| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-03-12 04:08:41
Temat: Sexual Preference-Its Development in Men and Women(,,Upadobania seksualne-ich kształtowanie się u kobiet i mężczyzn'')to
najbardziej gruntowne amerykańskie studium postaw i zachowań
homoseksualnych.Po przeprowadzeniu wywiadów z 500 homoseksualistami
autorzy doszli do wniosków,że ,,rola rodziców w rozwoju seksualnej
orientacji ich synów była znacznie przeceniana''.Nie zadowoliły ich
takie koncepcje,jak nie rozwiązany kompleks Edypa,odpowiedzialność
zimnego i obojętnego ojca,nacisk grupy rówieśniczej,przyklejanie we
wczesnym wieku etykietki ,,maminsynka''albo niedobre doświadczenia z
płcią przeciwną.Co ciekawe,wydaje się,że wczesne doświadczenia z
własną płcią nie odgrywają żadnej roli nawet u
heteroseksualistów;popularny sterotyp,że homoseksualizm spowodowany
jest uwiedzeniem
chłopca przez starszego mężczyznę albo dziewczynki przez starszą od
niej kobietę,nie znajduje potwierdzenia.Możliwe,że męskie lub żeńskie
szkoły z internatem i więżienia są wylęgarnią homoseksualizmu,ale
prawdopodobnie nie są przyczyną tych skłonności.
Jaka jest więc pierwotna,biologiczna przyczyna odmienności seksualnych?
Jeżeli to działanie hormonów w okresie płodowym tak wpływa na
seksualność dziecka i dorosłego,to co w takim razie powoduje
zakłócenia w ich wydzielaniu?
Pierwsze wskazówki pochodzą od szczurów.
Wiadomo,że wysoki poziom stresu u matki obniża poziom hormonu męskiego
w jej macicy.Experymenty wykazały,że jeśli ciężarne samice szczura
poddaje się poważnemu stresowi,ich potomstwo płci męskiej odczuwa
pociąg do innych samców-że w gruncie rzeczy takie szczury są
homoseksualistami,najwidoczniej w rezultacie stresu,któremu poddane
zostały ich matki.
Ta wiadomość zintrygowała Dórnera.Nie mógł on,co zrozumiałe,zapełnić
laboratorium kobietami ciężarnymi i poddawać ich silnemu stresowi,ale
mógł przeanalizować wyniki z laboratorium historii.Przyjrzał się
okresowi drugiej wojny światowej,kiedy to-jak można przyjąć-mieszkańcy
jego kraju żyli w trudniejszych niż zwykle warunkach.
Dórner stwierdził,że spośród około ośmiuset przebadanych
homoseksualnych mężczyzn znacząco więcej urodziło się w pełnych napięć
okresie wojny i w trudnych pierwszych powojennych latach niż w latach
przedwojennych i w późniejszym
okresie powojennym.Najwyższa liczba urodzeń odpowiadała ostatnim
miesiącom wojny.
Skoro u źródła tego zjawiska leży biologia-czy też natura-to jak można
potępiać homoseksualizm
jako bardziej ''nienaturalny''niż,powiedzmy,leworęczność?Czy próby
klinicznego korygowania takich cech w przeszłości,nie były groteskowym
nadużyciem lekarzy w Trzeciej Reszy,które zdeprawowały medycynę w
pogoni za czystością rasową-prowokując jednocześnie,jak na ironię,w
czasie wojny te właśnie warunki,które sprzyjają powstawaniu
homoseksualizmu?
Ciekawe bardzo są sprzeczności tu występujące,bo im bardziej schemat
świata zaciska się na sile,tym bardziej powstaje odwrotność tej
siły,im bardziej walczą ludzie z obrzydzeniem,tym tego obrzydzenia
jest więcej,tak jakby szydercze życie zawsze robiło na
złość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |