« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-07-21 16:16:14
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...On Mon, 21 Jul 2003 17:58:37 +0200 I had a dream that MOLNARka <g...@h...pl>
wrote:
>> Strasznie mi wstyd że nie kupiłem jeszcze mojej narzeczonej
>> pierścionka zaręczynowego.
>I dobrze, że Ci wstyd ... bo to straszna kicha takie zaręczyny bez
>pierścionka.
A jak taka mądra jesteś, to powiedz, jak mam iść do jubilera i kupić
PASUJĄCY pierścionek. Dodaję, że moja luba nie nosi żadnej biżuterii,
dlatego nie mogę wziąć żadnego pasującego pierścionka i poprosić o coś
"tego samego rozmiaru".
Mam wziąć odlew gipsowy palca po kryjomu, jak śpi?
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-07-21 16:21:11
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
"Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO> wrote in
message news:slrnbho4ee.amk.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> A jak taka mądra jesteś, to powiedz, jak mam iść do jubilera i kupić
> PASUJĄCY pierścionek. Dodaję, że moja luba nie nosi żadnej biżuterii,
> dlatego nie mogę wziąć żadnego pasującego pierścionka i poprosić o coś
> "tego samego rozmiaru".
> Mam wziąć odlew gipsowy palca po kryjomu, jak śpi?
http://www.zlotyskorpion.com/wyroby/pl/wyrobypl.htm
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-07-21 16:21:58
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
> A jak taka mądra jesteś, to powiedz, jak mam iść do jubilera i kupić
> PASUJĄCY pierścionek. Dodaję, że moja luba nie nosi żadnej biżuterii,
> dlatego nie mogę wziąć żadnego pasującego pierścionka i poprosić o coś
> "tego samego rozmiaru".
> Mam wziąć odlew gipsowy palca po kryjomu, jak śpi?
A dlaczego nie możecie iść razem? Znając różnice w gustach moim
i męża nie wyobrażam sobie, by to on on sam wybrał dla mnie pierścionek ;-)
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-07-21 16:25:04
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...żytkownik "Madda"
> http://www.zlotyskorpion.com/wyroby/pl/wyrobypl.htm
Nie dość że (imho) strasznie tandetne, to jeszcze nie przyjmują wymian.
A najważniejsze - jak się ma ów link do pytania Grześka??????
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-07-21 16:35:25
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
"AsiaS" <a...@n...onet.pl> wrote in message
news:bfh44t$kja$1@news.onet.pl...
> żytkownik "Madda"
> > http://www.zlotyskorpion.com/wyroby/pl/wyrobypl.htm
>
> Nie dość że (imho) strasznie tandetne, to jeszcze nie przyjmują
wymian.
Ogólnie rzecz biorąc tak ale można tam znalęźć ładne rzeczy. Tylko że
strasznie długo trwa realizacja zamówienia.
> A najważniejsze - jak się ma ów link do pytania Grześka??????
A, bo to się okazało nie takie proste jak wklejenie linka. Trzeba wejść
w kategorię, konkretny wyrób i tam jest odesłanie do tabeli rozmiarów, a
pod tabelą jest opis jak dokonać pomiaru palca w domu. Mnie się bardzo
przydało.
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-07-21 17:52:15
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał
> A jak taka mądra jesteś, to powiedz, jak mam iść do jubilera i kupić
> PASUJĄCY pierścionek. Dodaję, że moja luba nie nosi żadnej biżuterii,
> dlatego nie mogę wziąć żadnego pasującego pierścionka i poprosić o coś
> "tego samego rozmiaru".
> Mam wziąć odlew gipsowy palca po kryjomu, jak śpi?
Pierwsze i najważniejsze ... ustal z nią czy w ogóle będzie nosić
pierścionek zaręczynowy (bo skoro pierścionków nie nosi to może i tego nie
będzie i lepiej np. kupić zaręczynowy wisiorek, bo te nosi).
A jak kupić pasujący pierścionek ...
a) idz z nią i niech wybierze (ja akurat nie jestem zwolenniczką tej metody
ale i tak wolę tę od jakiejś szkaradnej niespodzianki i konieczności
noszenia tejże ohydki)
b) niech ci kobieta pokaże jakie pierścionki lubi (styl, zdjęcie w katalogu)
c) przynieś jakiś pierścionek czy obrączkę do domu i w żartach jej przymierz
d) zapytaj jej matki czy siostry - może mają gdzies jej starą biżuterie albo
jest jakaś rodowa, która na nią pasuje
e) zmierz obwód palca nitką (ten przykład podany jest na stronie podanej
przez Maddę)
Ja też nie nosiłam żadnych pierścionków (no ... teraz noszę sztuk 1.) ... a
mój TŻ jakoś trafił z rozmierem ;-))) więc można.
I nie wybierałam z nim pierścionka ... a on wybrał dokładnie taki jak ja
chciałam (moje wskazówki jego pamięć i spostrzegawczość).
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-07-21 18:14:21
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...careloss wrote:
> Taki z prawdziwymi to kosztuje
> co najmniej 300-350 a ja po prostu tyle nie mam.
Ile??? 350 PLN??? Pierscionek powinien kosztowac przynajmniej 10.000
PLN!!! Inaczej nie ma mowy o zadnej milosci!!!
;-D
A tak na serio - who cares ile kosztuje pierscionek? W granicach 50
PLN mozna kupic przesliczne srebrne pierscionki. Jesli tylko za
pierscionkiem bedzie szlo to, co powinno isc - milosc, jakas
obietnica, uczucie - to wszystko bedzie OK.
--
### Pozdrawiam
### Rafal SNAJPER Siwinski
###
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-07-21 18:18:51
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:3f1c284e$1@news.home.net.pl...
> Ja też nie nosiłam żadnych pierścionków (no ... teraz noszę sztuk 1.) ...
a
> mój TŻ jakoś trafił z rozmierem ;-))) więc można.
> I nie wybierałam z nim pierścionka ... a on wybrał dokładnie taki jak ja
> chciałam (moje wskazówki jego pamięć i spostrzegawczość).
Myślę, ze pozwalasz swojemu TŻ na inwencję;-)
Ciekawe, co by było gdybyś została obdarowana pierścionkiem, który Ci się
nie podoba wyrzuciłabyś go do najgłębszego zakątka szuflady?
Pozdrawiam
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-07-21 18:24:17
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
"careloss" <c...@N...pl> skrev i meddelandet
news:bfgkc9$atl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Strasznie mi wstyd że nie kupiłem jeszcze mojej narzeczonej
> pierścionka zaręczynowego. Od samych zaręczyn nie było
> mnie na to stać. Zawsze mieliśmy jakieś ważniejsze wydatki.
> Ale ja nie chcę dłużej już z tym czekać. Oczywiście dalej mam
> problem z pieniążkami, ale nie należę do sknerusów i chcę Jej
> go w końcu dać, chociaż jakiś nie bardzo drogi, ale musi być.
> Czy wypada kupić pierścionek z białego złota? Albo nawet
> taki z prawdziwego, ale niekoniecznie z drogimi kamieniami
> tylko z syntetycznymi? Taki z prawdziwymi to kosztuje
> co najmniej 300-350 a ja po prostu tyle nie mam. Naprawdę
> nie chodzi tu o moje skąpstwo, ale mamy dużo ważniejsze
> wydatki i nie wiem nawet czy Ona chciałaby taki z droższych..
Taki ciekawy tekst pod rozwage:
In the early days of "Marriage by Purchase," the betrothal ring served a
twofold purpose. This twofold purpose included partial payment for the bride
and was a symbol of the groom's honorable intentions. The diamond was found
first in Medieval Italy, and because of its hardness, was chosen to stand
for enduring love.
nieco wiecej tu:
http://www.diamonddiamonds.com/diamond_engagement_ri
ngs/Engagement_Ring_Traditions.html
Wziawszy pod uwage, ze jest to symbol czesciowej zaplaty za przyszla zone,
ja bym sie tak tym nie przejmowala. zapytaj jej, czy chce byc kupiona ;-)))
Ania
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-07-21 18:25:45
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...>> zapytaj jej,
zapytaj ja (oczywiscie)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |