Seks z 17-to latką

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-23 12:02:16

Temat: Re: Seks z 17-to latką
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

motto <m...@o...pl>
news:b3ad0e$qjh$1@news.telbank.pl:

<snip>
> Jestem gotów z nią poważnie porozmawiać, ale musiałbym się dowiedzieć
> czegoś więcej o psychice 17-tolatek.

Hm, a Ty nigdy nie miałeś 17 lat?
No ale, skoro potrzebujesz, to skontaktuj się z kapuhą (z tej grupy).

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-23 12:05:34

Temat: Re: Seks z 17-to latką
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
news:b3ad62$b7i$1@atlantis.news.tpi.pl:

> No ale, skoro potrzebujesz, to skontaktuj się z kapuhą (z tej grupy).

Tylko, na Boga, nie umawiaj się z nią na kawę!

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-23 12:10:57

Temat: Re: Seks z 17-to latką
Od: "Elle" <v...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "motto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b3ac9n$qf9$1@news.telbank.pl...

> No tak, a jeśli (wnioskując po tym, iż ma 17 lat i właśnie obudziły się w
> niej hormony) stwierdzi iż kocha mnie to co??

To może najpierw niech faktycznie tak stwierdzi, i dobrze by było żebyś Ty
twierdził podobnie, a dopiero potem pomyślcie o łóżku.
Zastanów się także, czy gotów byłbyś rzucić dla niej swoją obecną
dziewczynę.
Nawet jeśli tak, to marne widzę szanse na powodzenie związku opartego na
seksie.

Kurde jak rozumują w ogóle
> 17-tolatki?

Na pewno każda inaczej, więc nie ma sensu generalizować.
Nie wiem jak inne, ja w wieku 17 lat nie myślałam o seksie, marzyłam raczej
o wielkim uczuciu :-)

> Ktoś może mi wyjaśniać jaki wizerunek świata otaczającego wyłania się
przez
> pryzmat ich obserwacji? Jakie mają podejście do seksu?

To zależy od konkretnej 17 latki, od jej hierarchii wartości.

Czy takie
> "podrywanie" o wiele starszych od siebie to jakaś norma? Czy jest na tej
> grupie jakaś 17-tka??? Bo miałbym do niej kilka pytań.

Porozmawiaj raczej z tą swoją koleżanką.

> Ja nawet nie pamiętam czy były jakieś podteksty. Ot miła konwersacja przy
> pomocy gg na tematy na pewno nie związane z seksem.

I nic nie wzbudziło Twojego niepokoju? Nie próbowała Cię poderwać?

> Nie przesadzasz??

Nie wiem, ale ja byłabym ostrożna na Twoim miejscu.

Nie wiem, nie jestem ekspertem bo nigdy mnie to nie
> interesowało, ale z tego co wiem to prokurator to do 16 roku życia góra
17.

No właśnie, góra 17.
Pozdrawiam :-)
Elle.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-23 12:14:07

Temat: Odp: Seks z 17-to latką
Od: "patrycja." <p...@K...pl> szukaj wiadomości tego autora

motto
> Oj myslę, iż na pewno nie tędy droga. Ona jest miłą młądą dziewczyną.
> Błądzi, ale to każdemu się zdarza. Po co od razu kamieniować??

miłą małą dziewczyną która jest gotowa zniszczyć cudzy związek dla
zaspokojenia swoich potrzeb...
masz dziwny system wartościowania ludzi. ale to tylko IMHO

p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-23 12:23:06

Temat: Re: Seks z 17-to latką
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

patrycja. <p...@K...pl>
news:b3advv$eqo$2@atlantis.news.tpi.pl:

> miłą małą dziewczyną która jest gotowa zniszczyć cudzy związek dla
> zaspokojenia swoich potrzeb...

zniszczyć związek???
masz dziwny system interpretowania informacji, ale to tylko IMHO

p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-23 12:26:48

Temat: Re: Seks z 17-to latką
Od: "Elle" <v...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "motto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b3acfm$qgo$1@news.telbank.pl...

> Błądzi, ale to każdemu się zdarza.

To może zamiast ją pakować w jeszcze większe bagno (i siebie przy okazji) i
jeszcze bardziej skrzywiać jej psychikę, to może warto by było spróbować
pokazać jej co jest w życiu ważne? Bo widocznie nie miała z kim w życiu na
takie tematy rozmawiać. Jeśli ją szanujesz i jeśli jesteś człowiekiem
odpowiedzialnym, to powinieneś zacząć od tego.
Elle.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-23 12:27:28

Temat: Odp: Seks z 17-to latką
Od: "patrycja." <p...@K...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki
> zniszczyć związek???
> masz dziwny system interpretowania informacji, ale to tylko IMHO

jeśliby się z nią przespał.. prawdopodobnie mógłby to zrobić kolejny raz..
równie prawdopodobne że Jego kobieta by się o tym dowiedziała /zwłaszcza że
wyraźnie zaznaczył ze nie chce jej ani zdradzać, ani okłamywać../ i jeszcze
bardzie 'równie' ;) prawdopodobne jest to że żyjąc z kobietą którą kocha.. i
którą zdradza i okłamuje.. sam zdecydowałby się na zakończenie związku.

to maxymalnie czarny scenariusz ale decydując się na coś takiego /nie ważne
czy jaką osoba składająca propozycję czy też- przyjmująca ją/ trzeba brać
pod uwagę _wszystkie_ możliwości.. zrobić bilans i podjąć decyzję.

p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-23 12:28:08

Temat: Re: Seks z 17-to latką
Od: s...@t...pl (shambleau) szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 23 Feb 2003 12:29:07 +0100, "motto" <m...@o...pl>
wrote:

>>Dobrze podejrzewasz... Problem w tym, iż polubiłem tą młodziutką (tylko
>polubiłem) i jej nie chciałbym także urazić. Ale chyba takie wyjście nie
>będzie możliwe. :(
>
Wy, faceci... Nie chcialbys urazic, co? Taki malo asertywny jestes,
biedactwo moje :))

Ktory to juz raz przerabiany jest syndrom brata, kochanka i tatusia?
I przewaznie wszyscy faceci daja sie na to nabrac. A ci, pozostajacy
w stalych zwiazkach - po jakims czasie rania partnerke. Przypomnij
sobie "fatalne zauroczenie" :) co prawda przyklad jakby nie taki, bo
kobieta mocno dojrzala, ale nastolatki teraz bardzo wczesnie sa
gotowe... na wszystko.

Pewien moj znajomy pracuje w nocnym klubie. przychodza tam panienki
roznej masci i roznego autoramentu, ale glownie takie, ktore w
przerwach miedzy jednym tancem a drugim udaja sie w strone jakiegos
wczesniej upatrzonego faceta i uprowadzaja go do publicznej klubowej
toalety, zeby zalatwic hmmm, potrzebe higieniczna. Tak sie to odbywa,
bez cienia milosci, bez cienia uczuc, za to z wielka ekscytacja, ktora
czasem prowadzi do tego, ze zaczynaja sie spotkania panow na przyklad
pod czterdziestke - z dziewczynami mlodszymi o circa about 20 lat,
majacymi w dodatku wlasnych chlopakow, z ktorymi prowadza calkiem
udane zycie intymne... bo trzeba sie sprawdzic, przezyc cos nowego.
Taka jest mentalnosc zabawowych dziewczat.

Potepiac nie potepiam, kazdy kowalem wlasnego losu. natomiast
jesli ktos pozostaje w stalym zwiazku, przed niezobowiazujaca zabawa
powinien choc przez kilka minut sie zastanowic jakie moga byc
konsekwencje tego, ze juz nie ten zapach, nie ten dotyk, nie te slowa
i nie ta twarz & cialo sa najwazniejsze.

PS. Bede obrzydliwa, ale jesli rzeczywiscie jest tak jak napisales,
plun na dalszy kontakt, poniewaz w tym przypadku inteligencja nic
nie znaczy, jest tylko narzedziem do łowienia. Pewne zasady tez
bywaja wazne w zyciu, a jak sie wydaje, ktos jest ich pozbawiony.

***shambleau***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-23 12:32:54

Temat: Re: Seks z 17-to latką
Od: "wm" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "motto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b3a9if$q3n$1@news.telbank.pl...
> Pytań mam kilka, m.i.n. takie gdzie popełniłem błąd dopuszczając do
takiego
> stanu i jak teraz wybrnąć z tej sytuacji nie raniąc dziewczęcia?? Ma ktoś
> jakiś pomył??
> Pozdrawiam

IMHO to wyglada na sytuacje: "chciabym, ale boje sie"
;)

pozdrawiam
r.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-23 12:44:58

Temat: Re: Re: Seks z 17-to latką
Od: s...@t...pl (shambleau) szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 23 Feb 2003 12:26:48 GMT, "Elle" <v...@p...fm> wrote:

>
>Użytkownik "motto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>news:b3acfm$qgo$1@news.telbank.pl...
>
>> Błądzi, ale to każdemu się zdarza.
>
>To może zamiast ją pakować w jeszcze większe bagno (i siebie przy okazji) i
>jeszcze bardziej skrzywiać jej psychikę, to może warto by było spróbować
>pokazać jej co jest w życiu ważne? Bo widocznie nie miała z kim w życiu na
>takie tematy rozmawiać. Jeśli ją szanujesz i jeśli jesteś człowiekiem
>odpowiedzialnym, to powinieneś zacząć od tego.
>
Masz racje, Elle. Tylko ze ja - na jego miejscu - natychmiast
zerwalabym te znajomsoc, zanim dojdzie do czegos wiecej.
Bo to, ze zamiast podjac odpowiedzialna decyzje, waha sie
i łamie na liscie dyskusyjnej, oznacza, ze szuka ewentualnego
rozgrzeszenia jesli okaze sie, ze ulegl pokusie.

Powtorze jeszcze fragment z poprzedniego posta:
Do nocnego klubu, w ktorym pracuje moj znajomy, przychodza roznego
rodzaju dziewczyny. jest wsrod nich wiele takich, ktore majac stalych
partnerow, traktuja seks bardzo rozrywkowo, co zwykle konczy sie w
publicznej toalecie, przezycie tym bardziej ekscytujace, ze w kazdej
chwili moze ktos wejsc i zobaczyc dana pare. nie zawsze konczy sie
na jednym spotkaniu - bywa, ze seanse staja sie cykliczne.

Juz pisalam, ze kazdy kowalem swojego losu i nic do tego nie mam,
ale jedno jest pewne - ze taki pospieszny seks dla seksu, dla samego
tylko przezycia jakiegos zewnetrznego zadowolenia, predzej czy pozniej
prowadzi do zniszczenia zwiazku, w ktorym pozostaje albo jedna albo
druga osoba. glownie dlatego, ze nie ma w nim czulosci, milosci, uczuc
tak zwanych wyzszych. I niestety, zauwazylam, ze kobiety sie w tym
specjalizuja. takie wlasnie w wieku 17-25 lat. sprawdzaja swoj urok i
czar, czasem maja takze odchylenia na temat brata, ojca i kochanka,
ale to tylko pozor, tak naprawde nie szukaja niczego innego oprocz
wrazen.

Jeden z moich znajomych ma 48 lat i nie ukrywa swojego wieku,
na czacie oraz gadzie cieszy sie ogormnym powodzeniem, panienki
nastoletnie wyznaja mu milosc ze wszystkich stron, a ja zadalam
mu wczoraj pytanie: po co ci te wszystkie szesnastki? Odpowiedzial:
kazda z nich ma w jakis sposob skomplikowane zycie rodzinne.
Wiele - nie moze sie dogadac z rodzicami. I kiedy przychodzi na czat
ktos taki jak ja, umiejacy sluchac, umiejacy rozmawiac, to przenosza
na niego te uczucia, ktore powinny miec na przyklad dla ojca. Stad
juz prosta droga do lozka, bo kazda wyczuwa instynktownie, ze tym
wlasnie mozna mezczyzne najskuteczniej zatrzymac.

***shambleau***