>>>> niezaspokojonych z jakichś względów, a chcących uniknąć... tego, co to niby
>>>> kapłanki domowego ogniska w innym wątku potrafią, a mężczyźni cnotą u
>>>> siebie widzą.
>>> Nic nie rozumiem. Tylko ja tak mam?
>>>
>>> Ewa
>>
>> Czego nie rozumiesz? Pytanie pomocnicze bym prosiła, jeśli można.
>
> Toć zacytowałam. Kluczowym słowem jest "tego", jak mniemam, z całym
> dopełnieniem. Mogłabyś jaśniej?

Fragment wątku "Kler w końcu zrozumie"(mowa o kapłankach domowego ogniska):

> > Ale dom opuszczać potrafią.
> Ale nie w celu pielęgnacji cnót wszelakich, ale raczej kurwienia
> się.

W tymże wątku - Aicha:

> Dlaczego to co u kobiety zwie się "kurwieniem", u mężczyźn jest niemal
cnotą? :>

Tak więc samogwałt traktuję jako dopuszczalną czynność zastępczą w
sytuacjach niemożności spełnienia się w normalnym akcie seksualnym z
właściwą(!) osobą. Nie jest to wg mnie tak godne wszelkiego potępienia, jak
dyktują pewne środowiska katolickie, wiem, rozumiem, że sa osoby, które
pragną/muszą rozładować swoje napięcie seksualne unikając przypadkowych i
rozwiązłych kontaktów seksualnych. Ten aspekt kościół powinien brać pod
uwagę, no ale to chyba kwestia dalszej przyszłości ;-)
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2008-05-06 12:48:22

Temat: Re: Refleksje po spotkaniu majowym
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 06 May 2008 14:37:22 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Czyli jeśli potrzebny dziób do czegoś, to bez namysłu... dziobiesz? Ja się
>> zastanawiam, czy zamiast krakać czy dziobać ... nie lepiej dać dzioba :-DDD
>>
>
> Błąd rzeczowy, kochana - ja nie mam dzioba :-).

A co zamiast?
;-PPP

--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.