Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 118


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2009-10-28 16:33:25

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: "fun.fire -`@'- house.club" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>
>> mnie się dzisiaj śniło, że jestem na Syberii
>> i przedzieram się do Polski :o)
>
> To był sen proroczy...
==
Mogłem zanurzyć się w rozkoszy... :o)
Ale czemuś się wystraszyłem głupi... :o/

> --
>
> Ikselka.

zdar
jude.billy.farookhar :O)
-------------------------------------
FUN FIRE -`@'- HOUSE CLUB

Głuchy nie słyszy pytania...
Ślepy nie widzi konsekwencji
Obłudny udaje, że jest ślepy i głuchy

Jeden z drugim są pewni, że zobaczą i usłyszą, kiedy przyjdzie
Prawda Miłości, a najbardziej trzeci :o/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2009-10-28 16:39:34

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 28 Oct 2009 17:33:25 +0100, fun.fire -`@'- house.club napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>>
>>> mnie się dzisiaj śniło, że jestem na Syberii
>>> i przedzieram się do Polski :o)
>>
>> To był sen proroczy...
> ==
> Mogłem zanurzyć się w rozkoszy... :o)
> Ale czemuś się wystraszyłem głupi... :o/

Ale czemu? Ja tylko o historii, która zdaniem niektórych jednak wcale się
nie powtarza...

--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2009-10-28 16:44:54

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: "fun.fire -`@'- house.club" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał

>>>> mnie się dzisiaj śniło, że jestem na Syberii
>>>> i przedzieram się do Polski :o)
>>> To był sen proroczy...
>> ==
>> Mogłem zanurzyć się w rozkoszy... :o)
>> Ale czemuś się wystraszyłem głupi... :o/

> Ale czemu? Ja tylko o historii, która zdaniem niektórych jednak wcale się
> nie powtarza...
==
Ona się w kółko powtarza, aż się można porzygać,
tylko slepi i głusi udają, że coś tu się dzieje odnowa.

Wystraszyłem się seksu dla przyjemności... :o/


zdar
jude.billy.farookhar :O)
-------------------------------------
FUN FIRE -`@'- HOUSE CLUB

Głuchy nie słyszy pytania...
Ślepy nie widzi konsekwencji
Obłudny udaje, że jest ślepy i głuchy

Jeden z drugim są pewni, że zobaczą i usłyszą, kiedy przyjdzie
Prawda Miłości, a najbardziej trzeci :o/





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2009-10-28 16:49:22

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 28 Oct 2009 17:44:54 +0100, fun.fire -`@'- house.club napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>
>>>>> mnie się dzisiaj śniło, że jestem na Syberii
>>>>> i przedzieram się do Polski :o)
>>>> To był sen proroczy...
>>> ==
>>> Mogłem zanurzyć się w rozkoszy... :o)
>>> Ale czemuś się wystraszyłem głupi... :o/
>
>> Ale czemu? Ja tylko o historii, która zdaniem niektórych jednak wcale się
>> nie powtarza...
> ==
> Ona się w kółko powtarza, aż się można porzygać,
> tylko slepi i głusi udają, że coś tu się dzieje odnowa.
>
> Wystraszyłem się seksu dla przyjemności... :o/


Aaaaaaa, to ta Syberia się z seksu wzięła? - to chyba słusznie się
wystraszyleś tego seksu :-DDD


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2009-10-28 16:50:22

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: "fun.fire -`@'- house.club" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał
>>>>>> mnie się dzisiaj śniło, że jestem na Syberii
>>>>>> i przedzieram się do Polski :o)
>>>>> To był sen proroczy...
>>>> ==
>>>> Mogłem zanurzyć się w rozkoszy... :o)
>>>> Ale czemuś się wystraszyłem głupi... :o/
>>
>>> Ale czemu? Ja tylko o historii, która zdaniem niektórych jednak wcale
>>> się
>>> nie powtarza...
>> ==
>> Ona się w kółko powtarza, aż się można porzygać,
>> tylko slepi i głusi udają, że coś tu się dzieje odnowa.
>>
>> Wystraszyłem się seksu dla przyjemności... :o/
>
>
> Aaaaaaa, to ta Syberia się z seksu wzięła? - to chyba słusznie się
> wystraszyleś tego seksu :-DDD
==
Niesłusznie, teraz żałuję.

> Ikselka.

zdar
jude.billy.farookhar :O)
-------------------------------------
FUN FIRE -`@'- HOUSE CLUB

Głuchy nie słyszy pytania...
Ślepy nie widzi konsekwencji
Obłudny udaje, że jest ślepy i głuchy

Jeden z drugim są pewni, że zobaczą i usłyszą, kiedy przyjdzie
Prawda Miłości, a najbardziej trzeci :o/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2009-10-29 09:02:56

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Yelo vel Redart napisał:
> Za jakiś niedługi czas moja córa uda się do pierwszej spowiedzi.
> Tak sobie z żoną rozmawiamy, jak to wyjaśniać, jak przygotować,
> jak odpowiadać na wątpliwości, jakie są zagrożenia.
>
> Jak to wygląda z Waszego punktu widzenia ?
>
> Np. na pytanie: po co, czy muszę ? Jesteśmy skłonni
> sprawę stawiać tak: nie musisz, niektórzy ludzie
> już nie mają mamy i wtedy idą do spowiedzi opowiedzieć
> o swoich kłopotach. Itp.
>
> Ja mam opory przed oddawaniem intymnych spraw małego
> dziecka w ręce kogoś, kogo właściwie nie znam - ale
> stwierdziłem, że jak się już raz powiedziało 'tak',
> to trzeba teraz konsekwentnie wytrwać i dać zaufanie (kk).
>
> Jak Wy to widzicie ?

szczerze? nigdy nie widzialem i nie widze

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2009-10-29 14:52:31

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Red art napisał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:hbs5lu$rss$1@news.onet.pl...
>
>> tak w ogóle redart, to jaki jest konkretnie twój problem? :)
>
> No córa za jakieś półtora roku idzie do komunii i pierwszej spowiedzi ...
> A niedawno przyszła do małżowinki z lekkim przestrachem i pytaniami
> 'co to jest spowiedź, bo koleżanka X mówiła mi, że grzech itp ...'
> Nie chcę dziecku mówić 'olej to'. A generalnie to problem jest
> bardziej na głowie małżowinki niż mojej, jak tak sobie tylko z małżowinką
> rozmawiam. Choć z córką też - ostatnio tak sobie gadaliśmy
> o kwestiach 'dobra' i 'zła', jak ona sobie to wyobraża itp.
> Więc wyobraża sobie, że w niej siedzi jakiś takiś aniołek i takiś
> diabełek (doćć stereotypowe, ale widać dziecku bardzo pasuje).
> Posłuchałem, co tam miała do powiedzenia i na odchodnym
> (wieczorne pogaduchy w łóżku) powiedziałem: no dobra, to "niech
> się ten Twój Aniołek i ten Twój Diabełek dobrze dogadują".
> Nie było: 'niech Aniołek wypędzi Diabełka' albo 'niech
> Aniołek zatka usta Diabełkowi'.
> Chciałbym, żeby spowiedź była bardziej w tym pierwszym
> niż w tym drugim duchu.

a nie prosciej nauczyc dziecko klamac niz wbijac jej do glowy pierdoly
nieprzystajace? nauczyc dziecko zeby sie zwierzalo Bog wie komu to dla
mnie po prostu co najmniej dziwne jest

> Ale generalnie, tak sobie widzę, że tak jak mówił vb - trzeba
> się skupić na dziecku i własnych relacjach z nim, nie na jakości
> księdza. Nawet 'jak powie wszystko i za dużo i dostanie po głowie'
> - to krzywda mu się od takiego jednorazowego niepowodzenia
> nie stanie - a bedzie to jakaś podstawa do dalszych samodzielnych
> decyzji 'z kim się dalej bawić'. Moje dziecko nie jest 'skazane na kk'.
> Jeździ z nami regularnie na imprezy innowiercze, tam też ma koleżanki,
> jakiś ograniczony kontakt z 'księdzem' (który jest niskim tybetańczykiem
> i ma na imię Tenzin) itp. Samo będzie kiedyś wybierać.

ale o czym ty piszesz? jak jej nie wesprzesz to bedzie skazane i
nieprawda jest, ze to w wiekszosci to rola twojej zony, ilosc
informacji, ktore dziecko przyswaja jest ogromna a wiekszosc z tego
akceptuje jako norme

--
bla

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2009-10-29 14:53:50

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik gazebo napisał:
> Użytkownik Red art napisał:
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>> wiadomości news:hbs5lu$rss$1@news.onet.pl...
>>
>>> tak w ogóle redart, to jaki jest konkretnie twój problem? :)
>>
>> No córa za jakieś półtora roku idzie do komunii i pierwszej spowiedzi ...
>> A niedawno przyszła do małżowinki z lekkim przestrachem i pytaniami
>> 'co to jest spowiedź, bo koleżanka X mówiła mi, że grzech itp ...'
>> Nie chcę dziecku mówić 'olej to'. A generalnie to problem jest
>> bardziej na głowie małżowinki niż mojej, jak tak sobie tylko z małżowinką
>> rozmawiam. Choć z córką też - ostatnio tak sobie gadaliśmy
>> o kwestiach 'dobra' i 'zła', jak ona sobie to wyobraża itp.
>> Więc wyobraża sobie, że w niej siedzi jakiś takiś aniołek i takiś
>> diabełek (doćć stereotypowe, ale widać dziecku bardzo pasuje).
>> Posłuchałem, co tam miała do powiedzenia i na odchodnym
>> (wieczorne pogaduchy w łóżku) powiedziałem: no dobra, to "niech
>> się ten Twój Aniołek i ten Twój Diabełek dobrze dogadują".
>> Nie było: 'niech Aniołek wypędzi Diabełka' albo 'niech
>> Aniołek zatka usta Diabełkowi'.
>> Chciałbym, żeby spowiedź była bardziej w tym pierwszym
>> niż w tym drugim duchu.
>
> a nie prosciej nauczyc dziecko klamac niz wbijac jej do glowy pierdoly
> nieprzystajace? nauczyc dziecko zeby sie zwierzalo Bog wie komu to dla
> mnie po prostu co najmniej dziwne jest
>
>> Ale generalnie, tak sobie widzę, że tak jak mówił vb - trzeba
>> się skupić na dziecku i własnych relacjach z nim, nie na jakości
>> księdza. Nawet 'jak powie wszystko i za dużo i dostanie po głowie'
>> - to krzywda mu się od takiego jednorazowego niepowodzenia
>> nie stanie - a bedzie to jakaś podstawa do dalszych samodzielnych
>> decyzji 'z kim się dalej bawić'. Moje dziecko nie jest 'skazane na kk'.
>> Jeździ z nami regularnie na imprezy innowiercze, tam też ma koleżanki,
>> jakiś ograniczony kontakt z 'księdzem' (który jest niskim tybetańczykiem
>> i ma na imię Tenzin) itp. Samo będzie kiedyś wybierać.
>
> ale o czym ty piszesz? jak jej nie wesprzesz to bedzie skazane i
> nieprawda jest, ze to w wiekszosci to rola twojej zony, ilosc
> informacji, ktore dziecko przyswaja jest ogromna a wiekszosc z tego
> akceptuje jako norme
>

BTW a co wg ciebie jest istotne dla twojego dziecka? sorry, ale mam
ogromne zaleglosci i moglem cos przeoczyc w twoich wypowiedziach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2009-10-29 18:29:14

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

gazebo pisze:
> Użytkownik Red art napisał:
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>> wiadomości news:hbs5lu$rss$1@news.onet.pl...
>>
>>> tak w ogóle redart, to jaki jest konkretnie twój problem? :)
>>
>> No córa za jakieś półtora roku idzie do komunii i pierwszej spowiedzi ...
>> A niedawno przyszła do małżowinki z lekkim przestrachem i pytaniami
>> 'co to jest spowiedź, bo koleżanka X mówiła mi, że grzech itp ...'
>> Nie chcę dziecku mówić 'olej to'. A generalnie to problem jest
>> bardziej na głowie małżowinki niż mojej, jak tak sobie tylko z małżowinką
>> rozmawiam. Choć z córką też - ostatnio tak sobie gadaliśmy
>> o kwestiach 'dobra' i 'zła', jak ona sobie to wyobraża itp.
>> Więc wyobraża sobie, że w niej siedzi jakiś takiś aniołek i takiś
>> diabełek (doćć stereotypowe, ale widać dziecku bardzo pasuje).
>> Posłuchałem, co tam miała do powiedzenia i na odchodnym
>> (wieczorne pogaduchy w łóżku) powiedziałem: no dobra, to "niech
>> się ten Twój Aniołek i ten Twój Diabełek dobrze dogadują".
>> Nie było: 'niech Aniołek wypędzi Diabełka' albo 'niech
>> Aniołek zatka usta Diabełkowi'.
>> Chciałbym, żeby spowiedź była bardziej w tym pierwszym
>> niż w tym drugim duchu.
>
> a nie prosciej nauczyc dziecko klamac niz wbijac jej do glowy pierdoly
> nieprzystajace? nauczyc dziecko zeby sie zwierzalo Bog wie komu to dla
> mnie po prostu co najmniej dziwne jest
>
>> Ale generalnie, tak sobie widzę, że tak jak mówił vb - trzeba
>> się skupić na dziecku i własnych relacjach z nim, nie na jakości
>> księdza. Nawet 'jak powie wszystko i za dużo i dostanie po głowie'
>> - to krzywda mu się od takiego jednorazowego niepowodzenia
>> nie stanie - a bedzie to jakaś podstawa do dalszych samodzielnych
>> decyzji 'z kim się dalej bawić'. Moje dziecko nie jest 'skazane na kk'.
>> Jeździ z nami regularnie na imprezy innowiercze, tam też ma koleżanki,
>> jakiś ograniczony kontakt z 'księdzem' (który jest niskim tybetańczykiem
>> i ma na imię Tenzin) itp. Samo będzie kiedyś wybierać.
>
> ale o czym ty piszesz? jak jej nie wesprzesz to bedzie skazane i
> nieprawda jest, ze to w wiekszosci to rola twojej zony, ilosc
> informacji, ktore dziecko przyswaja jest ogromna a wiekszosc z tego
> akceptuje jako norme
>

dzięki gazebo, bo czekałem na tę odpowiedź redarta, ale ją musiałem
przegapić. :)
no i zgadzam się z vb - relacje z rodzicami rulez.

--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2009-10-29 20:03:22

Temat: Re: Spowiedź 7-mio letniego dziecka - jak to oceniacie ?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 29 Oct 2009 15:52:31 +0100, gazebo napisał(a):

> a nie prosciej nauczyc dziecko klamac

Ależ oczywiście!
:-/
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

W jakim stopniu wygląd determinuje to kim jestesmy
KIDNAPEROM,,,
badanie w domu spokojnej starości z roślinkami - kto takie opisywał?
jacuś żakowski sie obudził!
Coś dla was, na rozruszanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »