« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-16 05:55:08
Temat: Smalec na kempingu - pytanieWitajcie!
Cały czas przygotowuję się do wakacyjnego wyjazdu. Mam pytanie - chciałabym
zrobić smalec, ale boję się, czy smalec wytrzyma upały - nie będę miała
lodówki - czy mogę się zatruć?
Smalec zrobiłabym niestety bez cebuli (bo szybciej się psuje, prawda?) -
utopię słoninę + trochę boczku wędzonego,doprawię i już. Co Wy na to?
Ja uważacie, przeżyję? Da się zjeść? ;-)
Pozdrawiam
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-16 09:50:43
Temat: Re: Smalec na kempingu - pytanieIwona <i...@j...z.pl> wrote:
> Witajcie!
> Ca"y czas przygotowuję się do wakacyjnego wyjazdu. Mam pytanie - chcia"abym
> zrobić smalec, ale boję się, czy smalec wytrzyma upa"y
Jakis czas wytrzyma. Na pewno dluzej niz swieze maslo.
> - nie będę mia"a
> lodówki - czy mogę się zatruć?
Raczej nie. Ale moze sie roztopic i przybrac postac polplynna.
> Smalec zrobi"abym niestety bez cebuli (bo szybciej się psuje, prawda?)
Prawda. Radzilbym jeszce starannie odcedzic skwarki.
> utopię s"oninę + trochę boczku wędzonego,doprawię i już. Co Wy na to?
> Ja uważacie, przeżyję?
Tak.
> Da się zjeść? ;-)
dopok nie zjelczeje, ale to nie tak predko. A jak zjelczeje , o
poczujesz zawczasu.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |