| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-02 08:32:59
Temat: Rusztowanie dla cytryncaKochani,
czy krata o kwadratach 5x5 cm nadaje sie do uprawy cytrynca? Jest to siatka
z drutu ocynkowanego uzywana w budownictwie. Moge to miec za centy i latwo
umocowac do rozciagneietych drutow. Martwie sie tylko czy nie za ciasno
bedzie. Inacze bede musial sie zrujnowac na drzewo i nie bedzie za co
spirytusu na nalewki kupowac. A sezon juz sie zaczal.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-02 08:43:50
Temat: Re: Rusztowanie dla cytryncaIrek wrote:
>
> Kochani,
>
> czy krata o kwadratach 5x5 cm nadaje sie do uprawy cytrynca? Jest to siatka
> z drutu ocynkowanego uzywana w budownictwie. Moge to miec za centy i latwo
> umocowac do rozciagneietych drutow. Martwie sie tylko czy nie za ciasno
> bedzie.
U mnie rośnie na siatce ogrodzeniowej i ma się dobrze.
Pędy przeplatają się przez oczka siatki.
Rusztowanie powinno być wyższe, bo na siatce 1,5 metra jest mu trochę
ciasno.
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-02 08:49:36
Temat: Re: Rusztowanie dla cytrynca
"Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:40BD9346.E4ABB8FB@metal.agh.edu.pl...
> U mnie rośnie na siatce ogrodzeniowej i ma się dobrze.
> Pędy przeplatają się przez oczka siatki.
> Rusztowanie powinno być wyższe, bo na siatce 1,5 metra jest mu trochę
> ciasno.
> Pozdrawiam,
> Krzysztof
Znaczy sie rosnie i nie marudzi. Dzieki za informacje. Ta siatka jest
wielkosci1x2 m, wiec powinno wystarczyc. Zaraz zamowie 3 sztuki.
Czolem,
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-02 09:06:50
Temat: Re: Rusztowanie dla cytryncaIrek napisał:
>
> Znaczy sie rosnie i nie marudzi.
Są dwa. Rosną, kwitną, owocują, choć na to musiałem czekać
ze 4 lata. Jak kiedyś pisałem, kwiaty miło pachną jaśminem.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-02 11:14:37
Temat: Re: Rusztowanie dla cytrynca
"Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:40BD98AA.E759AE1@metal.agh.edu.pl...
> > Znaczy sie rosnie i nie marudzi.
> Są dwa. Rosną, kwitną, owocują, choć na to musiałem czekać
> ze 4 lata. Jak kiedyś pisałem, kwiaty miło pachną jaśminem.
> Krzysztof
Ja mam trzy ale tylko dwa juz owocuja. Malo o nie dbalem i teraz chce to
naprawic. Podobnie z jagoda kamczacka. Sciolkowalem kora, nie zasilalem je
niczym i teraz maja bardzo marne owoce. A w zeszlym roku byly takie
wspaniale. Dopiero teraz stosuje gnojowice z zywokostu i pokrzywy. Jak
znikna ostatnie owoce, to pod jagody posieje jakies niskie motylkowate.
Zastanawiam sie czy cytryncowi nie zastosowac podobnej kuracji, bo tam tez
sciolkuje zeszredowanym drzewem i trocinami. Wprawdzie sezonowalem to z
dodatkiem azotu ale...
Na ten zapach jasminu, nie mam co liczyc, bo cytrynowiec jest daleko. Za to
pod nosem mam cytryny i inne cytrusy, oraz zwisajacy jasminowiec, czy cos
takiego, podobnie wiszaca miete i rozmaryn "Capri blue". Ten ostatni
szczypie do grilla.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-02 13:49:25
Temat: Re: Rusztowanie dla cytrynca
----- Original Message -----
From: "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, June 02, 2004 11:06 AM
Subject: Re: Rusztowanie dla cytrynca
> Irek napisał:
>
> >
> > Znaczy sie rosnie i nie marudzi.
> Są dwa. Rosną, kwitną, owocują, choć na to musiałem czekać
> ze 4 lata. Jak kiedyś pisałem, kwiaty miło pachną jaśminem.
> Krzysztof
:)
a masz parke czy tylko jedna plec
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-02 14:05:24
Temat: Re: Rusztowanie dla cytrynca
"Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:40BDDEF1.6C49074A@metal.agh.edu.pl...
> Tadeusz Smal napisał:
>
> > :)
> > a masz parke czy tylko jedna plec
> Pod korzeń im nie zaglądałem ;-)
> Owocują obydwa, jeden odrobinę wcześniej, drugi później.
> Pozdrawiam serdecznie,
> Krzysztof
Ja mam dwa kupione a jednego z Orzysza. Na tych dwoch byla etykieta ale nie
bylo zaznaczone, jak np. w przypadku rokitnikow jakiej sa plci. W niemieckim
katalogu tez o tym nie ma mowy. Moze sa juz odmiany samozapylajace?
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-06-02 14:06:41
Temat: Re: Rusztowanie dla cytryncaTadeusz Smal napisał:
> :)
> a masz parke czy tylko jedna plec
Pod korzeń im nie zaglądałem ;-)
Owocują obydwa, jeden odrobinę wcześniej, drugi później.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-06-02 20:29:39
Temat: Re: Rusztowanie dla cytrynca
----- Original Message -----
From: "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl>
> > :)
> > a masz parke czy tylko jedna plec
> Pod korzeń im nie zaglądałem ;-)
> Owocują obydwa, jeden odrobinę wcześniej, drugi później.
hehe
a to nie wbrew naturze
aby osobnik meski tez mial owoce
?
a moze choc te owoce ksztaltem sie roznia
?
ja mam dwa krzewy
nieoznaczone coprawda
ktory jest ktory
ale jeden rosnie bardzo szybko a drugi grymasi trocche
i wedlug mnie ewidentnie jest to "Pani"
ktorej sie nie podoba
kaprysi dlatego
ze posadzilem je na obrzezach ogrodu
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-06-02 23:54:15
Temat: Re: Rusztowanie dla cytrynca"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:00d901c448e0$339e40e0$707263d9@d3h6c1...
>
> a to nie wbrew naturze
> aby osobnik meski tez mial owoce
Radiosluchacze pytaja: Czy mezczyzna moze urodzic dziecko?
Radio Erywan odpowiada: Dotychczas takiego przypadku nie
zanotowano, ale proby sa wciaz czynione.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |