« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-23 06:24:49
Temat: Jaka trawa i jak ?Witam !
Czy możecie mi polecić jakiś gatunek trawy odpornej na wydeptywanie i
dającej gęsty
ładny trawnik i przybliżyoną cenę i zużycie ?
Jak założyć taki trawnik ? (kiedy wysiać, jak wysiać itp)
-
pzdr
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-04-23 06:50:15
Temat: Re: Jaka trawa i jak ?> Czy możecie mi polecić jakiś gatunek trawy odpornej na wydeptywanie i
> dającej gęsty
> ładny trawnik i przybliżyoną cenę i zużycie ?
> Jak założyć taki trawnik ? (kiedy wysiać, jak wysiać itp)
> -
> pzdr
> M
Albo naprawdę odporny na deptanie [mieszanki typu sport, boiskowa itp.]
albo ładny. To zależy czym się zadowolisz.
Jak założyć ? - pełno wszędzie tych informacji.
zacznij od:
http://ogrody.agrosan.pl/
www.ogrodnik.pl
Jak będziesz miał jakieś konkretne pytania to zapraszamy.
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-04-23 07:39:25
Temat: Re: Jaka trawa i jak ?> Witam !
>
> Czy możecie mi polecić jakiś gatunek trawy odpornej na wydeptywanie i
> dającej gęsty
> ładny trawnik i przybliżyoną cenę i zużycie ?
> Jak założyć taki trawnik ? (kiedy wysiać, jak wysiać itp)
> -
> pzdr
> M
>
>
>
Lektura obowiązkowa:
http://ogrody.agrosan.pl/trawnik.html
i dobrze się zastanów, zanim podejmiesz decyzję o przystąpieniu do wyznawców
świętego trawnika. Może sie okazac, że na nic innego nie wystarczy Ci już
czasu. Jeżeli masz działkę w pobliżu dzikich łąk, to za dwa lata i tak będzie
na nim rosło to samo co na łąkach.
A ja mam taką radę: kup najtańszą trawę (i tak podstawowe składniki każdej
mieszanki to życice i kostrzewy), zasiej, podlewaj gdy przysycha i koś,
kompostuj skoszoną trawę a kompost wysypuj na trawnik itd., itd. Będziesz miał
trwnik łąkowy. Jeżeli wolisz trawnik a'la Wimbledon to napisz a ja opowiem Ci o
moim sąsiedzie.
Pozdrawiam
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-04-23 08:42:59
Temat: Re: Jaka trawa i jak ?dzięki ...
pzdr
m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-04-23 09:04:45
Temat: Re: Jaka trawa i jak ?>
> Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał
>
> > a ja opowiem Ci o moim sąsiedzie.
>
> Opowiedz!!
>
> --
> Pozdrawiam, AgaWa
>
konkurs trwa ;)))
pozdr
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-04-23 09:04:56
Temat: Re: Jaka trawa i jak ?
Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał
> a ja opowiem Ci o moim sąsiedzie.
Opowiedz!!
--
Pozdrawiam, AgaWa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-04-23 10:20:16
Temat: Re: Jaka trawa i jak ?> >
> > Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał
> >
> > > a ja opowiem Ci o moim sąsiedzie.
> >
> > Opowiedz!!
> >
> > --
> > Pozdrawiam, AgaWa
> >
>
> konkurs trwa ;)))
>
> pozdr
> Ania
>
Czy chodzi o konkurs na "kołka ogrodowego"? Bo jeżeli tak, to nie jestem
zainteresowany wygraną. Sąsiad też nie. Właśnie zbiera siły swoje i rodziny do
zbliżającej się dwumiesięcznej akcji usuwania mniszków (mleczy) z korzeniami.
Ma przyrządy własnej konstrucji. Psa już zamyka w boksie na pojemnik ze
śmieciami - w końcu jest wiosna i trawa zaczyna rosnąć - nie można jej deptać.
Pozdrawiam
Leszek
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-04-23 10:33:34
Temat: Re: Jaka trawa i jak ?> >
> > konkurs trwa ;)))
> >
>
> Czy chodzi o konkurs na "kołka ogrodowego"? Bo jeżeli tak, to nie jestem
> zainteresowany wygraną. Sąsiad też nie. Właśnie zbiera siły swoje i rodziny
do
> zbliżającej się dwumiesięcznej akcji usuwania mniszków (mleczy) z korzeniami.
> Ma przyrządy własnej konstrucji. Psa już zamyka w boksie na pojemnik ze
> śmieciami - w końcu jest wiosna i trawa zaczyna rosnąć - nie można jej deptać.
> Pozdrawiam
> Leszek
>
>
konkurs na najciekawszą odpowiedź i najciekawsze pytanie. Szczegóły na:
http://www.ogrody.agrosan.pl/konkurs.html
pozdr
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-04-23 11:27:52
Temat: Sąsid i trawnik - długie>
> Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał
>
> > a ja opowiem Ci o moim sąsiedzie.
>
> Opowiedz!!
>
>
> --
> Pozdrawiam, AgaWa
>
Opowiadam – skoro chcesz - jest to recepta na trawnik idealny. Zaznaczam
jednak, że mogę wypowiadać się o efektach cząstkowych, bo cykl trwa dopiero 3
lata. Dla informacji: nasze osiedle domków mieści się tuż pod Grodziskiem, na
dawnym obszarze rolnym – kawałek ziemi klasy IV (!). Gliniasta ale żyzna.
Sąsiad ogrodził działkę tradycyjnie: przód – klinkier i kute przęsła stalowe,
tył i boki – płot betonowy a’la cmentarzyk.
- Rok pierwszy – sąsiad zdjął Ostrówkiem i wywiózł ziemię roślinną. Na jej
miejsce przywieziona została nowa. Na moje oko – znacznie gorsza. Potem było
rodzinne przesiewanie przez sito budowlane – takie do oddzielenia piasku np. do
tynku. Z oddzielonych grudek ziemi utworzono wał wokół trawnika. Ziemia
przesiana została całorodzinnie (Państwo, dzieci, teściowie itd.) rozprowadzona
w terenie. Trawnik został wypoziomowany (tradycyjna waserwaga i znaczniki na
kołkach). Potem było ubijanie i wałowanie. Po dwóch miesiącach ręcznie wyrwano
wszystkie chwasty, które zdążyły wyrosnąć. Operację powtórzono. Na jesieni
została wysiana trawa. Nie wiem jaka. Podlewanie – udręka. Sąsiad ma ruską
pompę głębinową membranową. Od brzęczenia elektromagnesu wszystkich bolały
zęby. Cały dzień. Potem pojawiła się trawa. Naprawdę piękna, ale trawnik
wyglądał jakby był namalowany. Aha, krzewy i drzewka nie rosną na trawniku
tylko obok, na wykorowanym terenie.
- Rok drugi – koszenie. Sąsiad ma jakąś starą kosiarkę spalinową, która
potwornie hałasuje. Kosi raz lub dwa razy w tygodniu. Trawa jest piękna i
wygląda jak zielony dywan.
- Rok trzeci – pojawiają się pierwsze chwasty. Sąsiad wyrywa. Żadnej chemii.
Każde źdźbło. Buduje płotek ogradzający trawnik, żeby pies nie deptał. Pies
przeskakuje. Zostaje zamknięty w boksie na pojemnik ze śmieciami (taki w linii
płotu). Najgorzej jest z mniszkami. Rosną koloniami i pokrywają trawnik
poziomymi liśćmi. Sąsiad opracowuje przyrząd do wykopywania mlecza wraz z
długim korzeniem (coś jak trąbka do układania kremu na torcie tylko większa z
uchwytem i z ząbkami na końcu). Rodzina się skarży sąsiadom, że jest rozliczana
z ilości wykopanych mniszków. Kret – seria kopców - sąsiad kupuje pułapkę.
Straszne urządzenie – pułapka na myszy wygląda przy tym niewinnie. Krety giną.
Konkluzja – sąsiad ma najładniejszy trawnik w okolicy ale wszyscy stukają się w
głowę.
Pozdrawiam i przestrzegam
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-04-23 11:40:14
Temat: Odp: Sąsid i trawnik - długie
Użytkownik <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> Opowiadam – / ciach../
> Konkluzja – sąsiad ma najładniejszy trawnik w okolicy ale wszyscy
stukają się w > głowę.
Opowiadanie super!!! :-))
Do Rafała: dołącz to koniecznie na stronę grupy do działu trawnikowego. :-))
Będzie dla wielu amatorów trawniczków jak znalazł. :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Co to znaczy – albo ’ ??? Jakieś szyfrowane wulgaryzmy?? :-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |