| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-17 11:55:31
Temat: Skrzydelko czy nozka? (przedzior czy ziemiora?)Czesc!
Porblem jest taki: po wstawieniu ziol (lawenda i rozmaryn) do domu
zaczely sie na nich bardzo licznie pojawiac przedziory. Zraszam tak
czesto, jak moge, populacja sie nieco zmniejszyla, ale pozbyc sie nie
moge :( Boje sie, ze jak tak dalej pojdzie, to nie tylko, ze nie
pozbede sie tego paskudztwa, ale z nadmiaru wilgoci ziola "zalapia"
ziemiorki. Pryskac nie chce, bo jak mem pozniej take ziola uzywac?
Chyba, ze znacie cos w miare bezpicznego... Porbowlaam tez patent z
zalozeniem na doniczke foliowej zwilzonej torebki - pomoglo tylko
troche :( Boje sie tez, zeby z tego siedliska przedziory nie
przeniosly sie na pozostale rosliny.
A wogole, to macie jakis sposb, na rozroznienie pajeczyn przedziorow od
pajeczyn innych pajakow?
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-10-17 12:41:17
Temat: Odp: Skrzydelko czy nozka? (przedzior czy ziemiora?)
Użytkownik Gamon' <r...@r...prv.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...prv.pl...
> Czesc!
>
> Porblem jest taki: po wstawieniu ziol (lawenda i rozmaryn) do domu
> zaczely sie na nich bardzo licznie pojawiac przedziory. Zraszam tak
> czesto, jak moge, populacja sie nieco zmniejszyla, ale pozbyc sie nie
> moge :( Boje sie, ze jak tak dalej pojdzie, to nie tylko, ze nie
> pozbede sie tego paskudztwa, ale z nadmiaru wilgoci ziola "zalapia"
> ziemiorki.
A nie możesz pryskać w następujący sposób: włazisz do łazienki z doniczką
trzymaną w ręce, doniczkę przechylasz i strumieniem wody zraszasz tylko
część nadziemną, potem lekko otrzepujesz. Ziemia specjalnie nie zamaka. A
swoją drogą jest naprawdę szkodnikowy rok, znalazłam mączliki na kawie -
pierwszy i jedyny raz od 15 lat.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-10-17 15:07:21
Temat: Re: Skrzydelko czy nozka? (przedzior czy ziemiora?)Wiadomość napisana przez: Basia Kulesz:
> A nie możesz pryskać w następujący sposób: włazisz do łazienki z doniczką
> trzymaną w ręce, doniczkę przechylasz i strumieniem wody zraszasz tylko
> część nadziemną, potem lekko otrzepujesz. Ziemia specjalnie nie zamaka. A
> swoją drogą jest naprawdę szkodnikowy rok, znalazłam mączliki na kawie -
> pierwszy i jedyny raz od 15 lat.
Pryskam zraszaczem, bo na razie te zilka sa dosc watle i pod prysznicem
by juz z nich nic nie zostalo :( Ale jak tak dalje pojdzie, to wogole
nic z nich nie bedzie :(
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |