Skrzyp i skrzypopodobne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18

11. Data: 2008-10-02 12:49:43

Temat: Re: Skrzyp i skrzypopodobne
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr Kieracinski" <p...@n...pl> wrote in message
news:gc2c01$t5l$1@news.lublin.pl...
> Panslavista pisze:
>
> > Skrzyp jest bardzo wartościową roślną - przewyższającą wiele uprawnych
na
> > tej twojej działce - lepiej zbierać i używać...
>
> podobnie babke lekarska, mniszek lekarski, pokrzywe (na wlosy! z
> dziecinstwa na wsi pamietam, ze wlosy mylo sie mydlem w deszczowce, a
> plukalo naparem z pokrzywy), itd. itp.
> Wiele pozytecznych skadinad roslin zwalczamy, zamiast zbierac, suszyc,
> jesc, zakaszac, pic w roznych postaciach, zuc, polewac sie nimi, kapac w
> nich, opatrywac nimi rany i leczyc przerozne chorobska.
>
> PK

A później przepłacamy drogie kosmetyki, lekarstwa, zabiegi...
Wszystkie zioła zbieram na działce... Nie uprawim ich, same rosną...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-10-05 20:03:28

Temat: Re: Skrzyp i skrzypopodobne
Od: Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kieracinski pisze:

>
> podobnie babke lekarska, mniszek lekarski, pokrzywe (na wlosy! z
> dziecinstwa na wsi pamietam, ze wlosy mylo sie mydlem w deszczowce, a
> plukalo naparem z pokrzywy), itd. itp.

Taaa.... i wszystkie wiejskie kobiety miały dzięki temu piękne, lśniące,
pachnące włosy. Nie to co teraz...
W dawnych czasach średnia długość życia była 'nieco' krótsza niż teraz,
ciekawe czemu skoro ludzie leczyli się tak cudownie działającymi ziołami.
Ja bym tak tej przeszłości jednak nie gloryfikowała...

Pozdrawiam
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-10-05 20:10:47

Temat: Re: Skrzyp i skrzypopodobne
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Katarzyna Tkaczyk" <k...@p...pl> wrote in message
news:gcb717$9t3$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Piotr Kieracinski pisze:
>
> >
> > podobnie babke lekarska, mniszek lekarski, pokrzywe (na wlosy! z
> > dziecinstwa na wsi pamietam, ze wlosy mylo sie mydlem w deszczowce, a
> > plukalo naparem z pokrzywy), itd. itp.
>
>
> Taaa.... i wszystkie wiejskie kobiety miały dzięki temu piękne, lśniące,
> pachnące włosy. Nie to co teraz...
> W dawnych czasach średnia długość życia była 'nieco' krótsza niż teraz,
> ciekawe czemu skoro ludzie leczyli się tak cudownie działającymi ziołami.
> Ja bym tak tej przeszłości jednak nie gloryfikowała...
>
>
> Pozdrawiam
> Kaśka

Możesz spróbować - natrzeć głowę i włosy na noc olejem rycynowym, rano myć
włosy korzeniem mydlnicy i tatarakiem, na koniec piwem i drożdżami z niego -
potrzymać mokre i spłukać wodą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-10-06 11:31:16

Temat: Re: Skrzyp i skrzypopodobne
Od: Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Prawusek pisze:

>
> Możesz spróbować - natrzeć głowę i włosy na noc olejem rycynowym, rano myć
> włosy korzeniem mydlnicy i tatarakiem, na koniec piwem i drożdżami z niego -
> potrzymać mokre i spłukać wodą.
>
>

Nie mam takiej potrzeby.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-10-06 14:56:18

Temat: Re: Skrzyp i skrzypopodobne
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Katarzyna Tkaczyk" <k...@p...pl> wrote in message
news:gcctcr$rap$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Prawusek pisze:
>
> >
> > Możesz spróbować - natrzeć głowę i włosy na noc olejem rycynowym, rano
myć
> > włosy korzeniem mydlnicy i tatarakiem, na koniec piwem i drożdżami z
niego -
> > potrzymać mokre i spłukać wodą.
> >
> >
>
> Nie mam takiej potrzeby.

Quod libet.

Może kto inny skorzysta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-10-06 18:36:24

Temat: Re: Skrzyp i skrzypopodobne
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Katarzyna Tkaczyk pisze:
> Piotr Kieracinski pisze:
>
>>
>> podobnie babke lekarska, mniszek lekarski, pokrzywe (na wlosy! z
>> dziecinstwa na wsi pamietam, ze wlosy mylo sie mydlem w deszczowce, a
>> plukalo naparem z pokrzywy), itd. itp.
>
>
> Taaa.... i wszystkie wiejskie kobiety miały dzięki temu piękne, lśniące,
> pachnące włosy. Nie to co teraz...
> W dawnych czasach średnia długość życia była 'nieco' krótsza niż teraz,
> ciekawe czemu skoro ludzie leczyli się tak cudownie działającymi ziołami.

Bo przypadki "nieuleczalne" onegdaj skazane były na wymarcie, teraz
nawet ratują każdą "roślinę".
Generalnie ci co przeżywali byli zdrowsi do końca życia.
Bardzo łatwo to udowodnić sprawdzając statystyki zabiegów wszelakich.

> Ja bym tak tej przeszłości jednak nie gloryfikowała...

Nie musisz. Gdyby nie postępy medycyny wielu ludzi nie miałoby szansy
przeżyć nawet paru lat. A to tez statystyka.

--
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-10-06 19:15:36

Temat: Re: Skrzyp i skrzypopodobne
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 06 Oct 2008 20:36:24 +0200, JerzyN napisał(a):

> Katarzyna Tkaczyk pisze:

>> Ja bym tak tej przeszłości jednak nie gloryfikowała...
>
> Nie musisz. Gdyby nie postępy medycyny wielu ludzi nie miałoby szansy
> przeżyć nawet paru lat. A to tez statystyka.

Tyle, że ten postęp (nie tylko medycyny) przyniósł nam całys zereg chorób
cywilizacyjnych, wieńcówki, alergie, nerwice ect... Poza tym degradację
środowiska i przeludnienie. Nie ma lekko, coś za coś....

Pozdrawiam,
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-10-07 18:37:34

Temat: Re: Skrzyp i skrzypopodobne
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra pisze:
> Dnia Mon, 06 Oct 2008 20:36:24 +0200, JerzyN napisał(a):
>
>> Katarzyna Tkaczyk pisze:
>
>>> Ja bym tak tej przeszłości jednak nie gloryfikowała...
>> Nie musisz. Gdyby nie postępy medycyny wielu ludzi nie miałoby szansy
>> przeżyć nawet paru lat. A to tez statystyka.
>
> Tyle, że ten postęp (nie tylko medycyny) przyniósł nam całys zereg chorób
> cywilizacyjnych, wieńcówki, alergie, nerwice ect... Poza tym degradację
> środowiska i przeludnienie. Nie ma lekko, coś za coś....

Te choroby które wymieniasz są akurat przed cywilizacyjne, degradacja
środowiska jest odwracalna, za rozmnażanie się ludzi nie ręczę.

--
pozdr. Jerzy