« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-12 12:29:49
Temat: Rozbierał ktoś szafkę bezpiecznikową?Chodzi mi o takie białe cuś w przedpokoju z dużymi drzwiczkami,
3 pstryczkami poniżej i kloszem powyżej, co było montowane chyba
we wszystkich blokach z końca lat 70 i początku 80.
Chciałbym wymienić te w/w przełączniki, ale przewody są tak krótkie,
że nie da się porządnie tego zrobić. Chciałbym szafkę rozebrać (zdjąć
przedni panel) i powymieniać te przewody.
Mam w związku z tym kilka pytań:
-czy wolno to zrobić? (plomby na liczniku raczej nie będzie trzeba ruszać)
-czy da się to zrobić?
-czy wystarczy odkręcić 4 śrubki ukryte pod drzwiczkami, przełączniki
i ewentualnie jakieś śruby przy kloszu?
-czy można się tam spodziewać jakichś niespodzianek (licznik mi spadnie
na głowę itp, oczywiście bezpieczniki wcześniej wykręcę, więc nie spadną :)
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-05-12 13:37:45
Temat: Re: Rozbierał ktoś szafkę bezpiecznikową?> Chciałbym wymienić te w/w przełączniki, ale przewody są tak krótkie,
> że nie da się porządnie tego zrobić. Chciałbym szafkę rozebrać (zdjąć
> przedni panel) i powymieniać te przewody.
> Mam w związku z tym kilka pytań:
> -czy wolno to zrobić? (plomby na liczniku raczej nie będzie trzeba ruszać)
Generalnie - przed licznikiem nie wolno niczego ruszać, za licznikiem hulaj
dusza (jeśli oczywiście masz jakie-takie pojęcie i np. nie puścisz napięcia
po kablu antenowym - bo i takie cyrki się zdarzają)
> -czy da się to zrobić?
Wszystko się da, tylko trzeba wiedzieć jak. Jeśli chcesz grzebać przed
licznikiem, to albo rób to tak, by nikt się nie przyczepił (czasem nie jest
to możliwe, ale częściej nie), albo trzeba będzie wezwać kogoś z RE; z
reguły przy takim grzebaniu trzeba wyłączyć jakiś dalszy bezpiecznik, do
którego tylko ONI (albo administracja) ma dostęp. Czasem wystarczy tylko np.
uzgodnić odbiór takiej instalacji. To bardzo zależy od lokalnych warunków.
> -czy wystarczy odkręcić 4 śrubki ukryte pod drzwiczkami, przełączniki
> i ewentualnie jakieś śruby przy kloszu?
> -czy można się tam spodziewać jakichś niespodzianek (licznik mi spadnie
> na głowę itp, oczywiście bezpieczniki wcześniej wykręcę, więc nie spadną
> :)
Jeśli to z lat dawnych, to wszystkiego można się spodziewać. Jak masz pecha,
to i pół ściany się zawali, bo z piachu (cement poszedł na przelew) - u mnie
jak wymieniali kable z Al na Cu to rozwalili przypadkiem na korytarzu całą
ścianę przy wkręcaniu uchwytów do rurek.
Grzexs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |