Witam Grupowicze.

Problem z 2.5 roczna Julka spedza nam sen z powiek. 2 lata temu u Lulki
zdiagnozowano sklejenie warg sromowych. Ze wzgledu na ryzyko zwiazane z
chorobami drog moczowych chirurg zalecil zabieg (dla nas to byla operacja,
pelna narkoza, 5 szwow). Zalecenia dla rodzicow- po zabiegu, smarowanie
linomagiem lub alantanem, rozchylanie warg sromowych w trakcie smarowania.
Stosowalismy sie do zlecen lekarzy az Julka skonczyla 1.7 msc. Przestalismy
uzywac pampersow, akcja nocnik zakonczyla sie sukcesem i wydawlo mi sie
czyms nienauralnym codzienne (czy tym bardziej kilka razy dziennie
smarowanie i rozchylanie warg sromowych). Niestety chyba mi sie tylko
wydawalo . Miesiac temu zauwazylam ze problem powrocil. Ponowna diagnoza,
mamy juz wyznaczony termin kolejnej operacji (szpital itp). Moze jestescie w
posiadaniu informacji odnosnie lepszej chemii (niz alantan czy linomag), jak
dlugo mamy ja smarowac (chirurg zaleca co najmniej rok po zabiegu). Moze
slyszeliscie o innych lepszych metodach leczenia-nikt nie daje nam gwarancji
ze problem nie powroci.

Pozdrawiam
Mama Katarzyna