| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-29 22:00:41
Temat: Re: RozwodyVicky <b...@a...pl> napisał(a):
<cebrju$1e0$1@nemesis.news.tpi.pl>
[...]
> > Baaardzo celnie. Dodam tylko, że to dotyczy ludzi, po prostu.
> > Innymi słowy problem polega na tym jak wypełnic 'czarna dziurę' aby
> > tak nie 'ssała'. A rozwiązanie zadania jak wiadomo 'fizykom' wymaga
> "cudu".
>
> A ponieważ jak wiadomo cudów ni ma lub są rzadko więc lepsza łatwizna :))
I tak 'czarne dziury' (choc ich nikt nigdy nie widzial) zmieniają trajektorię
całych 'galaktyk' nie mówiąc już o 'planetach'.
>
> Pozdrawiam
> Vicky
>
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-30 11:27:11
Temat: Re: Rozwody> a...@o...pl wrote in news:4f0d.00000c55.4106d80d@newsgate.onet.pl:
>
> > Bo ludzie przestali ze soba rozmawiac.
>
> Bosh...
> Az szkoda odpisywac na takie bzdury.
>
> --
A kto Cie prosi żebys odpowiadał. Poczytaj swoje posty i zastanów sie czy na
nie warto odpowiadac...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-30 15:55:04
Temat: Re: Rozwody
Użytkownik "Beiru"
> > Ja jestem ta mniejszoscia. Nigdy nie przypuszczalem, że tak się nazwę ;)
> sorry, ale nie za wczesnie na takie konstatacje? tak za 20 lat jak sobie
> to powiesz to bedziesz to bardziej wiarygodne, nie uważasz ?
Ale ja juz teraz wiem, ze mi wystarczy jedna fajna i mila kobieta.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-31 13:13:39
Temat: Re: Rozwody> Bo zwykle Wam panowie wystrczy nowa spódnica na horyzoncie i i jestescie
gotowi
> zostawic wszystko nawet jesli to wyglada tylko na przelotny zwiazek. Wy
> kochacie takie wyzwania
> PS nie mówie ze wszyscy faceci tak robia ale niestety zdecydowana
wiekszość...
> Ech... A gdzie jest ta mniejszość??? ............
>
to twoje prywatne statystyki czy jakies oficjalne?
jesli prywatne to sie nie ciskam, wystarczy patrzec tak, zeby widzec tylko
to co sie chce zobaczyc..
pzdr,
joki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-31 13:27:44
Temat: Re: Rozwody
> A mnie się wydaje że w większości przypadków (u facetów) powodem jest brak
> możliwości realizacji swoich fantazji sexualnych w związku. :)
> Co za tym idzie .. te nowe lepsze na horyzoncie stają się "aktorkami
> grającymi odpowiednie do marzeń sceny" w umyśle faceta.
>
a ja, podpierajac sie naukami empirycznymi twierdze, ze te "nowe lepsze na
horyzoncie" przewaznie sa czyimis zonami, ktore z braku mozliwosci
realizacji swocich fantazji sexualnych w zwiazku.... tego...
a'propos... :D
Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach Panie w ostatnich.
Panowie.. Profesor wygłasza tezę:
- Szanowni Państwo należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do 50 stosunków
dziennie.
Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
- Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak by ostatnie rzędy słyszały ?
Profesor powtarza.
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Panie profesorze a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma ?
- Oczywiście, że z wieloma !
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?
pzdr,
joki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-31 13:32:50
Temat: Re: Rozwody
Użytkownik "kasienka" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f0d.00000bfb.4106bafc@newsgate.onet.pl...
> > Jakos tak ostatnio widze wsrod znajomych
> > same rozwody. Co ciekawe w 90 % z powodu
> > kobiet. Panie co z wami jest ? Dlaczego nie da
> > sie z wami wytrzymac ? To jakas plaga czy co ?
> >
> > Pio
> >
> > chyba z powodu tych pan, ktore rozwalaja malzenstwa i rozne zwiazki.
Oraz
> panow, ktorym brak zasad, skoro wszyscy to robia to ja tez, mysla sobie...
no
> i co panowie co z wami???
yyy... wg. tego co jest napisane wczesniej wina panow to 10%, wiec o co
konkretnie pytasz?
pzdr,
joki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-31 13:36:30
Temat: Re: Rozwody> jak sie nie da z kobietami wytrzymac to przerzuc sie na facetow:)
> pozatym to z ta prawie wylaczna wina kobiet to ja nie wierze (nie dlatego
ze
> jestem kobieta). wina zazwyczaj lezy po srodku. ty sie tak ustosunkowales,
bo
> jako facet, gadales z mezami, ktorzy oczywiscie gadali ze to wina zon, no
> proste.
ja nie gadalem z mezami, ktorzy gadali ze to wina zon. niemniej potwierdzam
procentowy rozklad winy. spekulujesz czy posiadasz jakies argumenty [mniej
"tendencyjne"]?
pzdr,
joki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-31 14:11:19
Temat: Re: RozwodyTryton:
> Jakos tak ostatnio widze wsrod znajomych
> same rozwody. Co ciekawe w 90 % z powodu
> kobiet. Panie co z wami jest ? Dlaczego nie da
> sie z wami wytrzymac ? To jakas plaga czy co ?
Statystyki chyba Twoich obserwacji nie potwierdzaja.
http://www.adwokatura.pl/Pliki/malicki-noculak.pdf:
"...W latach 1980-2000 zaobserwowano wysoką liczbę rozwodów z
orzeczeniem o winie. Wzrost takich orzeczeń wynika z organizacyjnej
funkcji posiedzenia pojednawczego, a nie tylko pojednawczej. Często
strony ulegają zachętom ze strony sądu i rezygnują z prawa do ustalania
winy w rozkładzie, co zwalnia także sądy z obowiązku prowadzenia
długotrwałego postępowania dowodowego. Największą liczbę rozwodów
odnotowano bez orzeczenia o winie i istnieje tendencja do lekkiego
wzrostu tej formy. Kolejno wysoką liczbę rozwodów rejestruje się z
orzeczeniem o winie męża, chocia takich orzeczeń jest o połowę mniej
niż rozwodów bez orzekania o winie. Następnie można zauważyć niewielki,
stały procent rozwodów z orzeczeniem o winie obu stron, a najmniej jest
orzeczeń o winie żony. Charakterystycznym zjawiskiem dla rozwodów w
Polsce jest ich udzielanie przez sądy z zaniechaniem orzeczenia o winie
stron. Stan taki może być następstwem dążenia małżonków do minimalizacji
czasu i kosztów związanych z procesem sądowym oraz długotrwałością
postępowania dowodowego w sprawie o rozwód. Niewątpliwie możemy też
odnotować zachętę ze strony sądów do złożenia wniosku przez strony do
zaniechania orzekania o winie..."
http://www.stat.gov.pl/nowosci/30.10/
/dane obejmuja okres do 2001 roku/:
"...W ponad 2/3 przypadków powództwo o rozwód wnosi kobieta. Natomiast
orzeczenie rozwodu z winy żony następuje w niespełna 3% przypadków, a
najczęściej wina nie jest orzekana (ok. 70% rozwodów). Najczęstsze
przyczyny rozwodów to alkoholizm (męża), zdrada lub trwały związek
uczuciowy z inną osobą, brak zainteresowania rodziną oraz znęcanie się
fizyczne...."
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-31 20:58:49
Temat: Re: Rozwody>
> Użytkownik "kasienka" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:4f0d.00000bfb.4106bafc@newsgate.onet.pl...
> > > Jakos tak ostatnio widze wsrod znajomych
> > > same rozwody. Co ciekawe w 90 % z powodu
> > > kobiet. Panie co z wami jest ? Dlaczego nie da
> > > sie z wami wytrzymac ? To jakas plaga czy co ?
> > >
> > > Pio
> > >
> > > chyba z powodu tych pan, ktore rozwalaja malzenstwa i rozne zwiazki.
> Oraz
> > panow, ktorym brak zasad, skoro wszyscy to robia to ja tez, mysla sobie...
> no
> > i co panowie co z wami???
>
> yyy... wg. tego co jest napisane wczesniej wina panow to 10%, wiec o co
> konkretnie pytasz?
>
> pzdr,
> joki
>
> mam nadzieje, ze przeczytalas/les ostatni post na tej stronie cbnt i wtedy
Twoj komentarz nie bedzie taki goloslowny!! uczmy sie zycia, w zyciu a nie
teorii
pozdr
koki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-02 10:10:14
Temat: Re: Rozwody
Użytkownik "Vicky" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ce7ikt$pi9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ....powodem jest brak możliwości realizacji swoich fantazji sexualnych w
związku.
nie zgodzę się - to może być pretekst, nie powód.
Z facetem jak z psem, reaguje na poruszające się obiekty ;)
--
LoneWolf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |