Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "izyda" <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Rodzice a dzieci (bylo Odp: test u psychologa)
Date: Sun, 13 May 2001 12:41:50 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 40
Message-ID: <9dlvkd$8b$1@news.tpi.pl>
References: <9dj86s$flm$2@news.tpi.pl>
<P...@l...localdomain>
<m...@p...ninka.net> <9dljng$q00$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa75.suwalki.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 989757901 267 213.76.120.75 (13 May 2001 12:45:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 13 May 2001 12:45:01 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
X-I-Am-Sorry: For my broken newsreader.
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-Subject: Rodzice a dzieci (bylo Odp: test u psychologa)
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:83427
Ukryj nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> napisał w wiadomości
news:9dljng$q00$1@news.tpi.pl...
>
> Nina napisała
>
> (...)
> > O ile masz z kim rozmawiac i masz przyjaciol i oparcie w ludziach poza
> > rodzina, to ja nie widze w tym nic niezdrowego.
> >
> > Jakos tak niestety to jest, ze bardzo malo ludzi ma przyjaciol w
> > swoich rodzicach i ma z nimi dobry kontakt.
>
> Naprawdę nie widzisz niczego złego w braku oparcia w rodzicach?!
> Naprawdę sądzisz, że tzw przyjaciele moga zastąpić to, co sie POWNINNO
> mieć w domu!? Od jakiego wieku dziecka to jest wg Ciebie usprawiedliwione
> i naturalne?
>
>
> --
> serdeczności
> Allfređ
> ~~~~~~~~~
No wlasnie. Przeciez rodzina to taki maly swiat. To, co dzieje sie w
rodzinie przenosimy na zewnatrz. Przynajmniej ja tak to odczuwam. Jesli
wsrod najblizszych ludzi (czyli rodzicow) czlowiek nie znajduje milosci,
zrozumienia itd. , to chyba tym bardziej nie wierzy, ze moze to znalezc
gdzies w swiecie, ze moze go kochac jakis zupelnie obcy czlowek, ktory go w
ogole nie zna...
I mysle, ze stad biora sie leki (strach) w kontaktach z nowo poznanymi
ludzmi i inne problemy (niesmialosc i takie tam).
Moim zdaniem nawet najlepszy przyjaciel nie zastapi rodziny. Ja tez mam
kogos, z kim moge pogadac o wszystkim, a mimo to boli mnie, ze nie potrafie
porozumiec sie z rodzicami...
Pozdrawiam
izyda.
|