| « poprzedni wątek | następny wątek » |
511. Data: 2011-02-04 12:29:25
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Thu, 03 Feb 2011 21:33:18 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-02-03 19:11, Ikselka pisze:
>
>> Dziś bylibyśmy wygnańcami najprawdopodobniej, gdyby mąż uległ mojej presji.
>> Tymczasem pozostanie w kraju pozwoliło nam na zachowanie więzi z nim i z
>> ludźmi tutaj, na ugruntowanie WŁASNEJ, opartej na naszych realiach pozycji
>> ekonomicznej. Ciężką pracą.
>> A tamta rodzina wróciła po wielu latach, tam pozostawiając nie swoje
>> interesy, które dawały im tam chleb, kontaktów tutaj żadnych, ich dzieci
>> się rozpierzchły po świecie, a oni są sami, samiuteńcy, nikt ich nie zna,
>> "za starzy na seks, za młodzi na sen"...
>
> Moi znajomi, zmuszeni do wyjazdu w czasie stanu wojennego - alternatywą
> było więzienie - mają zupełnie inne doświadczenia. I chociaż
> przyjeżdżają do Polski co jakiś czas, nie maja zamiaru wracać, nawet na
> emeryturę. No ale lekarze są ludziom potrzebni wszędzie :>
Po co to ":->"?
Jeśli o mnie chodzi - dziś (tj od dawna) widzę, że mąż miał rację, MY
jesteśmy potrzebni tu, w kraju. To sobie najbardziej cenimy. Zagranica to
nie jest żadne nasze marzenie. Bez ":->".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
512. Data: 2011-02-04 12:32:59
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Thu, 3 Feb 2011 23:20:47 +0100, Chiron napisał(a):
> Paulinko- a uderz się w pierś i opowiedz proszę co czułaś, myślałaś w
> podobnej sytuacji? No?:-)
No, na pewno nic w rodzaju "ty wstrętny bachorze!"
Jesli czasem (rzadko) się zdarzały protesty, to tylko sprawa grymaszenia
dziecka i u nas i tak dziecko musiało zjeść. Ponieważ wiem, że dobrze
gotuję, nic mnie nie jest w stanie zbić z pantałyku. Dobre jedzenie - nie
ma powodu, aby dziecko go nie zjadło. Po prostu mówiło się "nie zjesz, to
nic innego nie dostaniesz, bo nie ma." I koniec.
Oczywiście nie ma tu mowy o malutkim dziecku, tylko o takim, które już samo
dobrze główkuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
513. Data: 2011-02-04 12:49:46
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Fri, 4 Feb 2011 00:41:02 +0100, Veronika napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:m0es9rs1hlxt$.1mmvp9eago2v9$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 13:03:57 +0100, Veronika napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1kc6mtlgu8xl1.1wvuzt7gu8no5.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 10:06:39 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:1nb0kw9izinaj.3m8cg4jv2576.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 00:58:58 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:1tnaca88fydu1.1befj75x6a1g7$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Dnia Wed, 2 Feb 2011 17:03:33 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>> news:1fimb1otjqzxw$.11ytnus3q3y56.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>> Dnia Wed, 02 Feb 2011 13:57:34 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Chironie - a Ty chciałbyś?
>>>>>>>>>>> Oglądałam niedawno dokument o chińskich rodzinach, które zmuszają
>>>>>>>>>>> swoje
>>>>>>>>>>> dzieci do sportu, do morderczych treningów, bo kariera sportowa
>>>>>>>>>>> ich
>>>>>>>>>>> dzieci to jedyna szansa na wybicie się całej rodziny do lepszego
>>>>>>>>>>> życia,
>>>>>>>>>>> a może nawet na Zachód. Dziecko, które nie zrealizuje marzeń i
>>>>>>>>>>> ambicji
>>>>>>>>>>> rodziców do końca życia żyje w poczuciu wielkiego zawodu, jaki
>>>>>>>>>>> sprawiło
>>>>>>>>>>> rodzicom.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Też oglądałam. Prawie płakałam, kiedy te dzieci płąkały i
>>>>>>>>>> cierpiały.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Przecież nie kochasz wszystkich dzieci.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Wiesz co, Ty masz jednak gorszą mentalność niż ja. Bo ja znam
>>>>>>>> współczucie.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Ani współczucia nie masz, ani inteligencji za grosz.
>>>>>>> Bo tym dzieciom jak i wielu innym nie litość potrzebna, a miłość.
>>>>>>
>>>>>> No to je kochaj, obłudnico.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Masz znacznie bliżej.
>>>>
>>>> Do Chin?
>>>
>>> Do obłudy.
>>
>> Mówię to co myślę, myślę tak jak robię, robię tak jak mówię.
>> Właśnie dlatego tacy jak Ty mnie NIE CIERPIĄ. Bo ze mną trudno im się
>> przebywa i jeszcze gorzej porównuje.
>
>
> Gdzieś ty to wyczytała?
> Że cię nie cierpię?
W Twoim nastawieniu do mnie - nie ma w nim niczego pozytywnego. I wcale
mnie to nie dziwi. I ja godzę się z nim, bo je rozumiem :-)
>
>>>> Ty, jak widzę, należysz do tzw deklarantek - które ogłaszają wszem i
>>>> wobec,
>>>> jak to "kochają wszystkie dzieciaczki", tymczasem tak naprawdę mają je
>>>> dokładnie w... poważaniu.
>>>
>>>
>>> Ależ ty jesteś utalentowana.
>>> Umiesz przeczytać to, czego nie ma.
>>> Zwłaszcza to.
>>
>> Nie Ciebie pierwszą taką obłudną spotykam w moim życiu. Stąd moja łatwość
>> oceny.
>
>
> Gucio o mnie wiesz.
> No niestety.
> Więc wsadź se te oceny gdzieś.
> Dobranoc.
Ty wiesz o mnie więcej?
3-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
514. Data: 2011-02-04 12:56:43
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:qdasq4s0w2pj$.18y3j8bj5r7n5$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 4 Feb 2011 00:41:02 +0100, Veronika napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:m0es9rs1hlxt$.1mmvp9eago2v9$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 13:03:57 +0100, Veronika napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1kc6mtlgu8xl1.1wvuzt7gu8no5.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 10:06:39 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:1nb0kw9izinaj.3m8cg4jv2576.dlg@40tude.net...
>>>>>>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 00:58:58 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:1tnaca88fydu1.1befj75x6a1g7$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>> Dnia Wed, 2 Feb 2011 17:03:33 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>>> news:1fimb1otjqzxw$.11ytnus3q3y56.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>>> Dnia Wed, 02 Feb 2011 13:57:34 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Chironie - a Ty chciałbyś?
>>>>>>>>>>>> Oglądałam niedawno dokument o chińskich rodzinach, które
>>>>>>>>>>>> zmuszają
>>>>>>>>>>>> swoje
>>>>>>>>>>>> dzieci do sportu, do morderczych treningów, bo kariera sportowa
>>>>>>>>>>>> ich
>>>>>>>>>>>> dzieci to jedyna szansa na wybicie się całej rodziny do
>>>>>>>>>>>> lepszego
>>>>>>>>>>>> życia,
>>>>>>>>>>>> a może nawet na Zachód. Dziecko, które nie zrealizuje marzeń i
>>>>>>>>>>>> ambicji
>>>>>>>>>>>> rodziców do końca życia żyje w poczuciu wielkiego zawodu, jaki
>>>>>>>>>>>> sprawiło
>>>>>>>>>>>> rodzicom.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Też oglądałam. Prawie płakałam, kiedy te dzieci płąkały i
>>>>>>>>>>> cierpiały.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Przecież nie kochasz wszystkich dzieci.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Wiesz co, Ty masz jednak gorszą mentalność niż ja. Bo ja znam
>>>>>>>>> współczucie.
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ani współczucia nie masz, ani inteligencji za grosz.
>>>>>>>> Bo tym dzieciom jak i wielu innym nie litość potrzebna, a miłość.
>>>>>>>
>>>>>>> No to je kochaj, obłudnico.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Masz znacznie bliżej.
>>>>>
>>>>> Do Chin?
>>>>
>>>> Do obłudy.
>>>
>>> Mówię to co myślę, myślę tak jak robię, robię tak jak mówię.
>>> Właśnie dlatego tacy jak Ty mnie NIE CIERPIĄ. Bo ze mną trudno im się
>>> przebywa i jeszcze gorzej porównuje.
>>
>>
>> Gdzieś ty to wyczytała?
>> Że cię nie cierpię?
>
> W Twoim nastawieniu do mnie - nie ma w nim niczego pozytywnego. I wcale
> mnie to nie dziwi. I ja godzę się z nim, bo je rozumiem :-)
>
>>
>>>>> Ty, jak widzę, należysz do tzw deklarantek - które ogłaszają wszem i
>>>>> wobec,
>>>>> jak to "kochają wszystkie dzieciaczki", tymczasem tak naprawdę mają je
>>>>> dokładnie w... poważaniu.
>>>>
>>>>
>>>> Ależ ty jesteś utalentowana.
>>>> Umiesz przeczytać to, czego nie ma.
>>>> Zwłaszcza to.
>>>
>>> Nie Ciebie pierwszą taką obłudną spotykam w moim życiu. Stąd moja
>>> łatwość
>>> oceny.
>>
>>
>> Gucio o mnie wiesz.
>> No niestety.
>> Więc wsadź se te oceny gdzieś.
>> Dobranoc.
>
> Ty wiesz o mnie więcej?
> 3-)))
A jak myślisz?
Znam nawet pewne długości, nie tylko twoje, o których sama pisałaś.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
515. Data: 2011-02-04 12:58:11
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymOn 4 Lut, 13:17, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> W dniu 2011-02-04 12:47, p?rform?rka pisze:
>
>
>
>
>
> > On 4 Lut, 11:52, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
> > [...]
> >> Zreszta, zbyt wiele osob mialo do niego zbyt podobne zastrzezenia, zeby
> >> mogly byc one przypadkowe i nieuzasadnione, co w konsekwencji
> >> dyskredytuje zasadnosc jego ew. zastrzezen np. do mnie.
>
> > Zreszta, zbyt wiele osob mialo do ciebie zbyt wiele podobnych
> > zastrzezen, zeby
> > mogly byc one przypadkowe i nieuzasadnione, co w konsekwencji
> > dyskredytuje zasadnosc twoich ew. zastrzezen do kogokolwiek.
>
> > Jak pomysle, ze jeszcze do wczoraj, bralam cie za osobe za ktora cie
> > bralam to az mnie ciarki
> > po plecach przechodza, za moglabym go tak powaznie urazic swoimi
> > domniemaniami, ze ty to ON - masakra. :((((
> > PLONK nieodwolalny
> > --
> > p?rform?rka
>
> hehe... i kto to mnie splonkowal?
> Bezrobotny pasozyt po zawodowie z historycznymi juz sklonnosciami do
> wpadania w histerie?
> Moze ktos jeszcze chcialby sie dowartosciowac na weekend i rzucic we
> mnie kamieniem? ;)
Blefujesz polglowku, to pewne!
Ale coz wirtual jest jak poker, wygrywa nie ten co ma dobra karte a
ten co nie ma tikow - a ty je masz.
Jedyne co mozesz to wlamac sie komus do komputera i zyc cudzym zyciem,
bojestes nikim!
Acha, i nie proboj sie do NIEGO porownywac aby, bo nie masz nawet
jednej milionowej tego co ON w glowie! No jesteś matolkiem co tu duzo
mówic.
A teraz spadam bo i tak za dużo słow do ciebie rzuciłam na daremnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
516. Data: 2011-02-04 13:16:31
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4d4bea36$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>>> Chiron pisze:
>>>
>>> Hmm- ale ja mu tego przecież nie narzucałem. Wydawało mi się to przede
>>> wszystkim zgodne z mentalnością mojego syna.
>>>
>>
>> Pomysł wyjazdu wydawał Ci się zgodny z jego mentalnością? Weź się Chiron
>> w ten sposób jeszcze bardziej nie pogrążaj.
>
> Chiron chciał dobrze dla syna. Nawet jeśli myślał po swojemu. Ty zawsze
> myślisz zgodnie z mentalnością córki, kiedy wybierasz jej np. zabawki? A
> jak byś, hipotetycznie, zareagowała, kiedy córka powiedziałaby Ci, że na
> gimnazjum zakańcza edukację?
W takim przypadku ja tam bym się załamała nad moimi zdolnościami
wychowawczymi.
Po gimnazjum to jeszcze gówniarstwo jest. Bez większych szans na utrzymanie
się samemu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
517. Data: 2011-02-04 13:29:13
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Fri, 4 Feb 2011 13:56:43 +0100, Veronika napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:qdasq4s0w2pj$.18y3j8bj5r7n5$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 4 Feb 2011 00:41:02 +0100, Veronika napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:m0es9rs1hlxt$.1mmvp9eago2v9$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 13:03:57 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:1kc6mtlgu8xl1.1wvuzt7gu8no5.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 10:06:39 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:1nb0kw9izinaj.3m8cg4jv2576.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Dnia Thu, 3 Feb 2011 00:58:58 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>> news:1tnaca88fydu1.1befj75x6a1g7$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>> Dnia Wed, 2 Feb 2011 17:03:33 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>>>> news:1fimb1otjqzxw$.11ytnus3q3y56.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>>>>> Dnia Wed, 02 Feb 2011 13:57:34 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Chironie - a Ty chciałbyś?
>>>>>>>>>>>>> Oglądałam niedawno dokument o chińskich rodzinach, które
>>>>>>>>>>>>> zmuszają
>>>>>>>>>>>>> swoje
>>>>>>>>>>>>> dzieci do sportu, do morderczych treningów, bo kariera sportowa
>>>>>>>>>>>>> ich
>>>>>>>>>>>>> dzieci to jedyna szansa na wybicie się całej rodziny do
>>>>>>>>>>>>> lepszego
>>>>>>>>>>>>> życia,
>>>>>>>>>>>>> a może nawet na Zachód. Dziecko, które nie zrealizuje marzeń i
>>>>>>>>>>>>> ambicji
>>>>>>>>>>>>> rodziców do końca życia żyje w poczuciu wielkiego zawodu, jaki
>>>>>>>>>>>>> sprawiło
>>>>>>>>>>>>> rodzicom.
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Też oglądałam. Prawie płakałam, kiedy te dzieci płąkały i
>>>>>>>>>>>> cierpiały.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Przecież nie kochasz wszystkich dzieci.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Wiesz co, Ty masz jednak gorszą mentalność niż ja. Bo ja znam
>>>>>>>>>> współczucie.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ani współczucia nie masz, ani inteligencji za grosz.
>>>>>>>>> Bo tym dzieciom jak i wielu innym nie litość potrzebna, a miłość.
>>>>>>>>
>>>>>>>> No to je kochaj, obłudnico.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Masz znacznie bliżej.
>>>>>>
>>>>>> Do Chin?
>>>>>
>>>>> Do obłudy.
>>>>
>>>> Mówię to co myślę, myślę tak jak robię, robię tak jak mówię.
>>>> Właśnie dlatego tacy jak Ty mnie NIE CIERPIĄ. Bo ze mną trudno im się
>>>> przebywa i jeszcze gorzej porównuje.
>>>
>>>
>>> Gdzieś ty to wyczytała?
>>> Że cię nie cierpię?
>>
>> W Twoim nastawieniu do mnie - nie ma w nim niczego pozytywnego. I wcale
>> mnie to nie dziwi. I ja godzę się z nim, bo je rozumiem :-)
>>
>>>
>>>>>> Ty, jak widzę, należysz do tzw deklarantek - które ogłaszają wszem i
>>>>>> wobec,
>>>>>> jak to "kochają wszystkie dzieciaczki", tymczasem tak naprawdę mają je
>>>>>> dokładnie w... poważaniu.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Ależ ty jesteś utalentowana.
>>>>> Umiesz przeczytać to, czego nie ma.
>>>>> Zwłaszcza to.
>>>>
>>>> Nie Ciebie pierwszą taką obłudną spotykam w moim życiu. Stąd moja
>>>> łatwość
>>>> oceny.
>>>
>>>
>>> Gucio o mnie wiesz.
>>> No niestety.
>>> Więc wsadź se te oceny gdzieś.
>>> Dobranoc.
>>
>> Ty wiesz o mnie więcej?
>> 3-)))
>
>
>
> A jak myślisz?
> Znam nawet pewne długości, nie tylko twoje, o których sama pisałaś.
Możesz znać wszystkie długości, obwód mojej talii, wagę, kolor oczu i
włosów... i nadal o mnie wiesz tylko tyle, ile napisałam, czyli NIC. Moje
życie to ocean INNYCH jakości, których nawet w swoich najpiękniejszych
snach nigdy dotkniesz.
Dlaczego tak piszę? - bo to od razu widać po Tobie - dla Ciebie
długość/waga/obwód to WSZYSTKO, jakże wiec mozesz mieć pojecie o czymś,
czego ani zmierzyć, ani zobaczyć...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
518. Data: 2011-02-04 13:48:20
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-02-04 13:58, p?rform?rka pisze:
> On 4 Lut, 13:17, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>> W dniu 2011-02-04 12:47, p?rform?rka pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 4 Lut, 11:52, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>>> [...]
>>>> Zreszta, zbyt wiele osob mialo do niego zbyt podobne zastrzezenia, zeby
>>>> mogly byc one przypadkowe i nieuzasadnione, co w konsekwencji
>>>> dyskredytuje zasadnosc jego ew. zastrzezen np. do mnie.
>>
>>> Zreszta, zbyt wiele osob mialo do ciebie zbyt wiele podobnych
>>> zastrzezen, zeby
>>> mogly byc one przypadkowe i nieuzasadnione, co w konsekwencji
>>> dyskredytuje zasadnosc twoich ew. zastrzezen do kogokolwiek.
>>
>>> Jak pomysle, ze jeszcze do wczoraj, bralam cie za osobe za ktora cie
>>> bralam to az mnie ciarki
>>> po plecach przechodza, za moglabym go tak powaznie urazic swoimi
>>> domniemaniami, ze ty to ON - masakra. :((((
>>> PLONK nieodwolalny
>>> --
>>> p?rform?rka
>>
>> hehe... i kto to mnie splonkowal?
>> Bezrobotny pasozyt po zawodowie z historycznymi juz sklonnosciami do
>> wpadania w histerie?
>> Moze ktos jeszcze chcialby sie dowartosciowac na weekend i rzucic we
>> mnie kamieniem? ;)
>
> Blefujesz polglowku, to pewne!
> Ale coz wirtual jest jak poker, wygrywa nie ten co ma dobra karte a
> ten co nie ma tikow - a ty je masz.
> Jedyne co mozesz to wlamac sie komus do komputera i zyc cudzym zyciem,
> bojestes nikim!
> Acha, i nie proboj sie do NIEGO porownywac aby, bo nie masz nawet
> jednej milionowej tego co ON w glowie! No jesteś matolkiem co tu duzo
> mówic.
> A teraz spadam bo i tak za dużo słow do ciebie rzuciłam na daremnie.
IMO troche przesadasz z tymi swoimi typowo chamskimi zalotami.
Bylbym zobowiazany, gdybys znalazla sobie jakis inny obiekt swojej
specyficznej sympatii i nie porownywala mnie wiecej do nikogo, do kogo
odczuwasz swoj prymitywny poped.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
519. Data: 2011-02-04 15:25:42
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-02-04 13:00, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>>> Chiron pisze:
>>>
>>> Hmm- ale ja mu tego przecież nie narzucałem. Wydawało mi się to
>>> przede wszystkim zgodne z mentalnością mojego syna.
>>>
>>
>> Pomysł wyjazdu wydawał Ci się zgodny z jego mentalnością? Weź się
>> Chiron w ten sposób jeszcze bardziej nie pogrążaj.
>
> Chiron chciał dobrze dla syna. Nawet jeśli myślał po swojemu. Ty
> zawsze myślisz zgodnie z mentalnością córki, kiedy wybierasz jej np.
> zabawki? A jak byś, hipotetycznie, zareagowała, kiedy córka
> powiedziałaby Ci, że na gimnazjum zakańcza edukację?
Co to w ogóle za porównanie? Po gimnazjum to jeszcze dziecko, a po
liceum - dorosły człowiek. Nie mówię, że jest już dojrzały, że nie można
na niego jakoś próbować wpływać, ale chyba nie tak - na Boga! - że się
"załatwia" mu studia w Chinach za jego plecami??
I o ile uważam, że za dziecko jak najbardziej rodzice muszą podejmować
WAŻNE decyzje, to - im dziecko starsze, tym więcej i coraz ważniejszych
decyzji podejmuje samo. Chyba że jakaś decyzja dziecka (dorosłego)
zbytnio wkraczałaby w nasze życie, na co nie chcielibyśmy/nie moglibyśmy
się zgodzić typu bardzo kosztowane studia zagraniczne, czy coś w ten deseń.
I - odpowiadając na Twoje pytanie - tak, ja kupuję córce zabawki takie,
jakie uważam za stosowne, ale biorę też pod uwagę jej opinię i
zachcianki. Gdyby zechciała ukończyć edukację po gimnazjum, to bym się
po prostu nie zgodziła na to, ponieważ będzie wtedy jeszcze niepełnoletnia.
Co do Chirona i jego syna - wiem, że Chiron chciał dla syna dobrze, ale
chyba źle się do tego zabrał. Zakładając oczywiście, że ten wyjazd do
Chin to faktycznie taka korzystna sprawa.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
520. Data: 2011-02-04 15:33:08
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym> Dnia Thu, 3 Feb 2011 23:20:47 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Paulinko- a uderz się w pierś i opowiedz proszę co czułaś, myślałaś w
>> podobnej sytuacji? No?:-)
> No, na pewno nic w rodzaju "ty wstrętny bachorze!"
Pytanie bylo do Paulinki, ale skoro Ty możesz, to i ja się odezwę. ;)
> Jesli czasem (rzadko) się zdarzały protesty, to tylko sprawa grymaszenia
> dziecka i u nas i tak dziecko musiało zjeść. Ponieważ wiem, że dobrze
> gotuję, nic mnie nie jest w stanie zbić z pantałyku. Dobre jedzenie - nie
> ma powodu, aby dziecko go nie zjadło. Po prostu mówiło się "nie zjesz, to
> nic innego nie dostaniesz, bo nie ma." I koniec.
>
> Oczywiście nie ma tu mowy o malutkim dziecku, tylko o takim, które już samo
> dobrze główkuje.
Wydaje mi się, że Chironowi chodziło o małe dziecko, a nie o takie,
które zrozumie związki przyczynowo-skutkowe i które docenia kunszt
kulinarny jego matki.
Ja to się mogę przyznać, że raz mi się zdarzyło stracić cierpliwość w
takich okolicznościach przyrody. Nie nazwałam wprawdzie córki "wstrętnym
bachorem", ale nerwy mi puściły, że aż się zdrowo pobeczałam. Nie
poskutkowało, i tak zupki nie zjadła. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |