| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-01 06:42:03
Temat: Re: Sen - poprosze o analize> > w zasadzie to ja ją kocham.....:-)
>
> stwierdzam na podstawie moich własnych snów, że sny są inspirowane
> przez rzeczywiste doznania :-)
> od dnia w którym sobie uświadomiłem miłość do żony
> przestały mi się śnić inne kobiety ;-)
> (monogamia??)
>
> powiem Ci więcej :)
> wiele 'postów' które wysyłam na GD to słowa bezpośrednio
> przeniesione z poprzedzającego snu...
> ale to już mistyka, wielowymiarowość, Teoria Czasu itd...
>
w zasadzie to ja sie zgadzam na całej rozciągłosic :-)
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-01 06:44:44
Temat: Re: Sen - poprosze o analize
Użytkownik "wojciech" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bdr8ia$muk$1@inews.gazeta.pl...
> > re:
> > > wojciech ponownie: dzisiaj mi sie nic nie snilo....:-)
> > oooooo :-)))))))
> >
> > polubiłeś żonę taką jaka jest?? ;)
> w zasadzie to ja ją kocham.....:-)
stwierdzam na podstawie moich własnych snów, że sny są inspirowane
przez rzeczywiste doznania :-)
od dnia w którym sobie uświadomiłem miłość do żony
przestały mi się śnić inne kobiety ;-)
(monogamia??)
powiem Ci więcej :)
wiele 'postów' które wysyłam na GD to słowa bezpośrednio
przeniesione z poprzedzającego snu...
ale to już mistyka, wielowymiarowość, Teoria Czasu itd...
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-01 21:31:07
Temat: Re: Sen - poprosze o analizewojciech napisał:
> wojciech ponownie: dzisiaj mi sie nic nie snilo....:-)
To masz gratis od firmy - mój sen, który z jakiegoś dziwnego powodu
zapamietałem, ale nie był bardziej odjechany od innych:
Stałem na trawniku znanej mi z młodości uliczki [Kielecka w Warszawie],
w okolicach przychodni dziecięcej [z tym, że nie wiem, czy efekt
"umiejscowienia" jest wtórny/dodany czy pierwotny]. Początkowo miałem
problemy z rozprostowaniem kolan, ale jak ma się w rzeczywistości 120 kg
wagi, to można już poczuć zmęczenie nóg. Kiedy już je z dużym trudem
rozprostowałem, skonstantowałem, że jestem na spacerze z dwoma psami [w
realu mam jednego], które przebiegły mi ze smyczą przed nadjeżdżającym
trawmajem. Ja zostałem z jednym kawałkiem smyczy, a psy pognały w siną
dal z odciętą resztą [smyczy, a nie ogonów ;)]. Próbowałem przejść przez
trawmaj [górą] - widocznie prostowanie kolan udało mi się, bo byłem
wyższy od niego - niestety górą się nie dało, bo nie mieściłem się pod
przewodami trakcji. Kiedy wreszcie tramwaj sobie pojechał poleciałem
szukać moich psów - trafiłem na wysoki pagórek okolony z obu stron
jezdnią i wysokimi skarpami - uznałem, że najszybciej będzie biec na
czworakach, co też uczyniłem ...
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-02 05:07:07
Temat: Re: Sen - poprosze o analize
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:bdsuk6$gru$1@nemesis.news.tpi.pl...
> wojciech napisał:
> > wojciech ponownie: dzisiaj mi sie nic nie snilo....:-)
> To masz gratis od firmy - mój sen, który z jakiegoś dziwnego powodu
> zapamietałem, ale nie był bardziej odjechany od innych:
> [...]
> Kiedy wreszcie tramwaj sobie pojechał poleciałem
> szukać moich psów - trafiłem na wysoki pagórek okolony z obu stron
> jezdnią i wysokimi skarpami - uznałem, że najszybciej będzie biec na
> czworakach, co też uczyniłem ...
>
> Flyer
| "wreszcie tramwaj sobie pojechał"
zrozumienie wymaga czasu
| "poleciałem szukać moich psów"
ciekawość wyłania cel
| "trafiłem na wysoki pagórek okolony z obu stron
| jezdnią i wysokimi skarpami"
do celu (pagórek) wiodą drogi wyznaczone przez innych (jezdnia),
ale można iść własną trasą (łąka, skarpy)
| "uznałem, że..."
od słów do czynów (1 etap - decyzja)
| "najszybciej będzie biec na czworakach"
chcąc badać "psy" musisz się w nie wczuć
| "co też uczyniłem ..."
od słów do czynów (2 etap - działanie)
|| -------------
|| Natura może stworzyć 'coś nowego' ('nowe' byty/'nowe' własności)
|| wyłącznie z bytów/własności istniejących PRZED FAKTEM
|| 'powstania nowego'.
|| -------------
|| W dokładnie analogiczny sposób - każdy rzeczywisty "fachowiec"
|| powinien Rozumieć dowolny byt, którego naturą się zajmuje.
|| (A nie zaczynać i kończyć na prezentowaniu 'dachu' wiszącego
|| w kompletnej mentalnej próżni...)
||
|| Inaczej POZOSTANIE 'fachowcem' od 'dogmatów' typu: "psa porusza
|| zdolność poruszania psa", czyli od NICZEGO, zawsze w 'baaardzo'
|| profesjonalnie 'pięknym' a przyciągającym klientów(/czytaj: je-
|| dzonko') opakowaniu.
|| [Jerzy Turyński]
Twoje sny Cię zdradzają Flyer :-)
(opowiedz mi swój sen - a powiem Ci jaki jesteś) hihihi
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-02 06:49:51
Temat: Re: Sen - poprosze o analize> Stałem na trawniku znanej mi z młodości uliczki [Kielecka w Warszawie],
> w okolicach przychodni dziecięcej [z tym, że nie wiem, czy efekt
> "umiejscowienia" jest wtórny/dodany czy pierwotny]. Początkowo miałem
> problemy z rozprostowaniem kolan, ale jak ma się w rzeczywistości 120 kg
> wagi, to można już poczuć zmęczenie nóg. Kiedy już je z dużym trudem
> rozprostowałem, skonstantowałem, że jestem na spacerze z dwoma psami [w
> realu mam jednego], które przebiegły mi ze smyczą przed nadjeżdżającym
> trawmajem. Ja zostałem z jednym kawałkiem smyczy, a psy pognały w siną
> dal z odciętą resztą [smyczy, a nie ogonów ;)]. Próbowałem przejść przez
> trawmaj [górą] - widocznie prostowanie kolan udało mi się, bo byłem
> wyższy od niego - niestety górą się nie dało, bo nie mieściłem się pod
> przewodami trakcji. Kiedy wreszcie tramwaj sobie pojechał poleciałem
> szukać moich psów - trafiłem na wysoki pagórek okolony z obu stron
> jezdnią i wysokimi skarpami - uznałem, że najszybciej będzie biec na
> czworakach, co też uczyniłem ...
>
> Flyer
ciekawe,......musze to przemyslec....ale sen interesujący....
wojciech
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-02 21:28:53
Temat: Re: Sen - poprosze o analizere: napisał:
> | "co też uczyniłem ..."
> od słów do czynów (2 etap - działanie)
Zbyt długie wyjasnienie - ja bym to nazwał zlepkiem róznych sytuacji,
często łączonych NA SIŁĘ po przebudzeniu i [może] uzupełnianych o
dodatkowe fragmenty opisu.
Symbol jezdni był pewnie tylko odbiciem tego, że nie mam samochodu i
muszę wystawać jako pieszy na pasach. ;)
> Twoje sny Cię zdradzają Flyer :-)
> (opowiedz mi swój sen - a powiem Ci jaki jesteś) hihihi
I właśnie wyprodukowałeś JeT'owe stwierdzenie zawieszone w próźni. ;)
A na czworakach [inaczej po psiemu, albo po wilczemu jak mawiają
Indianie], bardzo wygodnie się we śnie biega. ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-03 08:22:22
Temat: Re: Sen - poprosze o analize
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:bdvis3$pm6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> re: napisał:
> > Twoje sny Cię zdradzają Flyer :-)
> > (opowiedz mi swój sen - a powiem Ci jaki jesteś) hihihi
> właśnie wyprodukowałeś JeT'owe stwierdzenie zawieszone w próźni. ;)
>
> A na czworakach [inaczej po psiemu, albo po wilczemu jak mawiają
> Indianie], bardzo wygodnie się we śnie biega. ;)
>
> Flyer
chmm.. :-|
dla mnie "psy" - to skrót określający UGD sci.psy...
morał dla mnie z Twojego snu, to potwierdzenie, że:
"chcąc zrozumieć Grupę - muszę się w nią wczuć"
słowo "wygoda" którego użyłeś jest MZ bardzo ważne
wygoda jest komfortem bezpieczeństwa i radości ;)))
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |