Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Rogale swietomarcinskie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rogale swietomarcinskie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-07 06:18:36

Temat: Re: Rogale swietomarcinskie
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Herbatka <b...@d...com.pl> wrote:


> Od Sw. Marcina - popularnego swietego w Poznaniu - jeden z najstarszych
> kosciolow poznanskich nosi jego imie. Biskup Marcin byl znany z tego, ze
> podzielil sie z biednym swoim plaszczem i w ogole raczej rozdawal niz
> gromadzil.
> Podobno w XII w w odpowiedzi na apel proboszczcza prafii Sw.
> Marcina, aby postepowac tak jak patron - piekarnicy nalezacy do tej parafii
> przyniesli na odpust wlasnie te rogale

A jak sie to ma do innej legendy, wg. ktorej rogale wynaleziono po
bitwie pod Wiedniem? ;-)

> oraz inne dobra ,m.in gesine (odpust
> byl 11 listopada w dzien pochowku Sw. Marcina). Moja babcia zawsze
> obowiadala mi legende o tym, ze Sw. Marcin kiedy schylal sie, aby oddac
> polowe swego plaszcza biednemu jego kon zgubil podkowe i na pamiatke tego
> zaczeto wypiekac rogale (ze niby ten ksztalt ma przypominac podkowe). W
> rzeczywistosci kosciol probowal polaczyc swoje obrzedy z poganska tradycja
> zwiazana z zakonceniami prac polowych i swietowaniem dobrych plonow - rogal
> byl tu symbolem obfitosci.

To wszystko to ja wiem, wykladalem kilka lat ikonografie sredniowieczna,
a moja Mama jest Poznanianka. Nie chodzi mi jednak o legendy, tylko o
historie -- od kiedy ta tradycja stwierdzona jest w dokumentach, czy
powstala rzeczywiscie lokalnie (w co watpie) czy skads przybyla.
Skadinad wiem tylko, ze jest znana takze w Czechach. Piecze sie tam na
11. listopada "martinske podkovy" nadziewane makiem lub orzechami oraz
gesi. Gdzie jsszce moze byc znana i gdzie sie narodzial, nie wiem.
Dlaczego w Polsce znan jest tylko w Poznaniu? Czy trafila do Czech i
Poznania np. z Frankonii? Ale czy zana jest gdzies w Niemczech? Ktos
to moze wie?

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-11-07 06:22:00

Temat: Jablka zapiekane (bylo: Re: Rogale swietomarcinskie)
Od: "{Wilma}" <w...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Monika Bacinska-Wojewódka" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:9s9l9t$s3s$1@news.tpi.pl...
: A ja mam imieniny mojego meza... A w prezencie obiecalam mu imieninowy
: obiad dla calej jego rodziny (10 osob). Powoli komponuje menu, mysle
: jeszcze nad deserem... Musi byc w miare efektowny, najchetniej z
: jablkami, szybki w przygotowaniu (jak caly obiad zreszta, bo Bobo
: mimo, ze grzeczne, to jednak Bobo i swojego sie czesto domaga),
: bezczekoladowy i bezmleczny.
:
: :-) Monika

A jablka zapiekane robilas?
Jablko przecinasz gdzies tak na wysokosci 3/4. Lyzeczka wydrazysz srodek (gora i
dol) a do srodka ladujesz powidla lub dzem. 3/4 jablka przykrywasz odcietym
wierzchem - "czapeczka" Zapiekasz w piekarniku, az jablka beda miekkie (skorka
bedzie pekac). Po wyjeciu na talezyki mozesz polac jakims sosem uzywanym do
lodu. Polecam kwasne jablka. Wtedy deser jest baaaardzo slodko-kwasny.
pozdr. Wilma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 08:10:06

Temat: Re: Rogale swietomarcinskie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>To wszystko to ja wiem, wykladalem kilka lat ikonografie sredniowieczna,
>a moja Mama jest Poznanianka. Nie chodzi mi jednak o legendy, tylko o
>historie -- od kiedy ta tradycja stwierdzona jest w dokumentach, czy
>powstala rzeczywiscie lokalnie (w co watpie) czy skads przybyla.
>Skadinad wiem tylko, ze jest znana takze w Czechach. Piecze sie tam na
>11. listopada "martinske podkovy" nadziewane makiem lub orzechami oraz
>gesi. Gdzie jsszce moze byc znana i gdzie sie narodzial, nie wiem.
>Dlaczego w Polsce znan jest tylko w Poznaniu? Czy trafila do Czech i
>Poznania np. z Frankonii? Ale czy zana jest gdzies w Niemczech? Ktos
>to moze wie?
>
>Wladyslaw

znalazlam takie cos, ale nie mam czsu czytac -
http://www.users.csbsju.edu/~eknuth/npnf2-11/sulpiti
u/lifeofst.html#18
Marcin byl swietym z Tours (byl tylko jeden czy caly tlum?) -
znaczy biskupem z Tours. moze cos sieod niegozaczelo, czy bladze
po manowacach?

Krysia
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 09:33:57

Temat: Tarta Tatin, było: Re: Rogale swietomarcinskie
Od: Aneta Baran <a...@c...anetek.net> szukaj wiadomości tego autora

"Monika Bacinska-Wojewódka" <m...@p...pl> wrote:

> A ja mam imieniny mojego meza...
Ja też :-) Impreza w sobotę szykuje, więc też się głowię, co podać. Mam o
tyle łatwiej, że nie będzie to uroczysty obiad :-)

> mysle jeszcze nad deserem... Musi byc w miare efektowny, najchetniej z
> jablkami, szybki w przygotowaniu (jak caly obiad zreszta, bo Bobo
> mimo, ze grzeczne, to jednak Bobo i swojego sie czesto domaga),
> bezczekoladowy i bezmleczny.
Hmmm. Z tym bezmlecznym to trochę kłopot, bo idealnie pasowałaby tarta Tatin,
ale do niej potrzebne jest masło. Może jest jakaś margaryna bezmleczna o
nienajgorszym smaku? Gdybyś zechciała zaryzykować, to podaję przepis. Masło
z przepisu, oczywiście, trzeba będzie zastąpić margaryną.

-- ciasto zagniecione z pół kostki masła, jednego jajka, szklanki mąki,
szczypty soli i łyżki cukru; gdy nie chce się zlepiać, należy dodać wody.
(po łyżeczce). To ciasto musi poleżeć parę godzin w lodówce, więc spokojnie
można zrobić je w przeddzień imprezy. [Można też użyć gotowego ciasta
francuskiego, trzeba je tylko cienko rozwałkować].

-- nadzienie: 5-6 jabłek, 150g masła, 125g cukru.

I tak: bierzemy okrągłą formę, rozkładamy na niej równomiernie płatki masła,
posypujemy cukrem. Na to wykładamy jabłka pokrojone w 'szesnastki'. Wkładamy
do piekarnika nagrzanego do 180-200 stopni, na około 15 minut. Wyjmujemy.
Na wierzch nakładamy rozwałkowane ciasto, tak, aby przykryło jabłka dokładnie.
Wsadzamy do pieca na kolejne 15 minut, aż się ciasto zezłoci. Wyjmujemy.
Chwilę studzimy, przykrywamy tacą lub odpowiednio dużym talerzem, i obracamy
do góry nogami. Na wierzchu powinny być jabłka. Podajemy na ciepło, dla
tych, co mogą jeść produkty mleczne, można podać bitą śmietanę, albo położyć
na kawałku tarty kulkę lodów waniliowych. [Ja osobiście uwielbiam wersję z
lodami, i do tego jeszcze szklaneczka chłodnego cydru, pycha!]

bon appetit! :-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 76478 A...@c...ch
:`.__.': http://chall.ifj.edu.pl/~aneta *---* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 09:44:35

Temat: Re: Jablka zapiekane (bylo: Re: Rogale swietomarcinskie)
Od: oshin <b...@a...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

"{Wilma}" <w...@s...pl> napisal(a) nam tak:
>A jablka zapiekane robilas?

a moze byc i tak - przepis z grupy (polecam zwlaszcza polewane
wisniowka, albo bejlejem)
Jabłka z serem
jabłka
cukier
cynamon
serek waniliowy
bakalie
1 łyżeczka budyń

Wytyczne

Jabłuszka szara reneta i tym podobne/gruszki obierasz (dalam takie
kwasne z dzialki i bylo super), wydrążasz, posypujesz w środku cukrem
(niekoniecznie) i cynamonem. Serek waniliowy suto okraszasz bakaliami
(dawałam czasem wiórki kokosowe, czasem płatki migdałów, a czasem
herbatniki), żeby ciapate nie było. Może tez być łyżeczka plaska
budyniu na 1 opak. (150 ml) serka. Mieszasz. Takie nadzionko upychasz
w jabłka, układasz w naczyniu żaroodpornym. Piecze się najpierw pod
przykryciem, potem z 10 min bez, posypawszy na ostatnie minutki
płatkami migdałów (w tym momencie możesz położyć na wierzchu każdego
kostkę czekolady). Sos: roztopiona czekolada, albo syropek ugotowany z
laska wanilii i zaciągnięty żółtkiem, albo: budyń - 3/4 szkl. mleka,
pół opakowania budyniu waniliowego - ugotować jak w przepisie (będzie
trzeba ciut dosłodzić).

oshin
http://szanty.art.pl/~bydnorz
kliknij i nakarm glodne dzieci! http://www.pajacyk.pl
--
A.Sapkowski
Wzgledem zas swiadczenia na kobiercu z mchow...
Doprawdy Galahadzie, trafiles nie na te Pania co trzeba.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 12:04:39

Temat: Re: Rogale swietomarcinskie
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Marcin byl swietym z Tours (byl tylko jeden czy caly tlum?) -
> znaczy biskupem z Tours. moze cos sieod niegozaczelo, czy bladze
> po manowacach?
Dobrze prawisz.
"Zlota Legenda" opisuje go tak:
Sw. Marcin, biskup Tours w srodkowej Francji [ok. 316 - ok. 400], byl
jednym z najpopularniejszych, jesli nie najpopularniejszym w ogóle swietym
we wczesnym sredniowieczu lacinskim. On to jako pierwszy wyznawca [a wiec
nie meczennik] zaczal odbierac czesc swietego w Kosciele Zachodnim, jego z
rodzajem lokalnego patriotyzmu przeciwstawiano chetnie swiatobliwym
pustelnikom egipskim, jako dorównujacego im we wszystkich cnotach i
cudach, jezeli nie lepszego od nich.

Pewnego zimowego dnia sw. Marcin przejezdzajac przez brame w Amiens
spotkal jakiegos biedaka, który byl nagi i nie dostal jeszcze od nikogo
jalmuzny. Zrozumial tedy Marcin, ze to on wlasnie powinien pomóc
biedakowi, wyciagnal wiec miecz i rozcial na dwoje plaszcz, który mial na
sobie. Nastepnie oddal biednemu jedna czesc, a druga okryl sie znowu.
Nastepnej nocy ukazal mu sie Chrystus, ubrany w te czesc jego plaszcza,
która dal biednemu, i tak rzekl do aniolów, którzy Go otaczali: W te szate
ubral mnie Marcin, który jeszcze jest katechumenem!

pozdr. Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 16:37:53

Temat: Re: Jablka zapiekane (bylo: Re: Rogale swietomarcinskie)
Od: "Monika Bacińska-Wojewódka" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "oshin" <b...@a...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:lg0iut0t9l35hsr4gto3qca0gqu0ro25kg@4ax.com...
> "{Wilma}" <w...@s...pl> napisal(a) nam tak:
> Jabłka z serem

Niestety ser tez jest z mleka!!!!!!!!!!

A jablek pieczonych nie lubi moj maz..... (a ja uwielbiam)

:-) Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 16:46:14

Temat: Re: Jablka zapiekane (bylo: Re: Rogale swietomarcinskie)
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

>
> Niestety ser tez jest z mleka!!!!!!!!!!
>
> A jablek pieczonych nie lubi moj maz..... (a ja uwielbiam)

jabłka pocukrzone i w spienionej galaretce, np. cytrynowej?

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 17:29:12

Temat: Re: Jablka zapiekane (bylo: Re: Rogale swietomarcinskie)
Od: "Monika Bacińska-Wojewódka" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:3BE96556.F7C22405@zedat.fu-berlin.de...
> jabłka pocukrzone i w spienionej galaretce, np. cytrynowej?

Moge prosic o szczegoly (ale cytrusy tez sa na indeksie). ???
Co to jest "spieniona galaretka"?

:-) Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 18:13:45

Temat: Re: Jablka zapiekane (bylo: Re: Rogale swietomarcinskie)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>
>jab?ka pocukrzone i w spienionej galaretce, np. cytrynowej?
>
>Waldek

a jak Ty te galaretke spieniasz? Wystarczy ja zdenerwowac?

Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Maseczki -kulinarnie moze nie ale kuchennie jak najbardziej
w spr. Poznania
podsmażone pieczarki i co dalej?
Jak ugotować zawiesistą zupę?
Naleśniki z mięchem

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »