Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "Ryzykanci"

Grupy

Szukaj w grupach

 

"Ryzykanci"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-12-15 17:14:55

Temat: "Ryzykanci"
Od: "Anka-Adso" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ta zabawa jest chora! Do pewnego momentu nie było tak źle, a wyrzucanie
jednej osoby z "plemienia" nie tak drastyczne. Ale w ostatnich odcinkach...
paranoja! Twórcy programu stawiają zawodników przed wyborem: kasa albo
uczciwość i postępowanie zgodnie z jakimiś zasadami. Igranie z uczuciami
jednych, żeby zabawić drugich... A najśmieszniejsze jest to, że "Ryzykanci"
biją rekordy popularności! Czy tyle przyjemności sprawia oglądanie płaczącej
matki dwojga dziewczynek, której nie dane było (jako jedynej w grupie!)
oglądać swoich pociech? Perfidna zagrywka scenarzystów, żeby "podgrzać
atmosferę".
Nikt nikogo nie zmusza do uczestnictwa w tym konkursie, ale wizja takiego
bogactwa...ci ludzie się sprzedają. Przed nimi otwarta skrzynia z forsą i
wystarczy "tylko" zdradzić kumpli, intrygować, udawać kogoś, kim się nie
jest, robić dobrą minę do złej gry. To jest obrzydliwe. Do pewnego momentu
bawiły mnie perypetie "ryzykantów", ale taka nieczysta gra mi się już nie
podoba. Nie chcę żerować na czyichś uczuciach. Przyglądać się z domowego
zacisza jego rozterkom i traktować je jak kolejny odcinek serialu.
Brakowałoby jeszcze popcornu i coli! :)


--
Anka-Adso
a...@p...onet.pl
ICQ: 71999833


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-12-15 17:54:22

Temat: Re: "Ryzykanci"
Od: "Tomfa" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

To się nazywa przystosowanie, rozwój, przekraczanie samego siebie. Nie jest
to może łądne, ale box też nie jest może ładny a jednak rozwija. Człowiek to
taka istota, co potrzebuje róznych bodźców do rozwoju...

> podoba. Nie chcę żerować na czyichś uczuciach. Przyglądać się z domowego
> zacisza jego rozterkom i traktować je jak kolejny odcinek serialu.
> Brakowałoby jeszcze popcornu i coli! :)
>
>
> --
> Anka-Adso
> a...@p...onet.pl
> ICQ: 71999833
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-15 22:53:57

Temat: Re: "Ryzykanci"
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

...
Anka-Adso wykonała recenzję w news:91djpi$mok$1@news.tpi.pl...

> Ta zabawa jest chora! (...)
> Igranie z uczuciami jednych, żeby zabawić drugich...
> A najśmieszniejsze jest to, że "Ryzykanci" biją rekordy popularności!

Tylko z opisów wiem na czym to polega - ktoś kiedyś tu mówił, że bardzo by chciał
w tym uczestniczyć... Dzisiaj, jak z recencji wątkodawczyni wynika, wymogi komercji
biorą górę nad jakąkolwiek przywoitością. A już najbardziej wkurza bezduszność
autorów, którzy jak jacyś fanatyczni badacze manipulują ludzkimi namiętnościami,
chcą udowodnić jak daleko można złamać człowieka. Oczywiście tylko dla podgrzania
atmosfery spektaklu - dla większej "oglądalności", wiekszych zysków. Tak to widzę.
A fakt, że publiczność coraz bardziej ochoczo bije brawo jest chyba smutny a nie
śmieszny. Smutny, gdyż nieświadomie większość obserwatorów (starych i młodych)
poddaje się fatalnym wzorcom, emocjonuje się intrygami, słabościami i upadkami...
bez komentarzy dorosłych.

(...)
> Perfidna zagrywka scenarzystów, żeby "podgrzać atmosferę". (...)
> wystarczy "tylko" zdradzić kumpli, intrygować, udawać kogoś, kim się nie
> jest, robić dobrą minę do złej gry. To jest obrzydliwe.

I moim zdaniem taka ocena spektaklu jest jak najbardziej prawidłowa. Myślę, że
warto o niej mówić głośno. Inaczej wszyscy kiedyś padniemy ofiarą manipulacji,
nawet o tym nie wiedząc. A inni - wybrani - będą oglądać nasze zmagania
z bezpiecznej odległości, wylegując się w fotelach przed wielkimi monitorami.

> Brakowałoby jeszcze popcornu i coli! :)

Jeśli będziemy klaskać - i na to przyjdzie czas.

> --
> Anka-Adso

--
Serdeczności
Prune, Alfred zresztą...
~~~~~~~~~~~~~~~


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-15 22:59:54

Temat: Re: "Ryzykanci"
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomfa napisał(a) w news:91dlnb$rno$1@news.tpi.pl...
(...)
> box też nie jest może ładny a jednak rozwija. Człowiek to
> taka istota, co potrzebuje róznych bodźców do rozwoju...

Chciałbym spytać kogo boks rozwija? I w jaki sposób? W jakim kierunku?
Również chciałbym spytać jak widzisz rozwojowe oddziaływanie bodźców
typu przemoc, intrygi, oszustwa...


S.
~~~~~~~~


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-16 19:09:05

Temat: Re: "Ryzykanci"
Od: "Kane" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Masz cholerną rację!
U mnie w chacie nikt już tego nie ogląda.
Pozdro-wionka.
-KANE-



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-17 15:22:23

Temat: Re: "Ryzykanci"
Od: "Superstar" <y...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tomfa napisał(a) w news:91dlnb$rno$1@news.tpi.pl...
> (...)
> > box też nie jest może ładny a jednak rozwija. Człowiek to
> > taka istota, co potrzebuje róznych bodźców do rozwoju...
>
> Chciałbym spytać kogo boks rozwija? I w jaki sposób? W jakim kierunku?
> Również chciałbym spytać jak widzisz rozwojowe oddziaływanie bodźców
> typu przemoc, intrygi, oszustwa...

Wydaje mi sie, ze nie zrozumiales tego co Tomfa mial na mysli. Sprawa
ksztalcacego wplywu tego wszystkiego co zle byla juz poruszana kilka tematow
nizej w watku dotyczacym Boga i problemu w jakim celu stworzyl szatana. Otoz
w przypadku braku zla a co za tym idzei braku swiadomosci jego istnienia,
"zlem" okreslilibysmy cos innego co obecnie nie jest nim w naszym pojeciu.
Nie bede powielal tego co juz bylo. Odsylam do watkow pt. "Paradoks
Boga*"...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-17 23:16:34

Temat: Re: "Ryzykanci"
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora


Superstar napisał w news:91j8ra$1cd$7@news.tpi.pl...
/.../
> Wydaje mi sie, ze nie zrozumiales tego co Tomfa mial na mysli. /.../
> Odsylam do watkow pt. "Paradoks Boga*"...

Nie interesuje mnie co Tobie się wydaje Konradzie, a to dlatego, że Ty wydajesz się
nie rozumieć, czego dotyczy wątek. Poza tym - pytania były do Tomfy - czy Tomfa
prosił Cię o wyręczanie? Jesteś jasnowidzem i wiesz co Tomfa ma na myśli?
A może to Ty jesteś Tomfa? To byłoby do Ciebie podobne...

A odsyłać to możesz swego kolegę lub koleżankę - innych po prostu nie wypada.
Jeśli zabierasz głos i zalezy Ci na udowodnieniu jakiejś tezy - zrób to sam,
własnym wysiłkiem. Tego wymagają zasady dobrego wychowania.

S.
~~~~~~~~~


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-18 03:53:31

Temat: Re: "Ryzykanci"
Od: "jacob bekker" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


"Superstar" <y...@w...pl> wrote in message
news:91j8ra$1cd$7@news.tpi.pl...

Otoz
> w przypadku braku zla a co za tym idzei braku swiadomosci jego istnienia,
> "zlem" okreslilibysmy cos innego co obecnie nie jest nim w naszym pojeciu.

Skad ta pewnosc?
Najwyzej, gdyby nie bylo zla nie bylody tez dobroci, bo wszystko byloby
naturalne i ludzie by nie cierpieli z tego, ze jedni czyniliby drugim zlo.
Naturalne mogloby byc wtedy, ze jedni drugich by wspomagali, nie uwazajac
tego za dobro.

jakub


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-18 07:50:49

Temat: Re: "Ryzykanci"
Od: "Piotrek. M" <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Anka-Adso napisał(a) w wiadomości: <91djpi$mok$1@news.tpi.pl>...


Ale przecież szykuje się kolejny program w którym to widzowie stęsknieni
wrażeń z cudzego życia (kiedy ich własne jest.....) będą podglądać życie
grupki osób zamkniętej w dokładnie sflustrowanym pomieszczeniu. Ale niezłe
to będzie miejsce dla np. exchibicjonisty - będzie mógł się obnażyć na
oczach milionów widzów.... I co ciekaw te programy biły popularność na
zachodzie....
... Wiecie co tak te programy, ich sens, zachowania uczestników.... kojarzą
mi się z "Wielkim Marszem" - czytaliście.... A dlaczegóż by nie wprowadzić
tego typu rozrywki....

Piotrek. M


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-18 19:53:24

Temat: Re: "Ryzykanci"
Od: "Diana" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Anka-Adso <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:91djpi$mok$...@n...tpi.pl...

> Ta zabawa jest chora! Do pewnego momentu nie było tak źle, a wyrzucanie
> jednej osoby z "plemienia" nie tak drastyczne. Ale w ostatnich
odcinkach...
> paranoja! Twórcy programu stawiają zawodników przed wyborem: kasa albo
> uczciwość i postępowanie zgodnie z jakimiś zasadami. Igranie z uczuciami
> jednych, żeby zabawić drugich...

Przypomina mi to eksperyment prof. Zimbardo z symulowanym wiezieniem... -
przerwany po kilku dniach, gdy okazalo sie, ze eksperyment jest bardzo
watpliwy etycznie, poniewaz ludzie zaczeli zachowywac sie nie jak aktorzy,
grajacy pewne narzucone role, ale jak uczestnicy rzeczywistych zyciowych
dramatow... Okazuje sie, ze tego typu eksperymenty i sterowanie sytuacja
spoleczna maja sie calkiem dobrze, i nie tylko nie przerywa sie ich przez
wzglad na silne negatywne emocje uczestnikow, ale te emocje sie podsyca
poprzez z gory zaplanowana i metodycznie wprowadzana manipulacje.

Pozdrawiam,
Diana


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

lokko {OT} KOMIKSY
kto jest psychologiem
podswiadome malowanie
Metafora-analogia
MOJA PRZYJACIOLKA CIERPI- dlugie...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »