| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-19 12:21:59
Temat: S.O.SZnowu pisze do was a wielką prośba o pomoc. odp. proszę wysyłać na mój mail
bo niestety trudno w tej masie ogłoszeń znalesc swoje.. Otóż ja mam problemy
z psychika. diagnoza jest trudna do postawienia bo może to być i nimfomania
i zaburzenia osobowości i depresja i DDA (dorosłe dzieci alkocholikow) i
leki. co mnie denerwuje. a moja pani psycholog jest na chorobowym no i się
zagubiłam zupełnie. Czy jest jakąś poradnia w necie? Może by mi kto pomógł
bo naprawdę sobie z sama sobą nie radzę... SOS naprawdę u mnie się dzieje b
źle i musze działać szybko po czuje ze naprawdę zaczyna się dziać naprawdę
cos złego. pomocy. może cos poradzicie....
Ps prosze to nie traktować jako żart i sobie żarów nie robić no tyle EWA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-19 12:35:56
Temat: Re: S.O.SSzalona_kobita Ewka
Spadla sobie z drzewka
Pobila duze c*cki
O male kamyczki
Oj, zle z nia teraz bedzie
Krzyczy i "SOS" wola
A jesli pomoc wnet nie przybedzie
To sytuacja okaze sie calkiem niewesola
Koniec. :)
--
Czarek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-19 17:52:19
Temat: Re: S.O.SEwa; <e4kdcb$9v5$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Znowu pisze do was a wielką prośba o pomoc. odp. proszę wysyłać na mój mail
> bo niestety trudno w tej masie ogłoszeń znalesc swoje.. Otóż ja mam problemy
> z psychika. diagnoza jest trudna do postawienia bo może to być i nimfomania
> i zaburzenia osobowości i depresja i DDA (dorosłe dzieci alkocholikow) i
> leki. co mnie denerwuje. a moja pani psycholog jest na chorobowym no i się
> zagubiłam zupełnie.
Eeeeee. Pogubiłaś się w etykietkach, czy instrukcjach przypisanych do
tych etykietek?
> Czy jest jakąś poradnia w necie? Może by mi kto pomógł
> bo naprawdę sobie z sama sobą nie radzę... SOS naprawdę u mnie się dzieje b
> źle i musze działać szybko po czuje ze naprawdę zaczyna się dziać naprawdę
> cos złego. pomocy. może cos poradzicie....
Bez złośliwości - psychiatra i leki [nie myślę o mocnych]. Pani
psycholog bawi się w etykietkowanie, z tego co czytam, a Tobie zapewne
potrzebny jest cięższy kaliber pomocy. ;)
> Ps prosze to nie traktować jako żart i sobie żarów nie robić no tyle EWA
Nie potraktowałem tego jako żart, ale pomimo to zapomnij o dłuższej
dyskusji ze mną w tym temacie. Próby kontaktów via gg/e-mail odpadają.
Pozdrawiam
--
gg: 9708346
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-19 17:59:32
Temat: Re: S.O.S
Użytkownik "Ewa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e4kdcb$9v5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Znowu pisze do was a wielką prośba o pomoc. odp. proszę wysyłać na mój
> mail
> bo niestety trudno w tej masie ogłoszeń znalesc swoje.. Otóż ja mam
> problemy
> z psychika. diagnoza jest trudna do postawienia bo może to być i
> nimfomania
> i zaburzenia osobowości i depresja i DDA (dorosłe dzieci alkocholikow) i
> leki. co mnie denerwuje. a moja pani psycholog jest na chorobowym no i się
> zagubiłam zupełnie. Czy jest jakąś poradnia w necie? Może by mi kto pomógł
> bo naprawdę sobie z sama sobą nie radzę... SOS naprawdę u mnie się dzieje
> b
> źle i musze działać szybko po czuje ze naprawdę zaczyna się dziać naprawdę
> cos złego. pomocy. może cos poradzicie....
> Ps prosze to nie traktować jako żart i sobie żarów nie robić no tyle EWA
>
Jeśli chcesz pogadać.
--
c...@p...pl
gg 8559715
"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-21 16:07:21
Temat: Re: S.O.STe diagnozy nie sa postawione przeze mnie tylko przez lekarza psychiatrę i
nawet nie wiem co niektóre z nich oznaczają... Nie wiem już gdzie szukać
pomocy... Na dodatek ów lekarz psychiatra chce mnie umieścić na oddziale. Na
co ja się nie chce zgodzić. Dlaczego... Bo po prostu nie jestem zwierzęciem
w zoo tylko człowiekiem. Moja pani psycholog tez uważa je nie jest to na
razie potrzebne. Tym czasem mój stan się pogarsza z każda chwila... cos co
mnie bawiło jeszcze przed miesiącem teraz mnie zupełnie nie bawi
Jeszcze 1 moi kochani... u lekarza Psychiatry tez byłam powiedział cytuje
ja nie mogę pani wypisać leków bo nie wiem tak właściwie na co one maja być
ma pani takie spektrum ze wole nie dawać pani żadnych. W teorii mógłbym pani
dać leki ale wie pani ze te same leki stosowane są w schizofenji (jak to się
pisze i co to jest??) i maja dość poważne efekty uboczne... no i masz babo
placek :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-21 21:13:59
Temat: Re: S.O.SEwa:
> [...]
Czyli psychiatra jest "niedobry", bo dostrzega ze z toba
jest kiepsko, a psycholog jest "dobry", bo uwaza ze
ogolnie nie ma sie czym przejmowac?
Tak? :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-24 07:47:38
Temat: Re: S.O.S
> Czyli psychiatra jest "niedobry", bo dostrzega ze z toba
> jest kiepsko, a psycholog jest "dobry", bo uwaza ze
> ogolnie nie ma sie czym przejmowac?
>
> Tak? :)
>
> --
> Czarek
he he
Bardzo duże uporoszczenie nie wcale nie ale uważam. Jakby się znali to
chociaż postawili jakoś diagnozę. I to się odnosi do obojga specjalistów.
Wiec mi powiedz czemu wg ciebie psychiatra ma być lepszy bo chce mnie
zamknąć na oddział... W skrajności w skrajność popadasz. I moja psycholog mi
nie mówi ze nie ma się co przejmować tylko ze szpital to jest ostateczność i
zawsze zamknąć mnie zdążą. Psychiatra mi nie zapisał żadnych leków czy
powinien nie wiem on nie wiedział na co "specjaliści" . A ja mam wiedzieć na
co? nie poddaje się. Ostatnio znowu mam większe kłopoty no i co zawsze
sama... czemu mnie to nie dziwi? trzymajta sie ciepło niech wasz los bedzie
lepszy od mojego bo ja sie juz pogubiłam i nie wiem juz o co w tym wszyskim
chodzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-05-24 08:22:41
Temat: Re: S.O.SE:
> ... moja psycholog mi nie mówi ze nie ma się co przejmować
> tylko ze szpital to jest ostateczność i zawsze zamknąć mnie
> zdążą.
Poprawiam sie: psycholog uwaza ze nie ma sie czym "za bardzo"
przejmowac [i dlatego jest "dobry"].
Coz, zdaje sie, ze czeka go jeszcze wiele twoich wizyt. ;)
> Psychiatra mi nie zapisał żadnych leków czy powinien nie
> wiem on nie wiedział na co "specjaliści" . A ja mam wiedzieć
> na co?
Sama pisalas, ze uwaza, iz ryzyko zwiazane z przyjmowaniem
lekow jakie moglby ci zaproponowac jest zbyt wielkie jesli
przyjmujac je nie bylabys pod ~scisla kontrola.
--
Czarek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |