| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-11-30 17:35:09
Temat: Re: Spotkanie PSPPrzemysław Dębski; <dmjmh8$lhv$1@inews.gazeta.pl> :
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dmjc1g$smo$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Aska to "przelotem" na dworzec, "może", "na chwilę" i w okolicach DC -
> > to nic osobistego, ale mz. mocno wątpliwe. [...]
>
> Chwila. To, że przelotem, na chwilkę i tak dalej, świadczy mz. o
> determinacji - wbrew brakowi czasu.
Myślisz, że powinnismy ten problem psychologicznie przedyskutować? ;)
Chciałbyś spotkać zdetrminowaną kobietę? ;)
Jbaskab, a co Ty na to?;)
> > A ewentualni inni chętni
> > czekają co się wykluje z daty i się nie deklarują. ;)
>
> A cholera wie czy czekają czy se podśmiechujki z nas robią od nosem :)
Ryzyko - w sumie nieważne, ważne żeby podjąć decyzję.
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-11-30 17:55:44
Temat: Re: Spotkanie PSP
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dmknvt$pni$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Myślisz, że powinnismy ten problem psychologicznie przedyskutować? ;)
Ale to dopiero po 4 piwie :)
> Chciałbyś spotkać zdetrminowaną kobietę? ;)
... a to po piątym :)
> Ryzyko - w sumie nieważne, ważne żeby podjąć decyzję.
Nie, nie - przedyskutujmy to jeszcze raz ... :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-11-30 18:16:07
Temat: Re: Spotkanie PSPjbaskab; <0...@p...pl> :
> F:
>
> >> > Na razie wisi termin 10 sobota.
>
> no to niech wisi. W takim przypadku, na dzień dzisiejszy, ja mogę się
> zdeklarować, że bedę, albo nie bedę;).
Aha - czyli gdyby było 9 to byś się zdeklarowała, że będziesz, a tak
deklarujesz się, że nie będziesz? ;)
> >Aska to "przelotem" na dworzec, "może", "na chwilę" i w okolicach DC -
> >to nic osobistego, ale mz. mocno wątpliwe.
>
> psycholog z łaski bożej ;D
A Pani w ogóle była zapisana? ;)
Właśnie, że nie psycholog - tak działam w realu - wnioskowanie jest post
factum, a przy reakcji w danej chwili ważne są *słowa* . ;)
> ponieważ ostatnio deklarowałam, że będę na pewno i wyszło z tego jedno
> wielkie nic,
Nawet nie wiesz, jakie kalumnie leciały pod Twoim adresem - czy ja aby
nie konfabuluję? :)
> to teraz wolałam się obwarować na zapas. Abstrahując od faktu, że
> faktycznie czasu miałabym nie za dużo. Ale nie byłby to "przelot" jakby coś,
> tylko raczej "popas";)
Popas na "pół pifka"? To już fakt - przy dobrej woli pijącego, żeby nie
pić za szybko, pół pifka to jakieś pół godziny, 45 minut. ;)
Ale pomyślimy, pomyślimy ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-12-01 10:51:43
Temat: Re: Spotkanie PSPF:
>Aha - czyli gdyby było 9 to byś się zdeklarowała, że będziesz, a tak
>deklarujesz się, że nie będziesz? ;)
Nie, gdyby było 9 to bym była, a jezeli będzie 10 to może bedę;)W pierwszym
przypadku czas przyszły pewny, w drugim przypadku czas przyszły niepewny;).
Znowu za duzo zinterpretował;)
>Właśnie, że nie psycholog - tak działam w realu - wnioskowanie jest post
>factum, a przy reakcji w danej chwili ważne są *słowa* . ;)
Nio własnie. Tylko słowa. Dlatego tak trudno jest sie z wami dogadać;)
>> ponieważ ostatnio deklarowałam, że będę na pewno i wyszło z tego jedno
>> wielkie nic,
>
>Nawet nie wiesz, jakie kalumnie leciały pod Twoim adresem - czy ja aby
>nie konfabuluję? :)
a ma to jakies znaczenie?:)
>> to teraz wolałam się obwarować na zapas. Abstrahując od faktu, że
>> faktycznie czasu miałabym nie za dużo. Ale nie byłby to "przelot" jakby
>coś,
>> tylko raczej "popas";)
>
>Popas na "pół pifka"? To już fakt - przy dobrej woli pijącego, żeby nie
>pić za szybko, pół pifka to jakieś pół godziny, 45 minut. ;)
No własnie, kwestia wzorca i odnosników;)
Aska
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-12-01 15:51:15
Temat: Re: Spotkanie PSPPrzemysław Dębski; <dmkp1d$5k3$1@inews.gazeta.pl> :
> > Ryzyko - w sumie nieważne, ważne żeby podjąć decyzję.
>
> Nie, nie - przedyskutujmy to jeszcze raz ... :)
OK - piątek 9 grudnia. Pora - 17.30? I jeszcze trzeba dograć miejsce,
ale to za chwilę.
Zgłaszasz obiekcje? ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-12-01 15:51:18
Temat: Re: Spotkanie PSPjbaskab; <0...@p...pl> :
> F:
>
> >Aha - czyli gdyby było 9 to byś się zdeklarowała, że będziesz, a tak
> >deklarujesz się, że nie będziesz? ;)
>
> Nie, gdyby było 9 to bym była, a jezeli będzie 10 to może bedę;)W pierwszym
> przypadku czas przyszły pewny, w drugim przypadku czas przyszły niepewny;).
O widzisz, tak toczno. ;)
> Znowu za duzo zinterpretował;)
Nie widzę w mojej wypowiedzi interpretacji, a tylko próbę zrozumienia i
uściślenia, przy użyciu Twoich słów i znanych mi wzorców.
> >Właśnie, że nie psycholog - tak działam w realu - wnioskowanie jest post
> >factum, a przy reakcji w danej chwili ważne są *słowa* . ;)
>
> Nio własnie. Tylko słowa. Dlatego tak trudno jest sie z wami dogadać;)
Hm? Osoba bazgroląca [bez obrazy, przykład przerysowany i dotyczący
abstrakcyjnej treści zapodanej powyżej a nie Twojej osoby;)] ma
pretensje do czytającego, który nie *zmusza_jej* do ręcznego pisania, że
napisała coś niewyraźnie? ;)
> >> ponieważ ostatnio deklarowałam, że będę na pewno i wyszło z tego jedno
> >> wielkie nic,
> >
> >Nawet nie wiesz, jakie kalumnie leciały pod Twoim adresem - czy ja aby
> >nie konfabuluję? :)
>
> a ma to jakies znaczenie?:)
Dobra - tu bez dalszej analizy analizy.
> >Popas na "pół pifka"? To już fakt - przy dobrej woli pijącego, żeby nie
> >pić za szybko, pół pifka to jakieś pół godziny, 45 minut. ;)
>
> No własnie, kwestia wzorca i odnosników;)
Inną interpretacją jest to, że po prostu więcej nie wypijesz, ale mój
wzorzec zakłada pomiar czasu za pomocą pifka [w sumie jednostka
uniwersalna, bo można nią mierzyć czas, odległość i wartość
"pieniężną":)], więc sama rozumiesz ... - dłużej jak 1,5 godziny jednego
pifka pić się nie da - nagrzeje się i rozgazuje. ;)
A wracając do interpretacji - skoro wcześniej pisałaś o dworcach i o
ewentualnym 9, a teraz piszesz o 9 i 10, to czy lokalizacja 9 w okolicy
DC ma nadal znaczenie? ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-12-01 17:08:01
Temat: Re: Spotkanie PSP27 listopada 2005, Flyer w <dmcvaf$do0$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
Cześć
> No więc tak - wspólnie z PD doszliśmy do wniosku, że należy zorganizować
> kolejne spotkanie uczestników psp przy pifku.
> Proszę o gremialne zgłaszanie udziału w w/w
się zgłaszam wstępnie
jakby kto pytał
> i propozycje dotyczące lokalu - najlepiej z tanim, ale nie
> podrabianym pifkiem, miłą atmosferą i dobrą lokalizacją.
jakby nie było gdzie to może Piwnica przy Hożej (róg Marszałkowskiej
i Hożej), nieduży pubik sprytnie ukryty przed gawiedzią, piwo 7zł
> Flyer
PiotrB. jakby kto znał;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-12-01 17:08:25
Temat: Re: Spotkanie PSPbooziuuu, ale mi się udało namieszać:(. Głupio mi teraz nieprzeciętnie.
Bo konkretnie:
jeżeli bedzie spotkanie 9-tego, to nie muszę zmieniać planów ale mam raptem 1-
1,5 h czasu. I dlatego liczy się lokalizacja. A spotkanie 10-tego zależy od
tego czy uda mi się coś przesunąć czy nie. Ale za to wtedy czas i lokalizacja
nie gra już żadnej roli.
Wnioskuję więc o pozostawienie tego 10.
z poważaniem
Aska;)
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-12-01 17:32:06
Temat: Re: Spotkanie PSPFlyer; <dmn67q$kcf$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Przemysław Dębski; <dmkp1d$5k3$1@inews.gazeta.pl> :
>
> > > Ryzyko - w sumie nieważne, ważne żeby podjąć decyzję.
> >
> > Nie, nie - przedyskutujmy to jeszcze raz ... :)
>
> OK - piątek 9 grudnia. Pora - 17.30? I jeszcze trzeba dograć miejsce,
> ale to za chwilę.
>
> Zgłaszasz obiekcje? ;)
Jakby co, to już 10 grudnia w sobotę. Jutro puszczę wątek od nowa bez
możliwości gmerania w datach - PD zgłaszasz obiekcje odnośnie tego
rozwiązania?
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-12-01 17:32:12
Temat: Re: Spotkanie PSPjbaskab; <0...@p...pl> :
> booziuuu, ale mi się udało namieszać:(. Głupio mi teraz nieprzeciętnie.
>
> Bo konkretnie:
> jeżeli bedzie spotkanie 9-tego, to nie muszę zmieniać planów ale mam raptem 1-
> 1,5 h czasu.
Czy ja coś czytałem o interpretowaniu odnośnie mierzenia czasu pifkiem?
;))))
> I dlatego liczy się lokalizacja. A spotkanie 10-tego zależy od
> tego czy uda mi się coś przesunąć czy nie. Ale za to wtedy czas i lokalizacja
> nie gra już żadnej roli.
>
>
> Wnioskuję więc o pozostawienie tego 10.
Baba z jajami? ;)
No to zostaje 10. I finito - jeszcze tylko PD zabierze głos, bo innych
chętnych nie widzę, a czas goni.
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |