| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-16 14:28:05
Temat: Re: Słone...noo... ja też to miewam. Nie znam odpowiedzi ale nie jestes sam :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-02-17 13:00:50
Temat: Słone...Słona zupa, słona panierka, mięso, słone paluszki, czy przesolone ziemniaki.
Czym wytłumaczyć kaszlnięcie po spróbowaniu trochę bardziej słonych potraw?
Też takich, które inni jedzą bez żadych dodatkowych efektów specjalnych?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-02-17 14:29:39
Temat: Re: Słone...> Słona zupa, słona panierka, mięso, słone paluszki, czy przesolone
ziemniaki.
> Czym wytłumaczyć kaszlnięcie po spróbowaniu trochę bardziej słonych
potraw?
> Też takich, które inni jedzą bez żadych dodatkowych efektów
specjalnych?
>
Niemedyczne - organizm daje Ci znać że tego nie chce. Posłuchaj!
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-02-17 20:17:54
Temat: Re: Słone...> Niemedyczne
a nie prawda, roztwór soli działa wykrztusnie, w wiekszych stezeniach
wymiotnie.
- organizm daje Ci znać że tego nie chce. Posłuchaj!
zgadzam sie
pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-02-18 07:15:59
Temat: Re: Słone...> > Niemedyczne
>
> a nie prawda, roztwór soli działa wykrztusnie, w wiekszych
stezeniach
> wymiotnie.
Ale w jakich stężeniach? o takich chyba tu mowy nie było!!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-02-18 19:32:32
Temat: Re: Słone...
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:17102-1045552427@213.17.138.62...
> > > Niemedyczne
> >
> > a nie prawda, roztwór soli działa wykrztusnie, w wiekszych
> stezeniach
> > wymiotnie.
>
> Ale w jakich stężeniach? o takich chyba tu mowy nie było!!
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>
Niezupełnie wiem o co Ci chodzi...
Słona zupa to roztwór soli w wodzie (z dodatkiem warzyw i mięska ew.). Masz
na myśli ze Ivanov nie wymiotował? No naprawde nie wiem...
pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-02-20 09:46:22
Temat: Re: Słone...> > > > Niemedyczne
> > >
> > > a nie prawda, roztwór soli działa wykrztusnie, w wiekszych
> > stezeniach
> > > wymiotnie.
> >
> > Ale w jakich stężeniach? o takich chyba tu mowy nie było!!
> >
> > Pozdrawiam
> > Qwax
> >
> Niezupełnie wiem o co Ci chodzi...
To widać ;-)))
> Słona zupa to roztwór soli w wodzie (z dodatkiem warzyw i mięska
ew.). Masz
> na myśli ze Ivanov nie wymiotował? No naprawde nie wiem...
o zakresy stężeń
- poniżej progu (dla każdego inny) nie czujemy 'słoności' w ogóle
- powyżej czujemy coraz bardziej słone
- jeszcze wyżej - zaczyna być nie przyjemnie (czasem aż gorzko)
- i gdzieś tutaj jest drugi próg - wymiotów
jeżeli próg drugi jest bardzo blisko pierwszego to jest to przypadek
omawiany - jeżeli jest poniżej pierwszego to należy delikwenta
odstrzelić ;-))))
Pozdrawiam
Qwax
Ps.(a o stężeniach i dawkach uczono w podstawówce)
;-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |