« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-18 20:24:23
Temat: "Samotni"Właśnie wróciłem z kina i jestem pod wrażeniem.
Mam w związku z tym pytanie: Czy nie uważacie, że problem przedstawiony w tym
filmie jest ogólną "chorobą" społeczną ludzi młodych, którzy nie potrafią
dawać, nie potrafią żyć w związkach, nie dają sobie rady z samym sobą?
Smerf
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-20 18:40:25
Temat: Re: "Samotni"wiesz, kazdy na ten film patrzy chyba innaczej i innacze go interpretuje
jedni tu widza problem cpania, inni bycia ze samym soba
w erze obecnych problemow spolecznych .. patologi psychicznych.. ten film mozna
podciagnac doslownie pod wszytsko
f...@p...onet.pl wrote:
> Właśnie wróciłem z kina i jestem pod wrażeniem.
> Mam w związku z tym pytanie: Czy nie uważacie, że problem przedstawiony w tym
> filmie jest ogólną "chorobą" społeczną ludzi młodych, którzy nie potrafią
> dawać, nie potrafią żyć w związkach, nie dają sobie rady z samym sobą?
> Smerf
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-22 16:06:40
Temat: Re: "Samotni"Nie wiem, jakoś nie podoba mi się to jak podchodzisz do tematu. więcej
delikatności ;) mniej sztucznego obiektywizmu....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |