| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-18 10:39:55
Temat: Rozczep podniebienia dziecka. Cześć.
Jesteśmy rodzicami pięciomiesięcznego synka, który urodził się z pierwotnym
i wtórnym rozczepem podniebienia.
Dzień narodzin naszego dziecka wniósł w nasze życie szczęście, jak i
niepokój związany z dalszym losem rodziny, którą stworzyliśmy. W szpitalu
zostaliśmy poinformowani przez lekarzy, że w dzisiejszych czasach wada ta
jest całkowicie "wyleczalna", a konsekwentne, regularne wizyty u logopedy i
ortodonty pozwolą na prawidłowy rozwój naszego dziecka.
Przy wypisie ze szpitala otrzymaliśmy skierowanie do Poradni Rozczepów i
Wad Twarzoczaszki przy Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie. Tam dowiedzieliśmy
się, że mamy prawo sami zdecydować o tym, gdzie chcielibyśmy, by operacja
została przeprowadzona. Nasz wybór padł na Instytut Matki i Dziecka w
Warszawie.
Podczas pierwszej wizyty ustalono termin operacji na 11 grudnia. Dominik
w chwili operacji będzie miał skończone siedem miesięcy. Oboje z mężem
byliśmy bardzo przejęci tą wizytą w Instytucie i w rezultacie nie
poprosiliśmy lekarza o wyjaśnienie nam wątpliwości związanych z zabiegiem.
Nurtuje nas wiele pytań, na które nie znamy odpowiedzi.
W związku z powyższym chcielibyśmy nawiązać kontakt z rodzicami dzieci
dotkniętych tą wadą. Pragniemy poradzić się i poznać doświadczenia innych
rodziców, którzy z pewnością będą rozumieli nasze problemy. A dzięki ich
radom i wskazówkom będziemy potrafili ustrzec naszego synka od przykrych
doświadczeń. Nasza rodzicielska intuicja w pielęgnowaniu Dominika nie zawsze
okazuje się właściwa. Dlatego taż zwracamy się do wszystkich rodziców
mających bogatsze doświadczenia od nas, by nawiązali z nami kontakt i
spróbowali odpowiedzieć nam na pytania i rozwiązali wątpliwości związane z
karmieniem, pielęgnacją, operacją i rekonwalescencją.
Najbardziej "gorące" pytania:
Karmię synka wyłącznie swoim pokarmem, ściąganym do butelki. Kilka dni temu
chciałam podać dziecku po raz pierwszy gotowane jabłko. Po kilku maleńkich
porcjach syn zakrztusił się i część musu jabłkowego wyleciało mu przez
nosek. Do ulewania się przez nos mleka zdążyłam się już przyzwyczaić, ale w
tej sytuacji wystraszyłam się. Chciałabym wiedzieć, czy będę mogła podawać
dziecku deserki i zupki jeszcze przed operacją. Jeżeli tak, to w jaki sposób
mam to robić, by syn nie dławił się i językiem nie zapychał sobie dziury w
podniebieniu ?
Ciekawi nas, czym lekarze będą uzupełniać brak podniebienia ?
Syn nie ma w gardełku malutkiego "języczka", interesuje nas, czy jego brak
będzie miał wpływ na rozwój naszego dziecka ?
Czy każde dziecko z rozczepem ma wadę wymowy i trudności w nauce mówienia ?
Dominik ma brak w dziąsełku wyrostka zębodołowego, w jaki sposób będzie on
uzupełniany i czym - naturalnym jego zębem, czy protezą ?
Dziąsło znajduje się w szczęce pod pewnym kątem, ciekawi nas czy lekarze
będą je prostować, by był zachowany poziom ?
Operacja ma być jednoetapowa (szycie wargi i "naprawa" podniebienia)
interesuje nas czy jeden zabieg jest wystarczający ? Czy zdarzają się
poprawki ?
W jakim wieku najwcześniej dziecko może mieć przeprowadzoną operację
prostowania noska ?
Prosimy o podanie znanej Państwu literatury, która omawia problematykę wad
rozczepowych.
Z góry dziękujemy za poświęcenie nam chwili czasu i cenne wskazówki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |