Soraya - tonik & Co.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-11 17:32:11
Temat: Re: Soraya - tonik & Co.Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
On Wed, 11 Aug 2004 14:14:09 +0200, in pl.rec.uroda "zuleyka"
<z...@g...pl> wrote in <cfd2i4$fj3$1@news.onet.pl>:
>Eee - taka błękitna smukła plastikowa butelka? Calkiem normalnie wygląda i
>postawiony obok mleczka Loreala naprawde daje rade. Tak samo reszta serii.
nie, biała, z papierkową naklejką odłażącą na brzegach, w stylistyce
zaraz po serii New Wave sprzed 20 lat:>
an.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-08-11 22:33:15
Temat: Re: Soraya - tonik & Co.Od: "zulu" <z...@c...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> wrote:
> nie, biała, z papierkową naklejką odłażącą na brzegach, w stylistyce
> zaraz po serii New Wave sprzed 20 lat:>
Już kojarzę, widziałam na ich stronie - rzeczywiście, tandeta :)
Ale chyba właśnie zmienili opakowania - przynajmniej toników, bo kremy
wyglądają tak samo.
Pozdr
zula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 05:03:21
Temat: Re: Soraya - tonik & Co.Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
On Thu, 12 Aug 2004 00:33:15 +0200, in pl.rec.uroda "zulu"
<z...@c...interia.pl> wrote in <cfe6aa$4tc$1@news.onet.pl>:
>Już kojarzę, widziałam na ich stronie - rzeczywiście, tandeta :)
;)
>Ale chyba właśnie zmienili opakowania - przynajmniej toników, bo kremy
>wyglądają tak samo.
a, to i dobrze. wizerunek firmy cierpiał przez te opakowania.
an.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 06:53:51
Temat: Re: Soraya - tonik & Co.Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2004-08-11 19:31,Użytkownik Anna M. Gidyńska ziewnął szeroko i rzekł:
> o, proszę. a mi idealnie ściera wszystko z oka.
Fajnie Ci :) też bym tak chciała, bo płyn wydajny :)
> mleczkiem oczu w ogóle nie jestem w stanie zmywać, lepi mi się, drażni
> i w ogóle. każde, za 5 zł czy za 100. chyba sobie wmówiłam.
Hmm, to ziajowe się nie lepi - ale może to ja tak mam :)
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |