| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-08-23 11:13:14
Temat: RozmarynJuż dwa razy próbowałem. W donicy nasiona w ogóle nie wykiełkowały,
natomiast po wsianiu do gruntu wyrosły trzy roślinki, które po pewnym
czasie sobie znikły.
Wiem, że jest wymagający jeśli chodzi o ciepło i nasłonecznienie, ale co
z glebą?
Czy można go uprawiać na otwartej przestrzeni zabezpieczając na zimę?
Proszę o radę.
Chege
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-08-23 13:21:58
Temat: Re: RozmarynChege wrote:
> Już dwa razy próbowałem. W donicy nasiona w ogóle nie wykiełkowały,
> natomiast po wsianiu do gruntu wyrosły trzy roślinki, które po pewnym
> czasie sobie znikły.
> Wiem, że jest wymagający jeśli chodzi o ciepło i nasłonecznienie, ale co
> z glebą?
Moj - z wysinej sporej ilosci nasion - wyplul ze trzy marne roslinki. Ale
poki co rosna wlasnie w donicy, w mocno naslonecznionym mijscu, narazonym na
przeciagi i ulewne deszcze, w bylejakiej ziemi.
Na dnie donicy jest gruba warstwa kamykoof, wiec woda sie nie zbiea - moze
to to?
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-08-24 19:44:16
Temat: Odp: Rozmaryn
Użytkownik Gamon' <r...@r...prv.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...prv.pl...
> Chege wrote:
>
> > Już dwa razy próbowałem. W donicy nasiona w ogóle nie wykiełkowały,
Trzeba koniecznie zaprawia nasiona .Rzeczywiscie nierówno kielkuje
> > natomiast po wsianiu do gruntu wyrosły trzy roślinki, które po pewnym
> > czasie sobie znikły.
JW
> > Wiem, że jest wymagający jeśli chodzi o ciepło i nasłonecznienie, ale co
> > z glebą?
Owszem lubi cieplo i slonce , najpewiniej jednak rozmnazac przez
sadzonkowanie .
Nie jast wymagajacy pod wzgledem gleby - dobrze spulchniona , na glebie
wapiennej jest mniejszy ale za to intensywniej pachnie .
Co do mrozoodpornosci to odpada , mozna trzymac w donicach wystawiac latem
na slonce a na zime do widnego (slonecznego ) pomieszczenia temperatura
raczej powyzej zera choc w naturze rosnie w krajach sródziemnomorskich a
takze w ogrodach angielskich to pewnie przetrzyma male przymrozki . Ja nie
próbowalem zostawiac na zime na dzialce.
Pozdrawiam
Bogdan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |