| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-13 22:37:22
Temat: RohypnolLekarz przepisal mi ten specyfik na lepsze spanie, zapewniajac, ze
bezpieczny, nie uzaleznia, mozna brac od razu 2 mg itp.
Wykupilem, przeczytalem ulotke i sie przerazilem - mnostwo skutkow ubocznych
z zejsciem smiertelnym wlacznie. No i na poczatek zaleca sie branie 0,5 mg.
Poza tym fatalne interakcje z alkoholem - czy to oznacza, ze wieczorkiem
nawet piwka nie moge sie napic?
Czy ktos ma doswiadczenia z tym lekiem?
Pracownik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-11-15 22:28:11
Temat: Re: Rohypnol> Lekarz przepisal mi ten specyfik na lepsze spanie, zapewniajac, ze
> bezpieczny, nie uzaleznia, mozna brac od razu 2 mg itp.
>
Uzależnia i to szybko. Myślę o codziennym przyjmowaniu przez okres dłuższy
niz 4 tygodnie, jest to najdłuższy dopuszczalny okres przyjmowania
codziennego tego preparatu. Jesli będziesz go brał w ilościach: 1 tabletka
sporadycznie raz na miesiąc nic Ci nie grozi.
> Wykupilem, przeczytalem ulotke i sie przerazilem - mnostwo skutkow
ubocznych
> z zejsciem smiertelnym wlacznie. No i na poczatek zaleca sie branie 0,5
mg.
>
W ulotce musza być zawarte wszystkie znane objawy uboczne, nawet jeśli
wystapiły one u 3 ludzi na całym świecie.
A co do niskiej poczatkowej dawki to im mniej będziesz brał tym lepiej.
> Poza tym fatalne interakcje z alkoholem - czy to oznacza, ze wieczorkiem
> nawet piwka nie moge sie napic?
>
Skomentuję to mało naukowo ale obrazowo: albo rybki albo akwarium. Alkohol i
lek działaja na te same receptory i nasilają wzajemnie swoje działanie.
Zresztą branie leków nasennych dość regularnie prowadzi do uzaleznienia,
dotyczy to nawet "usypiaczy" nowej generacji a Rohypnol nim nie jest.
Jeśli zaburzenia snu mają charakter przewlekły trzeba popracowac nad zmianą
obyczajów sennych i wieksza higieną snu.
Okreslasz siebie mianiem Pracownika - czy aby po prostu nie jestes
zmęczony, przepracowany i zapomniałes juz co to porządny 3tygodniowy urlop?
pozdrawiam
ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |