| « poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2007-01-16 22:51:35
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?Bluzgacz napisał(a):
> Bez fotki w jakimkolwiek serwisie randkowym/poznawczym/towarzyskim i chuj
> wie jakim jeszcze, nie masz o czym w ogole rozmawiac
> Laska, do ktorej napierdalasz bez zdjecia, nawet nie odpisze, a jak widzi,
> ze nie ma foty to nawet nie otworzy czyjegos profilu.
To fakt. Ale nie wskazuje na to co chcesz udowodnić. Wg mnie foty
wstawiają tylko niedowartościowane (jebnięte) gwiazdki, które chcą
potwierdzić swoją atrakcyjność seksualną. I potwierdzają, ale
głupotę. Później dziwią się że ich fota pojawia się na innym
portalu z dopiskiem "niedoruchana małpa w czerwonym, dzwoń na
0603*******".Trzeba być debilem, żeby wstawić swój ryj ku uciesze
gawiedzi. Potem się kumple z pracy śmieją z takiej idiotki. A te
kretynki odpisują tylko dresiarzom z gołą klatą na focie,
niezależnie ile ci robią błędów ortograficznych. Cóż.. idioci
ciągną do idiotów. Takimi pannami nie jestem wcale zainteresowany.
> Bylem na paru serwisach (dzieki nim mialem o dziwo troche ruchan) i musze
> powiedziec, ze wlasnie tam dowiedzialem sie iz WSZYSTKIE laski, sa kurwa
> niemniejszymi wzrokowcami niz faceci = proste w chuj, chociaz naprawde nie
> chcialem na poczatku tego przyjac do wiadomosci.
Norma. Kobiety nie różnią się od chłopów, kolejny mit.
> Kto akceptuje faceta bez fotki? Laska, ktora takze nie wystawia fotki. Jaka
> laska nie wystawia swojej fotki? PASZTET W CHUJ.
Tu się nie zgodzę. Poznałem kilka takich. Może 50 proc to pasztety,
ale pozostałe były niczego sobie. Baa... kilka to były zarąbiste
laski. Jedna była znana z mediów, więc nie dziwię się, że nie
chciała się pokazać. Gdy się przyznała, wystarczyło wbić
nazwisko w Google.Images :)) IMO, wśród lasek bez fot jest nawiększy
odsetek panien niejebniętych, z którymi można pogadać. A fotami
zawsze trzeba się wymienić przed spotkaniem.
> Koniec dyskusji.
> Prawdopodobienstwo trafienia przez tego nieudacznika rewelacyjnej z
> charakteru i przecudownej z urody cipy, ktora nie wystawia zdjecia jest
> praktycznie znikome, albowiem z tych, ktore nie wystawiaja fotek max 2-3%
> jest W MIARE......
50 proc.! "Normalna" panna nie paraduje w necie w bikini. Chciałbyś
być z taką, która czeka na komplementy na podstawia obrazka jej
tyłka? Ja nie. Nawet jeśli chodzi tylko o bzykanie, taka laska
wybiera lalusia z siłowni, albo czarnego uchodźcę z Afryki :]
MU
PS. Jak ktoś szuka panny na stałe, odradzam znajomości z portali.
Potem facet myśli że są już razem a ona po nocy dalej romansuje w
necie ;) A jeśli jeszcze nie wróciła na portal to w końcu za nim
zatęskni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2007-01-16 23:47:35
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?Paweł Grzegorz Niezbecki:
> ... nie czujesz oburzenia?
Obstawiam, ze to nie ma nic wspolnego z tym co sie czuje
np po potraceniu przez sapiacego grubasa w upalny dzien
w autobusie miejskim.
To musi byc cos bardziej troche podobnego do wrazenia po
tym jak nagle sie odkrywa, ze z jakichs wzgledow np wlozylo
sie reke do zawartosci jeszcze niespuszczonego sedesu...
albo cus w tym rodzaju. ;))
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2007-01-17 00:29:08
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eojnpm$5j6$1@achot.icm.edu.pl...
> To musi byc cos bardziej troche podobnego do wrazenia po
> tym jak nagle sie odkrywa, ze z jakichs wzgledow np wlozylo
> sie reke do zawartosci jeszcze niespuszczonego sedesu...
> albo cus w tym rodzaju. ;))
Nie ma się czego wstydzić Czaruś - żadna praca nie hańbi :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2007-01-17 08:09:59
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
> Wiesz? Pogada na ten temat lepiej z bezmozgiem jakims. ;)
> Ha! Ha! Ha! :))
Masz rację! - bezmózgowiec będzie lepiej orientował się w temacie od Ciebie.
:)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2007-01-17 09:01:27
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?cbnet<c...@n...pl>
news:eojnpm$5j6$1@achot.icm.edu.pl
> Paweł Grzegorz Niezbecki:
> > ... nie czujesz oburzenia?
>
> Obstawiam, ze to nie ma nic wspolnego z tym co sie czuje
> np po potraceniu przez sapiacego grubasa w upalny dzien
> w autobusie miejskim.
> To musi byc cos bardziej troche podobnego do wrazenia po
> tym jak nagle sie odkrywa, ze z jakichs wzgledow np wlozylo
> sie reke do zawartosci jeszcze niespuszczonego sedesu...
> albo cus w tym rodzaju. ;))
No ciekawe, bo jeśli tak było, to dlaczego ją to tak rozbawiło?
I to bez śladu obrzydzenia.
Faktycznie musi być bardzo otwartą (na różne różniste rzeczy) osobą.
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2007-01-18 23:49:55
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?Paweł Niezbecki:
> No ciekawe, bo jeśli tak było, to dlaczego ją to tak rozbawiło?
> I to bez śladu obrzydzenia.
> Faktycznie musi być bardzo otwartą (na różne różniste rzeczy) osobą.
Chcesz zrozumiec MJ?
Musialbys nauczyc sie ~myslec tak jak kobiety. ;)
Hint: MJ nie jest do konca uczciwa wobec wlasnych uczuc.
Jestem przekonany ze czujac przede wszystkim rozczarowanie
nie przyzna sie do tego nawet przed sama soba.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2007-01-18 23:54:08
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?Vicky:
> Masz rację! - bezmózgowiec będzie lepiej orientował się w temacie od
> Ciebie. :)
Bez watpienia jego orientacja bedzie nieporownywalnie blizsza twoim
oczekiwaniom. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2007-01-19 13:50:22
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
cbnet napisał(a):
> Paweł Niezbecki:
> > No ciekawe, bo jeśli tak było, to dlaczego ją to tak rozbawiło?
> > I to bez śladu obrzydzenia.
> > Faktycznie musi być bardzo otwartą (na różne różniste rzeczy) osobą.
>
> Chcesz zrozumiec MJ?
Mów o mnie Magda, po prostu Magda :)
> Musialbys nauczyc sie ~myslec tak jak kobiety. ;)
>
> Hint: MJ nie jest do konca uczciwa wobec wlasnych uczuc.
>
> Jestem przekonany
Stwierdzenie "Jestem przekonany" o osobie, której totalnie, ale to
TOTALNIE nie znasz, "zaniża" poniekąd Twoją wartość jako
CZŁOWIEKA, a przede wszystkim jako PARTNERA w dyskusji.W zasadzie
przekreśla Cię jako partnera w dyskusji. Niestety, taka jest prawda.
Nie umiesz prowadzić dyskusji i dialogu na partnerskich zasadach - a
więc nie umiesz w ogóle tego czynić. Jesteś zamknięty na prawdę
-> na drugiego człowieka, na życie. Nie przyjmujesz odmienności i
odrębności innych LUDZI. Szkoda.
_Wydaje mi się_, że jesteś ogromnie zarozumiałym, egoistycznym,
zakłamanym i zimnym człowiekiem. Każde Twoje słowo jest tym
przesiąknięte.
PS. A hint tyczy się Ciebie (wstaw sobie cbnet zamiast MJ :)
Pozdr.,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2007-01-19 17:24:07
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?Magdalena:
> [...]
Twoje oceny mojej osoby, z uwagi na ich ulomnosc, nie
obchodza mnie.
Jakkolwiek uwazam naturalnie ze masz prawo tworzyc swoje
wlasne oceny/koncepcje na dowolny temat i dzielic sie nimi
jak i z kim zechcesz.
Nie ma watpliwosci, ze formula relacje miezyludzkich do jakich
sie ograniczasz sa dalekie od tych w jakich chcialbym widziec
siebie (i nie tylko) czy tez tym bardziej preferowac.
Poza tym w tej sytuacji nie bez kozery chyba bedzie, jesli pozwole
sobie na konkluzje nastepujaca: calkem zdrowa to ty nie jestes,
ale uparta jak kalosz, to napewno.
Przy okazji chce ci podziekowac, gdyz dzieki tobie mam okazje
uzmyslowic sobie jak bardzo jestem szczesliwy z uwagi na to,
ze nie spelniam twoich oczekiwan jakie chcialabys przede
mna ~stawiac, notabene na prozno. :)
Dziekuje ci MJ. ;)
Swoja droga jak niebanalnie musisz byc zaklamana, skoro
budujesz czyjs negatywny wizerunek wokol "cechy", w ktorej
beznadziejnie celujesz. Zalosne. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2007-01-19 17:27:10
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
cbnet napisał(a):
> Magdalena:
> > [...]
> [...]
Ty to dopiero jesteś chory... Sporo roboty miałby z Tobą
psychiatra, bo psycholog to by sobie nie poradził...
Piep*** jak potłuczony, bez ładu i składu, i na dodatek nie wiesz o
czym.:) To dopiero żałosne!
A wiesz o czym Twój post świadczy? O tym, że uświadomiłeś sobie
jak bardzo jesteś nieszczęśliwy.:)
I tak jak Ty jesteś sfrustrowany, tak ja rozbawiona :)))
Pozdrawiam :)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |