| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-21 16:04:32
Temat: Re: Samobójstwo z miłości
Użytkownik Joanna <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:B6DE7A8B.7174%r...@p...onet.pl...
> in article 99adrt$5vn$...@n...tpi.pl, Alexx at h...@p...onet.pl
wrote
> on 21-03-01 15:33:
>
> >>>
> >>>>> Że jesteś głupcem!
> >>>
> >>> Oj Dorrit, on do ciebie z sercem na dloni a ty w niego kamulcami.
> >>
> >> Oj Marlenko, a po co mi Jego serce. Niech go zachowa dla tej lubej. No
> >> chyba, że woli nim robaki pożywić :).
> >> Dorrit
> >
> > nie za bardzo dociera do mnie sens tej wypowiedzi....
> > porównujesz sie do robakow Dorrit?
> >
>
> A wiesz pod jakim tematem piszesz?
>
a to sorry.. male niedopatrzenie... :((
pozdrawiam :)))
Alexx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-03-21 20:28:43
Temat: Re: Samobójstwo z miłości"Alexx" <h...@p...onet.pl> writes:
> > > > > Że jesteś głupcem!
> > >
> > > Oj Dorrit, on do ciebie z sercem na dloni a ty w niego kamulcami.
> >
> > Oj Marlenko, a po co mi Jego serce. Niech go zachowa dla tej lubej. No
> > chyba, że woli nim robaki pożywić :).
> > Dorrit
>
> nie za bardzo dociera do mnie sens tej wypowiedzi....
> porównujesz sie do robakow Dorrit?
Czlowieku, czy tobie ktos na mozg dzis nastapil? przeczytaj jeszcze
raz, walnij sie w leb a moze zrozumiesz.
przeciez watek byl o tym ze gosc sie chce zabic z milosci.
Stad robaki, ktore - jak sie zabije - beda zrec jego nedzne resztki...
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-22 14:14:36
Temat: Re: Samobójstwo z miłości
Użytkownik "RaveMan" <r...@s...prv.pl> napisał w wiadomości
news:994jom$jeg$1@news.tpi.pl...
> Jestem na skraju popelnienia tego czynu.. co wy o tym sadzicie?
>
Wiecie, samobójstwo z miłości ma w sobie coś. Ale takie po prostu jest bez
sensu. Napuść na nią dwóch facetów i uratuj ją od katastrofy w szarmancki
sposób, obijając tamtym dwóm mordki. Zaraz będzie lepiej. ;)
Bądź miły, pamiętaj, jeśli Cię obserwuje tow idzi jak traktujesz inne
kobiety. Jak zaczniesz sie zachowywac z kultura to bedzie ok (*bo ma do
ciebie pretensje o kulture jesli kapuje dobrze, tak?)
Ves
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-22 14:24:13
Temat: Re: Samobójstwo z miłości> ... Jak zaczniesz sie zachowywac z kultura to bedzie ok
> (*bo ma do ciebie pretensje o kulture jesli kapuje dobrze, tak?)
A nie lepiej zaczac zawracac glowe takiej ktora nie bedzie miec
'pretensji o kulture'? ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-29 11:48:54
Temat: Re: Samobójstwo z miłościIMO samobojstwo "z milosci" (a raczej proba) jest sposobem zwrocenia na
siebie uwagi, a moze jest prozba o litosc: "patrz jaki ja jestem biedny -
probowalem sie zabic" lub szantazu: "kochaj mnie czy chcesz czy nie bo
inaczej sie zabije!". Najgorsze jest to ze czasem naprawde mozna sie juz nie
obudzic (nie wyplynac, nie odciac - niepotrzebne skreslic) a wtedy
zostawiasz swoja ukochana osobe ze skaza do konca zycia (sic!), a i cel
(czyli zwrocenie na siebie uwagi) nie zostanie osiagniety :-(
[Wszystko to pisze niejako z autopsji miewajac czasem glupie i glupsze
pomysly jednak cale szczescie rozsadek jak na razie mimo wszystko wzial
gore.]
pozdrawiam
Marek
p.s. moja dziewczyna na pozegnanie wyslala mi taki SMS. trzymam go do
dzisiaj jako motto na reszte zycia. cytuje z pamieci:
"Nie wymagaj tego czego nie mozesz miec bo i miec nie bedziesz. masz to co
masz i to co moze ci ktos dac. Masz tyle ile mozesz wziac i tyle ile
zauwazasz"
ja jeszcze dodam:
"im mniej chcesz tym wiecej dostajesz"
trzymaj sie stary. swiat sie dzis nie konczy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-29 12:09:15
Temat: Re: Samobójstwo z miłościale jak sie zachowac, gdy sie takim samobojstwem naszego/naszej ex zostanie
zaszantazowanym?
Użytkownik stm <s...@e...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:99v7k2$8d5$...@s...icm.edu.pl...
> IMO samobojstwo "z milosci" (a raczej proba) jest sposobem zwrocenia na
> siebie uwagi, a moze jest prozba o litosc: "patrz jaki ja jestem biedny -
> probowalem sie zabic" lub szantazu: "kochaj mnie czy chcesz czy nie bo
> inaczej sie zabije!". Najgorsze jest to ze czasem naprawde mozna sie juz
nie
> obudzic (nie wyplynac, nie odciac - niepotrzebne skreslic) a wtedy
> zostawiasz swoja ukochana osobe ze skaza do konca zycia (sic!), a i cel
> (czyli zwrocenie na siebie uwagi) nie zostanie osiagniety :-(
> [Wszystko to pisze niejako z autopsji miewajac czasem glupie i glupsze
> pomysly jednak cale szczescie rozsadek jak na razie mimo wszystko wzial
> gore.]
> pozdrawiam
> Marek
>
>
> p.s. moja dziewczyna na pozegnanie wyslala mi taki SMS. trzymam go do
> dzisiaj jako motto na reszte zycia. cytuje z pamieci:
> "Nie wymagaj tego czego nie mozesz miec bo i miec nie bedziesz. masz to co
> masz i to co moze ci ktos dac. Masz tyle ile mozesz wziac i tyle ile
> zauwazasz"
> ja jeszcze dodam:
> "im mniej chcesz tym wiecej dostajesz"
> trzymaj sie stary. swiat sie dzis nie konczy
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-29 12:21:53
Temat: Re: Samobójstwo z miłości> No tak, ale co zrobic, gdy zostanie sie owym samobojstwem szantazowanym??
moze trzeba przestac byc idealem w jego oczach, a wtedy On sam da sobie
spokoj?
zalezy chyba od stopnia Jego zauroczenia.
mz zadne rozwiazanie chyba nie jest dobre.(ostroznosc bardzo wskazana)
pozdr
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-29 14:04:42
Temat: Re: Samobójstwo z miłości [OT]> "Nie wymagaj tego czego nie mozesz miec bo i miec nie bedziesz. masz to co
> masz i to co moze ci ktos dac. Masz tyle ile mozesz wziac i tyle ile
> zauwazasz"
to troche OT, ale z wlasnego doswiadczenia moge dodac, ze
czasem jak ktos bez przerwy wpycha ci 1000 tortow na raz
( czyli tyle ile sam zauwaza i chce abys zauwazyl ) to
mozna sie po[..]ać od samego zauwazania.
powodzenia
darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-29 15:05:26
Temat: Re: Samobójstwo z miłościA moze by wykorzystac te sama bron i zaszantazowac niedoszlego samobojce, ze
jak nie przestanie szantazowac, to popelnie samobojstwo? PRZED NIM :)))
Użytkownik stm <s...@e...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:99v9hk$gtm$...@s...icm.edu.pl...
> > No tak, ale co zrobic, gdy zostanie sie owym samobojstwem
szantazowanym??
>
>
> moze trzeba przestac byc idealem w jego oczach, a wtedy On sam da sobie
> spokoj?
> zalezy chyba od stopnia Jego zauroczenia.
> mz zadne rozwiazanie chyba nie jest dobre.(ostroznosc bardzo wskazana)
> pozdr
> Marek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-30 12:26:27
Temat: Re: Samobójstwo z miłości> A moze by wykorzystac te sama bron i zaszantazowac niedoszlego samobojce,
ze
> jak nie przestanie szantazowac, to popelnie samobojstwo? PRZED NIM :)))
to bledne kolo. widze tu dwa trupy w jednej wannie i zero szczescia z
kazdej strony :)
my tak sobie zartujemy ale dla tego czlowieka sprawa naprawde jest powazna.
autor watku RaveMan nie odzywal sie chyba z tydzien :(
chlopie daj znak zycia!!!!
moze zmienimy temat dyskusji na: jak zmusic(?) kogos do odkochania sie?
["jak odkochac sie" bylo - prawde mowiac mi nie pomoglo :( ]
pozdroovka
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |