Witam serdecznie wszystkich grupowiczów.

Mam 25 lat. Przed 6-cioma miesiącami psychiatra zdiagnozował u mnie
depresję. Od tego czasu biorę SERONIL, początrkowo 10 mg - po 2 miesiącach
osiągnęłam 40mg/dobę. Poza zawrotami głowy, małymi zanikami pamięci oraz
pewnymi zaburzeniami oceny istotności rzeczy (traktowanymi jako skutki
uboczne) obiawy depresyjne zniknęły zupełnie. Problemem stało się jednak
życie seksualne - mimo, że ochota jest jakby większa niż dawniej, to jednak
stosunki płciowe mimo wieku kombinacji technicznych (włączywszy również
masturbację) nie prowadzą nigdy(!) do orgazmu. Wcześniej - praktycznie
zawsze.
Moje pytanie dotyczy SERONILU - wiem, że jest to jakaś pochodna PROZACU, ale
może te skutki uboczne w moim przypadku byłyby mniej uciążliwe w przypadku
zmiany na coś innego. Oczywiście nie chcę tego robić na własną rękę - tylko
po konsultacji z psychiatrą ale czy mogłabym mu cos zasugerować? Próby
odstawiania tabletek całkowicie, kończą się natychmiastowym powrotem objawów
depresji.

BARDZO PROSZĘ O JAKĄŚ RADĘ !

Pozdrawiam serdecznie
Ania