| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-06-20 11:26:26
Temat: Smak WarszawyCzy może ktoś był na pikniku Smak Warszawy, który odbył się w dniach 15 - 17
czerwca na Polu Mokotowskim? Niestety ja nie mogłam się stawić. Ciekawa
jestem jak było i czy warto zjawić się tam za rok?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-06-20 12:30:31
Temat: Re: Smak WarszawyUżytkownik "Kulinarny.Net" <p...@k...net> napisał w wiadomości
news:f5b2ub$2l1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy może ktoś był na pikniku Smak Warszawy, który odbył się w dniach 15 - 17
> czerwca na Polu Mokotowskim? Niestety ja nie mogłam się stawić. Ciekawa jestem
> jak było i czy warto zjawić się tam za rok?
Ja z kolei słyszałam dzisiaj o Dniu (Święcie?)Arbuza w M1 bodajże w Markach w
ten weekend, ciekawa jestem czy ktoś się tam wybiera?
Pozdrawiam
K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-06-21 14:10:41
Temat: Re: Smak WarszawyOwszem byłam, ale wróciłam zdegustowana. Spodziewałam się, że obecne
restauracje potraktują to jako okazję do reklamy. Tymczasem po
pierwsze miał być wstęp wolny, a tak naprawdę w kuponach na jedzenie
zawarta była opłata organizacyjna (2 zł do kuponu za 12 zł). Poza tym
za głośne 10-12 złotych dostawało się jakąś mizerną porcję niezbyt
smacznego jedzenia. Gdybym nie znała prezentujących się knajp, nigdy
bym już do nich nie poszła po takiej "reklamie". Moim zdaniem nic nie
straciłaś, a wprost przeciwnie - ja straciłam czas, nerwy i - niestety
- także pieniądze, ponieważ jedzenie zdecydowanie nie było ich warte.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-06-21 21:22:36
Temat: Re: Smak WarszawyPokonewka <p...@g...pl> napisał(a):
> Owszem byłam, ale wróciłam zdegustowana. Spodziewałam się, że obecne
> restauracje potraktują to jako okazję do reklamy. Tymczasem po
> pierwsze miał być wstęp wolny, a tak naprawdę w kuponach na jedzenie
> zawarta była opłata organizacyjna (2 zł do kuponu za 12 zł). Poza tym
> za głośne 10-12 złotych dostawało się jakąś mizerną porcję niezbyt
> smacznego jedzenia. Gdybym nie znała prezentujących się knajp, nigdy
> bym już do nich nie poszła po takiej "reklamie". Moim zdaniem nic nie
> straciłaś, a wprost przeciwnie - ja straciłam czas, nerwy i - niestety
> - także pieniądze, ponieważ jedzenie zdecydowanie nie było ich warte.
Dobrze że byłem tam przejazdem rowerem bo jak miał bym specjalnie tam jechać
to był by zły.
Potwierdzam kicha jakich mało, szkoda czasu i pieniędzy na te prawie darmowe
obiadki.
Jedynie MK Cafe rozdawała kawę za darmo ( 6 saszetek rozpuszalnej )
--
"Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |