« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2007-04-16 19:10:00
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)Użytkownik m...@y...com napisał:
> On Apr 16, 8:32 pm, "! AXXXID ! ÓÓÓ !"
> <M...@p...ooooonet.pl> wrote:
>
>
>>>>zamknac kurwa mordy
>>
>>>a e i o u y ą ę !
>>
>>ok, widze ze nieźle ci idzie nauka alfabetu ale musisz jeszcze troche
>>poćwiczyć
>
>
> Jak zwykle - niczego nie rozumiesz...
>
Nie mow tak, nie jestem twoją żoną.
--
! PRÓZÓDÓNT ! REPÓBLÓKI ! ÓPD !
! GÓRILLA ! ADMIN ! PÓLESKIGO ! INTERNETÓ !
! MAGJISTER ! INRZYNIER ! DÓKTÓR ! DÓRIÓSZ !
! POZDRAWIAM ! CIE ! DARIÓÓSZÓ !
! ÓÓ.VV !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2007-04-16 19:10:06
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)Panslavista napisał(a):
>>> Jeśli tylko jest (!) ideałem - jest wart prawa do ostatniego słowa w
>>> grze. Być wybraną przez ideał - to ideał...
>> No popatrz. A ja myślałam, że wybór należy do obojga. Chyba jakaś dziwna
>> jestem.
>>
> Tak, tak, wierność to tylko sprawa okazji...
Możesz dookreślić jak Twoja odpowiedź ma się do mojej wypowiedzi? Bo
jakoś ciężko mi znaleźć związek.
Loja
--
*Majkel, ty to ale jestes!*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2007-04-16 19:11:31
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)On Apr 16, 6:25 pm, m...@y...com wrote:
> On Apr 16, 6:06 pm, "iwanos" <i...@6...pl> wrote:
>
> > > Tak, inaczej: wstrzelić się w koniunkturę ;-)
>
> > twoja cała rodzinka wszczeliła sie w koniunkture sam wiesz w jakiej profesii
>
> No, w bankowości i polityce, oczywiście ;-)
> A Ty "szczel" sobie piwo - też dobrze. Będzie Ci się lepiej
> szcz...el...ało :-)
Chciałam napisać "szcz-e-lało". To chciałam napisać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2007-04-16 19:11:50
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)m...@y...com napisał(a):
> Nie jesteś dziwna, tylko hmm... nielogiczna :-)
> Jak wybór, to wybór. Ta strona wybiera czy przeciwna - wybór jest
> sprawą tylko jednej z nich, Lojo.
Więc jedna wybrała a druga nie? A co , jeżeli drugiej stronie ten wybór
nie pasuje?
> Nie chciałabyś ulec ideałowi?
Ideały są tragicznie nudne.
> Naprawdę, warto. Skoro tego jeszcze nie zaznałaś, to może jednak masz
> jeszcze szansę ;-)
Dziękuję, postoję - z moim nieideałem czuję się wyśmienicie.
Loja
--
*Majkel, ty to ale jestes!*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2007-04-16 19:17:27
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)On Apr 16, 6:25 pm, "Aicha" <b...@t...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@y...com> napisał:
>
> > Jak się lubi zmuszać bakterie, aby grzecznie i w kulturalny
> > sposób przerabiały potechnologiczne odpady organiczne
> > i inne smrody
>
> No tak, gdyby chemia nie była moją piętą achillesową, to nie miałabym
> teraz dylematu czy kupić sobie buty czy zapłacić za internet ;)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Aicho, masz swoją mocną stronę, którą niesłusznie skrytykowałam
kiedyś. Tak jakoś mnie poniosło. Próbowałam Cię naśladować (serio!) -
i nic z tego :-(
Z chemii akurat też nie jestem zbyt... Po kim moje dziecko
odziedziczyło swe zdolności? - ano po ojcu, po ojcu... To już wolę
pisać wiersze - od czasu do czasu mi się udaje nie załamać siebie i
czytających :-)
Też pozdrawiam.
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2007-04-16 19:26:20
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)On Apr 16, 7:33 pm, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@y...com> napisał w
wiadomościnews:1176742104.653909.291410@l77g2000hsb.
googlegroups.com...
> On Apr 16, 6:31 pm, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
>
> > To wy KOBIETY macie Pięty Achillesowe!? ;P
>
> Przyszła kobiecina z kurą na plebanię. Przez płot zobaczyła księdza,
> jak idzie do wygódki. Zszokowana do imentu pomyślała: To ksiądz tyż
> szczy???
>
> -Sam kiedyś dzieckiem będąc się zastanawialem jak to robił Pan Jezus ;)
>
> Kobieta ambitna w ogóle nie ma pięt! Przecież. Jakżesz. I w ogóle
> siok. :-))))))))))))))
>
> -Koieta 'ambitna' ma nogi do samej podłogi
> [wliczając w nie 12cm obcasów]
> więc pięt się nie przewiduje... ;P
No, to nie jestem ambitna: obcasy moich butów to 11 cm w porywach (w
Sylwestra itp). W szpilkach po domu też nie chodzę, a na rowerze to
już nie ma o czym mówić. Odpadam w przedbiegach... tudzież moje
obcasy.
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2007-04-16 19:32:18
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)On Apr 16, 9:10 pm, "! AXXXID ! ÓÓÓ !"
<M...@p...ooooonet.pl> wrote:
> Użytkownik m...@y...com napisał:
>
> > On Apr 16, 8:32 pm, "! AXXXID ! ÓÓÓ !"
> > <M...@p...ooooonet.pl> wrote:
>
> >>>>zamknac kurwa mordy
>
> >>>a e i o u y ą ę !
>
> >>ok, widze ze nieźle ci idzie nauka alfabetu ale musisz jeszcze troche
> >>poćwiczyć
>
> > Jak zwykle - niczego nie rozumiesz...
>
> Nie mow tak, nie jestem twoją żoną.
Trudno byłoby. Nie kocham się z kobietami. A do męża tak nie mówię, bo
on z natury swojej rozumie WSZYSTKO :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2007-04-16 19:33:33
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)On Apr 16, 9:11 pm, Lolalna Loja <s...@n...o2.pl> wrote:
> Dziękuję, postoję - z moim nieideałem czuję się wyśmienicie.
Tak na stojąco?
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2007-04-16 19:40:49
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)
Użytkownik <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:1176751579.985558.91150@b75g2000hsg.googlegroup
s.com...
On Apr 16, 7:33 pm, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@y...com> napisał w
wiadomościnews:1176742104.653909.291410@l77g2000hsb.
googlegroups.com...
> On Apr 16, 6:31 pm, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
>
> > To wy KOBIETY macie Pięty Achillesowe!? ;P
>
> Przyszła kobiecina z kurą na plebanię. Przez płot zobaczyła księdza,
> jak idzie do wygódki. Zszokowana do imentu pomyślała: To ksiądz tyż
> szczy???
>
> -Sam kiedyś dzieckiem będąc się zastanawialem jak to robił Pan Jezus ;)
>
> Kobieta ambitna w ogóle nie ma pięt! Przecież. Jakżesz. I w ogóle
> siok. :-))))))))))))))
>
> -Koieta 'ambitna' ma nogi do samej podłogi
> [wliczając w nie 12cm obcasów]
> więc pięt się nie przewiduje... ;P
No, to nie jestem ambitna: obcasy moich butów to 11 cm w porywach (w
Sylwestra itp). W szpilkach po domu też nie chodzę, a na rowerze to
już nie ma o czym mówić. Odpadam w przedbiegach... tudzież moje
obcasy.
;-)
11-też ładna liczba...
moja...więc ja osobiście w zupełności akceptuję! ;)
Rowerek czy na bosaczka po domciu -a jakże!
[palce lizać] ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2007-04-16 19:44:08
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)Użytkownik m...@y...com napisał:
>>Nie mow tak, nie jestem twoją żoną.
>
>
> Trudno byłoby. Nie kocham się z kobietami. A do męża tak nie mówię, bo
> on z natury swojej rozumie WSZYSTKO :-)
>
Rozumie nawet twoje drobne skoki w bok z zulami z dworca....
--
! PRÓZÓDÓNT ! REPÓBLÓKI ! ÓPD !
! GÓRILLA ! ADMIN ! PÓLESKIGO ! INTERNETÓ !
! MAGJISTER ! INRZYNIER ! DÓKTÓR ! DÓRIÓSZ !
! POZDRAWIAM ! CIE ! DARIÓÓSZÓ !
! ÓÓ.VV !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |