| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-03-02 18:09:57
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącej> Nie wszyscy są tak mądrzy i tak wszechstornnie wykształceni jak Ty,
> szczególnie na początku zabawy w ogrodnictwo.
> I nie każdy jest takim arogantem. Na szczęście.
>
> Pozdrawiam
> Marta
Arogant ? Co też Ci przyszło do głowy ?
Jestem tylko skromnym kpiarzem.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-03-02 19:45:58
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącej
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m2hdx81cmg.fsf@sapijaszko.net...
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
>
> > Liście ze skalniaka będziesz chyba wybierał ręcznie:-))))
>
> Zapytam z ciekawości: a po co? :-)
Żeby kamienie odsłonić:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-03-02 20:14:03
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącej
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c22iml$186$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Arogant ? Co też Ci przyszło do głowy ?
> Jestem tylko skromnym kpiarzem.
Brak szacunku dla czasu innych tak eufemistycznie nazywasz?
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-03-02 20:19:14
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącej"Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
> > > Liście ze skalniaka będziesz chyba wybierał ręcznie:-))))
> >
> > Zapytam z ciekawości: a po co? :-)
>
> Żeby kamienie odsłonić:-)
Parsk :-).
Pozdrawiam,
Grzesiek, rozbawiony
--
Pewien straszny nikczemnik w Brnie
coraz głębiej w łajdactwa brnie.
Krzywdzi chętnie sieroty,
a pod względem eroty-
cznym czy wdowy oszczędza? Brr, nie!
(C) Antoni Marianowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-03-02 20:49:31
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącejW news:c22h1q$mk9$1@atlantis.news.tpi.pl,
Wiesław Kaniowski napisał(a):
>> Powinny, i sadzi się górą do góry
>
> Dobra, a jak potem wygląda sprawa z rośnięciem? Bo jak jabłonce utnę
> przewodnik, to już większa nie urośnie. A jak będzie z wierzbą?
> Myślę, że podobnie raczej nie, ale jak?
>
> Pozdrawiam - WK
No więc właśnie, temu pisałem że sadzić równo z ziemią lub 2 cm nad bo
wierzba się po prostu krzewi. Tworzy tzw karpy i z nich wyrasta w 1 roku 3-4
pędy, w drugim 7-10 a w następnych nawet duzo więcej, ale trzeba (by tak
było) ciąć wierzbę 5-10 cm nad ziemię. Jak zostawimy kołek to nie będzie się
krzewił tylko "krzaczył" sam nie wiem jak daleko.
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-03-02 20:51:15
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącejW news:c22ct9$2sv$1@atlantis.news.tpi.pl,
boletus napisał(a):
> Pewno na Łotwie:-)
>
> Pozdrawia boletus
Łotwa mi obca ale na Litwie braciaszku to ho ho , wszystko jest
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-03-02 20:59:54
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącej> Łotwa mi obca ale na Litwie braciaszku to ho ho , wszystko jest
>
> --
> Pozdrawiam ciepło
> Dziadek
Splądrowane:-((
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-03-02 21:24:58
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącej
----- Original Message -----
From: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
> No więc właśnie, temu pisałem że sadzić równo z ziemią lub 2 cm nad bo
> wierzba się po prostu krzewi. Tworzy tzw karpy i z nich wyrasta w 1 roku
3-4
> pędy, w drugim 7-10 a w następnych nawet duzo więcej, ale trzeba (by tak
> było) ciąć wierzbę 5-10 cm nad ziemię. Jak zostawimy kołek to nie będzie
się
> krzewił tylko "krzaczył" sam nie wiem jak daleko.
:)
z sekatorem w reku z kolka da sie wyprowadzic drzewo
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-03-03 01:44:18
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącej> Nie wszyscy są tak mądrzy i tak wszechstornnie wykształceni jak Ty,
> szczególnie na początku zabawy w ogrodnictwo.
To fatalnie ! Powinni niezwłocznie się dokształcić,
by całymi godzinami nie rozprawiać o sadzeniu
wierzbowych patyków i w ogóle nie pleść andronów.
> Pozdrawiam
> Marta
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-03-03 01:49:55
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącej> > Jestem tylko skromnym kpiarzem.
>
> Brak szacunku dla czasu innych tak eufemistycznie nazywasz?
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Oko za oko:-)
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |