No i kolejna prowokacja ze strony Rosjan wymierzona
w polskie słabości.
Na podmienionej tablicy brakuje informacji o tym, że katastrofa
wydarzyła się w kontekście uroczystości upamiętniajacych zbrodnię
katyńską. Katyń wykreślony.

I po co ? Po to, żeby coś ukryć ?
Nie.
Po to, żeby wkurzyć i sfrustrować.
Po to, by dać kolejny pretekst jednym Polakom do tego, by
zaatakowali innych Polaków.
Po to, by PiS nigdy nie przestał zacięcie i zapalczywie atakować
naszego rządu. Za to, że nic nie robi, że nic mu nie wychodzi,
że próbuje z Rosjan wyciągnąć maksimum pierwiastków partnerstwa
i człowieczeństwa.
Bo Rosjanie doskonale zdają sobie sprawę, że są poza zasięgiem
środowisk PiS. Cała frustracja i gniew pójdzie do wewnątrz
- w starcie między rządem a pozostałymi partiami. Kolejna
implozja negatywnych emocji.
Stare jak świat.
Dziel i rządź.

Może jednak ... Może jednak Polak zamiast występować przeciw
Polakowi, wpierw pomyśli ? Może jest u nas możliwe myślenie
na zasadzie: my nie dajemy rady z Rosjanami, ale skoro Wy się
tak palicie - może macie lepszy pomysł, działąjcie ?
Może zamiast manifestacji pod pałacem prezydenckim można
organizować manifestacje pod muzeum, do którego Rosjanie
majązamair oddać orginalną wersję tablicy ? Wynieśmy ten konflikt
w końcu na ten teren, na którym on rzeczywiście jest.