Witam!
Mężczyzna lat 69 miał robioną 6 tyg. temu angioplastykę. Przyczyna miżdżycy
naczyń wieńcowych nie jest znana (niskie ciśnienie, waga prawidłowa, cholesterol
w normie, niepalący ...). Leki, które bierze po tym zabiegu, obniżają ciśnienie,
które normalnie ma niskie.
Teraz normalnie ma ok.110 - 62.
Czuje się kiepsko,od wczoraj żle. Górne ciśnienie skoczyło do ponad 130, a dolne
pozostało bez zmian. Przeczytałam w goglach, że różnica ciśnienia nie powinna
być większa niż 50-60, a tu jest ponad 70.
Serce mu "wali".
Najgorzej czuje się w godz.3-4 rano, teraz jednak również w dzień.
10 dni temu wzywałam w nocy pogotowie, zrobili EKG, zabrali do szpitala.
W szpitalu potrzymali kilka godzin na oddziale ratunkowym, dali kroplówkę,
stwierdzili, że zawału nie ma i do domu. Wizyta u kardiologa wyznaczona jest na
koniec kwietnia, a trudno ciągle wzywać pogotowie.

Co robić z tym ciśnieniem?
Serdecznie pozdrawiam i czekam na pomoc.
Marianka



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl