| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-04-10 06:22:24
Temat: SLOMA...Słoma do wtorku...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-04-10 20:05:09
Temat: Re: SLOMA...Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:22:24 +0200, Panslavista napisał(a):
> Słoma do wtorku...
Kiełbasy się osadzają - raniutko o 5ej wędzenie, także szynek, baleronów i
schabów.
Dziś chyba spać nie pójdę - galareta się gotuje, warzywa na sałatkę też,
boczek przyprawiłam pieprznie-czosnkowo-paprykowo i zrolowałam (jutro
upiekę), buraczki na ćwikłe się gotują, kiełbasa biała się zapieka... Nóg
nie czuję. Idę kroić flaki, tylko chwilkę tu odpocznę.
Ech, gdybyś tak mieszkał po sąsiedzku, tobym Ci jutro rano takie święcone
przez płot podała, że hej :-)
W Wielką Sobotę wymieniamy się z sąsiadami przy płocie wiktuałami (oraz
zyczeniami) - sąsiad właśnie pstrągi rano uwędzi, będą świeżutkie i gorące.
Życzenia też.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-04-10 20:09:25
Temat: Re: SLOMA...Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:22:24 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> Słoma do wtorku...
>
> Kiełbasy się osadzają - raniutko o 5ej wędzenie, także szynek, baleronów i
> schabów.
> Dziś chyba spać nie pójdę - galareta się gotuje, warzywa na sałatkę też,
> boczek przyprawiłam pieprznie-czosnkowo-paprykowo i zrolowałam (jutro
> upiekę), buraczki na ćwikłe się gotują
Nie robisz utartych buraków w wekach? Jakbym za każdym razem, kiedy mnie
najdzie ochota na buraczki zasmażane musiała je gotować, chyba bym
zrezygnowała z takiego dodatku.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-04-10 20:47:41
Temat: Re: SLOMA...
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:gro9j3$2pt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Ikselka pisze:
> > Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:22:24 +0200, Panslavista napisał(a):
> >
> >> Słoma do wtorku...
> >
> > Kiełbasy się osadzają - raniutko o 5ej wędzenie, także szynek, baleronów
i
> > schabów.
> > Dziś chyba spać nie pójdę - galareta się gotuje, warzywa na sałatkę też,
> > boczek przyprawiłam pieprznie-czosnkowo-paprykowo i zrolowałam (jutro
> > upiekę), buraczki na ćwikłe się gotują
>
> Nie robisz utartych buraków w wekach? Jakbym za każdym razem, kiedy mnie
> najdzie ochota na buraczki zasmażane musiała je gotować, chyba bym
> zrezygnowała z takiego dodatku.
Ćwikła nie jest zasmażana - to starte buraczki z tartym chrzanem i
kminkiem (może być mielony) podawana do zimnych i gorących mięs.
Proponuję sos zimny - wiosenny - tarty świeży chrzan, siekana
rzodkiewka - jeżeli ma poleżeć - obrać ją z czerwonej skórki. Składniki
wymieszać z bardzo gęstą chłodna śmietaną i posolić do smaku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-04-10 20:51:59
Temat: Re: SLOMA...Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:19ymfzuivjiqh$.102wd86611tpf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:22:24 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Słoma do wtorku...
>
> Kiełbasy się osadzają - raniutko o 5ej wędzenie, także szynek, baleronów i
> schabów.
> Dziś chyba spać nie pójdę - galareta się gotuje, warzywa na sałatkę też,
> boczek przyprawiłam pieprznie-czosnkowo-paprykowo i zrolowałam (jutro
> upiekę), buraczki na ćwikłe się gotują, kiełbasa biała się zapieka... Nóg
> nie czuję. Idę kroić flaki, tylko chwilkę tu odpocznę.
> Ech, gdybyś tak mieszkał po sąsiedzku, tobym Ci jutro rano takie święcone
> przez płot podała, że hej :-)
> W Wielką Sobotę wymieniamy się z sąsiadami przy płocie wiktuałami (oraz
> zyczeniami) - sąsiad właśnie pstrągi rano uwędzi, będą świeżutkie i
gorące.
> Życzenia też.
A ja nic nie gotuję. Zupełna laba. Napracowałem się dzisiaj - remont
łazienki, aż pachę sobie odparzyłem niemal do żywego mięcha - na szczęście
woda utleniona mi trochę odkaziła i póżniej Hydrocortizon - tak że mogę
prawie normalnie pisać.
Piosenka dla Ciebie:
Halid Beslic - "Esma"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-04-10 20:53:20
Temat: Re: SLOMA...Panslavista pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:gro9j3$2pt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:22:24 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> Słoma do wtorku...
>>> Kiełbasy się osadzają - raniutko o 5ej wędzenie, także szynek, baleronów
> i
>>> schabów.
>>> Dziś chyba spać nie pójdę - galareta się gotuje, warzywa na sałatkę też,
>>> boczek przyprawiłam pieprznie-czosnkowo-paprykowo i zrolowałam (jutro
>>> upiekę), buraczki na ćwikłe się gotują
>> Nie robisz utartych buraków w wekach? Jakbym za każdym razem, kiedy mnie
>> najdzie ochota na buraczki zasmażane musiała je gotować, chyba bym
>> zrezygnowała z takiego dodatku.
>
>
> Ćwikła nie jest zasmażana - to starte buraczki z tartym chrzanem i
> kminkiem (może być mielony) podawana do zimnych i gorących mięs.
Oczywiście. Jak masz w wekach utarte buraczki, to je tylko mieszasz z
chrzanem. Nie ma dodatkowej ceremonii gotowania przed.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-04-10 20:55:02
Temat: Re: SLOMA...Dnia Fri, 10 Apr 2009 22:09:25 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:22:24 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Słoma do wtorku...
>>
>> Kiełbasy się osadzają - raniutko o 5ej wędzenie, także szynek, baleronów i
>> schabów.
>> Dziś chyba spać nie pójdę - galareta się gotuje, warzywa na sałatkę też,
>> boczek przyprawiłam pieprznie-czosnkowo-paprykowo i zrolowałam (jutro
>> upiekę), buraczki na ćwikłe się gotują
>
> Nie robisz utartych buraków w wekach? Jakbym za każdym razem, kiedy mnie
> najdzie ochota na buraczki zasmażane musiała je gotować, chyba bym
> zrezygnowała z takiego dodatku.
Zrobilam, ale takie tarte na wiórki, mam całą półkę w piwnicy, a
wielkanocna ćwikła z chrzanem (sposób przejęty od mamy) musi być taka
siekano-plasterkowa. Co za problem - gotuję właśnie buraczków sztuk 5,
jutro się tylko z cukrem, solą, chrzanem i octem wymiesza i do lodówki.
Nie mam w tym roku w słoikach plasterkowanych buraczków, ponieważ z rozpędu
przerobiłam wszystkie na te wióry. A tradycja to tradycja - jakbym te wióry
podała jako ćwikłę, to wszyscy by zaraz "ale babcia Ala robiła w
plasterkach!". No i masz - jaka siła tradycji, bo pamiętają i nie da się
"oszukać" :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-04-10 21:03:14
Temat: Re: SLOMA...Dnia Fri, 10 Apr 2009 22:51:59 +0200, Panslavista napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:19ymfzuivjiqh$.102wd86611tpf$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:22:24 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Słoma do wtorku...
>>
>> Kiełbasy się osadzają - raniutko o 5ej wędzenie, także szynek, baleronów i
>> schabów.
>> Dziś chyba spać nie pójdę - galareta się gotuje, warzywa na sałatkę też,
>> boczek przyprawiłam pieprznie-czosnkowo-paprykowo i zrolowałam (jutro
>> upiekę), buraczki na ćwikłe się gotują, kiełbasa biała się zapieka... Nóg
>> nie czuję. Idę kroić flaki, tylko chwilkę tu odpocznę.
>> Ech, gdybyś tak mieszkał po sąsiedzku, tobym Ci jutro rano takie święcone
>> przez płot podała, że hej :-)
>> W Wielką Sobotę wymieniamy się z sąsiadami przy płocie wiktuałami (oraz
>> zyczeniami) - sąsiad właśnie pstrągi rano uwędzi, będą świeżutkie i
> gorące.
>> Życzenia też.
>
> A ja nic nie gotuję. Zupełna laba. Napracowałem się dzisiaj - remont
> łazienki, aż pachę sobie odparzyłem niemal do żywego mięcha - na szczęście
> woda utleniona mi trochę odkaziła i póżniej Hydrocortizon - tak że mogę
> prawie normalnie pisać.
>
> Piosenka dla Ciebie:
> Halid Beslic - "Esma"
Dzięki, posłucham sobie na spokojnie, kiedy "odwalę" Święta ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-04-10 21:07:07
Temat: Re: SLOMA...
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:groc5e$2pt$4@nemesis.news.neostrada.pl...
> Panslavista pisze:
> > Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> > wiadomości news:gro9j3$2pt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >> Ikselka pisze:
> >>> Dnia Fri, 10 Apr 2009 08:22:24 +0200, Panslavista napisał(a):
> >>>
> >>>> Słoma do wtorku...
> >>> Kiełbasy się osadzają - raniutko o 5ej wędzenie, także szynek,
baleronów
> > i
> >>> schabów.
> >>> Dziś chyba spać nie pójdę - galareta się gotuje, warzywa na sałatkę
też,
> >>> boczek przyprawiłam pieprznie-czosnkowo-paprykowo i zrolowałam (jutro
> >>> upiekę), buraczki na ćwikłe się gotują
> >> Nie robisz utartych buraków w wekach? Jakbym za każdym razem, kiedy
mnie
> >> najdzie ochota na buraczki zasmażane musiała je gotować, chyba bym
> >> zrezygnowała z takiego dodatku.
> >
> >
> > Ćwikła nie jest zasmażana - to starte buraczki z tartym chrzanem i
> > kminkiem (może być mielony) podawana do zimnych i gorących mięs.
>
> Oczywiście. Jak masz w wekach utarte buraczki, to je tylko mieszasz z
> chrzanem. Nie ma dodatkowej ceremonii gotowania przed.
Wszystkie buraki z działki idą do słoików - nie mam strat takich jak
trzymałem w kopcu o piwnicy juz nie mówiąc. Duże na kawalki (robot Fenomen
Zelmera - tarcza malaksera do frytek, oraz do części tarcza - tarka drobna.
Małe jako delikatna marynata w całości jako zakąska. Potrafię zjeść litrowy
słoik takich buraczków... :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-04-10 21:08:16
Temat: Re: SLOMA...Panslavista pisze:
> woda utleniona mi trochę odkaziła i póżniej Hydrocortizon
hydrocortison na odparzoną pachę??
Posmaruj alantanem albo bepanthenem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |