Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac

Grupy

Szukaj w grupach

 

Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-03-11 15:06:39

Temat: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
nie wiem czy ta grupa jest wlasciwa.
Nigdy tu nic chyba nie pisalem, choc na usenet pisuje od 12 lat +/-
Za duzo do stracenia nie mam :]

Mam nastepujacy problem.
Nie potrafie sie wyluzowac, nie potrafie sie rozluznic, nie potrafie odpuscic,
nie umiem sie zrelaksowac.
Mam wrazenie, ze to eskaluje.
Nawet jak pojade na urlop to jestem spiety, zestresowany.
Alkohol mnie nie rozluznia. W ogole nie lubie alkoholu.

Zazdroszcze poludniowcom potrafiacym na wszystko reagowac: "MANIANA" (jutro).
Najwazniejsze to cieszyc sie zyciem, spokojne, z usmiechem, z luzem.
A nie jak ja pod stalym napieciem, "napiety, na wszystko gotowy".

Bylem juz kilka razy z tym u psychologa i wybiore 20h.
Narazie widze, ze mi to niezbyt duzo daje, ale pani psycholog twierdzi, ze
swiadomosc tego, ze mam problem to juz duzo.
A ja twierdze, ze to malo.
Bo co mi z tego ze wiem, ze mam problem, jak nie wiem jak sobie z nim radzic?
Pani psycholog twierdzi, ze narazie potrafie sobie radzic w 10% i musze
pracowac nad soba.

Swego czasu nawet troche dala mi ksiazka Carnegie:
"Jak przestac sie martwic i zaczac zyc"
Nauczylem sie np nie wkurzac na autobus ktory mi uciekl sprzed nosa.
Stalo sie, nie zmienie juz tego, wiec po co sie denerwowac?
Tego sie nauczylem.

Jestem wrazliwy na halasy.
Zmieniam w tej chwili z tego powodu mieszkanie.
Martwie sie na zapas, czy w nowym, nie bedzie jeszcze gorzej.
Bedzie raczej lepiej, ale siedziec w cichym mieszkaniu i nasluchiwac jak
sasiad chodzi i wkurzac sie na dzwieki jakie produkuje (nie mowie o jakiejs
superglosnej muzyce czy wierceniu) tylko lekko slyszalne dzwieki socjalne.
Najchetniej za kazdy zamach na "moja cisze" lecial bym do klienta jak Adas
Miauczynski i "w ryj dac, moge dac"
:-(

Najgorsza jest ta niemoc.
Ta moja spokojna czesc, uzywajaca... mozgu (?) mowi mi:
"Chlopaku, nie rzucaj sie tak, spokojnie, przeciez nic sie nie dzieje, nie
denerwuj sie"
ale ta silnijsza czesc mnie powoduje, ze cisnienie mi rosnie, robie sie
czerwony na twarzy, brzuch sie odzywa i wkrecam sie z sekundy na sekunde na
najwyzsze obroty i chce wymierzac sprawiedliwosc, temu "kto smial" cos mi tam
zrobic (np zejsc na klatce po schodach, no moze bez przesady, ale wlasnie
takie pierdoly mnie wkurzaja :-()

Zna ktos podobny przypadek i jak leczyc pacjenta?
Wmawiania sobie: "Nic sie stalo, chlopaku, nic sie nie stalo"
Nie dziala :-(


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-03-11 15:15:57

Temat: Re: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał

> Witam,

No hej, Brat ! :o)


> Mam nastepujacy problem.
> Nie potrafie sie wyluzowac, nie potrafie sie rozluznic, nie potrafie
> odpuscic,
> nie umiem sie zrelaksowac.
> Mam wrazenie, ze to eskaluje.
> Nawet jak pojade na urlop to jestem spiety, zestresowany.
> Alkohol mnie nie rozluznia. W ogole nie lubie alkoholu.

> Jestem wrazliwy na halasy.
> Zmieniam w tej chwili z tego powodu mieszkanie.
> Martwie sie na zapas, czy w nowym, nie bedzie jeszcze gorzej.
> Bedzie raczej lepiej, ale siedziec w cichym mieszkaniu i nasluchiwac jak
> sasiad chodzi i wkurzac sie na dzwieki jakie produkuje (nie mowie o
> jakiejs
> superglosnej muzyce czy wierceniu) tylko lekko slyszalne dzwieki socjalne.
> Najchetniej za kazdy zamach na "moja cisze" lecial bym do klienta jak Adas
> Miauczynski i "w ryj dac, moge dac"
> :-(
> Najgorsza jest ta niemoc.
> Ta moja spokojna czesc, uzywajaca... mozgu (?) mowi mi:
> "Chlopaku, nie rzucaj sie tak, spokojnie, przeciez nic sie nie dzieje, nie
> denerwuj sie"
> ale ta silnijsza czesc mnie powoduje, ze cisnienie mi rosnie, robie sie
> czerwony na twarzy, brzuch sie odzywa i wkrecam sie z sekundy na sekunde
> na
> najwyzsze obroty i chce wymierzac sprawiedliwosc, temu "kto smial" cos mi
> tam
> zrobic (np zejsc na klatce po schodach, no moze bez przesady, ale wlasnie
> takie pierdoly mnie wkurzaja :-()
>
> Zna ktos podobny przypadek i jak leczyc pacjenta?
> Wmawiania sobie: "Nic sie stalo, chlopaku, nic sie nie stalo"
> Nie dziala :-(
> topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
--
Właśnie przed chwilą pobiłem się po raz kolejny ze swoim ojcem.
Poszło o drzewko, które pielęgnowałem od żołędzia, a on je bez pytania
wyrwał i wywalił...
Dowiedziałem się, że ostatecznie mnie wydziedziczył.
Nigdy mnie nie lubił, a teraz to już mogiła :o/
Za chwilę nie będe miał gdzie mieszkać.
Mam dług w banku na jakieś 100 000 zeta.
O przyszłego miesiąca zaczną mnie pewnie ścigać...

Twój list dał mi paradoksalnie wytchnienie,
a może to nie paradoks..., kto wie.
Trzymaj się, Brat :o)

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-03-11 16:14:08

Temat: Re: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 11-marzec-10, topek wlazł między psychopatów i wykrakał:


>
> topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

zapomniałeś dopisać -> kolega majki.

--

Zobaczyłam typa w skórzanej kurtce. "Koleś wygląda zajebiście" -
pomyślałam. Ale za chwilę pojawił się inny - w skórzanej kamizelce. "Nie
no, facet, wyglądasz jak pizda!" - zawołałam w duchu. I dlatego, wiecie co
myślę? Co jest prawdziwie zajebiste? Skórzane rękawy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-03-11 16:21:51

Temat: Re: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" napisał:

> > topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
> zapomniałeś dopisać -> kolega majki.

Nie sądzę.

--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-03-11 17:53:54

Temat: Re: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 11-marzec-10, Aicha wlazł między psychopatów i wykrakał:

> Użytkownik "tren R" napisał:
>
>>> topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
>> zapomniałeś dopisać -> kolega majki.
>
> Nie sądzę.

no to mamy dwa sądy :)

--

komuś tu psycha klęka, a ja się zaraz dowiem komu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-03-11 19:37:56

Temat: Re: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: "Nagash" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:x3qwx8k0wwu.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 11-marzec-10, topek wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>
>>
>> topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
>
> zapomniałeś dopisać -> kolega majki.

???
No coś Ty ? Dlaczego tak gościa skwitowałeś ?
Chyba, że wiesz coś o czym ja nie wiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-03-11 19:46:43

Temat: Re: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: "Nagash" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "<..>__ ~*" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hnavpj$aha$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał

[.......]
> Właśnie przed chwilą pobiłem się po raz kolejny ze swoim ojcem.
> Poszło o drzewko, które pielęgnowałem od żołędzia, a on je bez pytania
> wyrwał i wywalił...
> Dowiedziałem się, że ostatecznie mnie wydziedziczył.
> Nigdy mnie nie lubił, a teraz to już mogiła :o/
> Za chwilę nie będe miał gdzie mieszkać.
> Mam dług w banku na jakieś 100 000 zeta.
> O przyszłego miesiąca zaczną mnie pewnie ścigać...
>
> Twój list dał mi paradoksalnie wytchnienie,
> a może to nie paradoks..., kto wie.
> Trzymaj się, Brat :o)
>
> zdar
> <..>___ ~*
> ( _ ) .__.'
> al_bakarah

Kurde Brat, to masz straszny hardcore.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-03-11 19:55:32

Temat: Re: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: topek <topek-sp*m...@p...pl_Zamien_zero_na_o> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:
> Dnia 11-marzec-10, topek wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>
>> topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
>
> zapomniałeś dopisać -> kolega majki.
>
Jakiej majki?
Mialem jedna majke w klasie maturalnej, ale bylo to ponad 10 lat temu.
Druga majke, fanke u2, poznalem w Zittau (saksonia).
Wiecej majek nie stwierdzono w moim zyciu.
No dobra, jak mialem lat 10< to bylem na koncercie majki jezowskiej
:>

Czekam na czyjs produktywny post.
:]

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-03-11 20:20:17

Temat: Re: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: "Nagash" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "topek" <topek-sp*m...@p...pl_Zamien_zero_na_o
>
napisał w wiadomości news:4b994ab7$1@news.home.net.pl...
[.......]
> Czekam na czyjs produktywny post.
> :]
>
> --
> topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

Czyli, że wiekiem jesteś około 30-ki. Jak zmieniasz mieszkanie to zgaduję,
że pracujesz. Masz jakąś partnerkę ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-03-11 20:36:06

Temat: Re: Spalony w blokach :) - czyli KOMPLETNIE nie potrafie zluzowac
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nagash" <n...@p...onet.pl> napisał

>> Właśnie przed chwilą pobiłem się po raz kolejny ze swoim ojcem.
>> Poszło o drzewko, które pielęgnowałem od żołędzia, a on je bez pytania
>> wyrwał i wywalił...
>> Dowiedziałem się, że ostatecznie mnie wydziedziczył.
>> Nigdy mnie nie lubił, a teraz to już mogiła :o/
>> Za chwilę nie będe miał gdzie mieszkać.
>> Mam dług w banku na jakieś 100 000 zeta.
>> O przyszłego miesiąca zaczną mnie pewnie ścigać...
>>
>> Twój list dał mi paradoksalnie wytchnienie,
>> a może to nie paradoks..., kto wie.
>> Trzymaj się, Brat :o)

> Kurde Brat, to masz straszny hardcore.
--
Poza tym żona mnie zostawiła i zabrała dzieci :o/
Gdyby mi to ktoś dwa lata temu opowiedział,
bym pewnie ze zdziwienia zemdlał :o)
Człowiek nawet nie wie, ile jest
w stanie przetrzymać.
W sumie najgorszy jest głód.
Potem chyba zimno, na razie
nie doświadczyłem, no a idzie wiosna :o)
Jak sie nie poprawi do następnej zimy,
to wypiję flaszkę na mrozie i będzie spokój.

Dzięki za gest współczucia, to zawsze dodaje sił.
Hej, Brat ! Póki się żyje, trzeba działać :o)

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah

Enea Silvio/Papież Pius II (14581464):
Gdy widzisz kobietę, myśl, że to diabeł! Jest ona rodzajem piekła.

Św. Tomasz z Akwinu, zm. 1274:
Kobieta jest jedynie pomocą w płodzeniu (adiutorium generationis) i
pełni pożyteczną rolę w gospodarstwie domowym...
Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich
temperaturą ciała świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co powiedzieć?
Nieznalska NIEWINNA prawomocnie
RU486
70 tysięcy przypadków opętania
INTERCYZA...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »