Data: 2008-05-12 19:20:55
Temat: Ręka
Od: "ptpwjp" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Około półtora roku temu miałam złamaną lewą rękę,
bez zamykania w gips.
Ręka była lewa i do tego oszczędzana, więc prawie nie używana,
i nie było dolegliwości zaskakujących lub niespodziewanych.
Jeśli mnie bolała to w dość konkretnym miejscu
przedramienia ( zdaje się to się nazywa).
Ręka nie była rehabilitowana.
Niestety dziś przy rzadko wykonywanej czynności oburęcznej,
wymagającej w miarę precyzyjnych ruchów palcami
(wybieranie czegoś drobnego z czegoś innego)
miałam wyrażnie wyraźnego puchnięcia nadgarstka i może dłoni
ale tam gdzie nie ma już palców.
Co to może być ? Co robić ?
|