Sroki
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-28 05:57:30
Temat: SrokiOd: "[Szcz]Zbyszek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam Wszystkich- mam takie nietypowe pytanie- czy szanowni grupowi cze
zauważają w swoich zielonych enklawach, że będące w pobliżu sroki
eliminują inne ptactwo ozdobne i śpiewające z okolicy? Jedna para
zrobiła sobie gniazdo na moim świerku i chyba właśnie to robi. Pies i
kot już są przez nie terroryzowane . Pozdrawiam :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2007-05-28 07:31:42
Temat: Re: SrokiOd: "Aaron" <s...@p...qdnet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"[Szcz]Zbyszek" wrote ...
> ... będące w pobliżu sroki eliminują inne ptactwo
> ozdobne i śpiewające z okolicy?
Sroki uwielbiają jajka, potrafią się również "zaopiekować" świeżo
wyklutymi pisklętami bez ochrony. Bywają bardzo agresywne na swoim
terytorium, widziałem jak bez problemu radziły sobie z kotami i z
mniejszymi psami, wyganiając je daleko od swojego gniazda. A, tak w
ogóle to są bardzo inteligentne ptaki i ich obserwacja przynosi czasem
wiele emocji, w przeciwieństwie do większości głupich "obsraluchów"
bez charakteru. Wadą srok jest ich często nieznośny jazgot, ale nie ma
dymu bez ognia :)
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-28 08:04:44
Temat: Re: SrokiOd: "basia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
ja po przeprowadzce na wieś zamierzam kupić wiatrówkę z lunetką i trzebić
bez litości...
wróbli juz prawie nie ma, a ostatnio widzieliśmy taką drastyczną scenę- dwa
małe przesliczne ptaszki umizgały się do siebie i nagle w sam środek
miłosnych treli wpadła sroka porywając jednego
ten drugi latał potem jak oszalały i żałośnie kwilił
czy one nie mają obecnie naturalnych wrogów?
Ale i tak postanowione- ja nim będę.
basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-28 08:14:20
Temat: Re: SrokiOd: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "[Szcz]Zbyszek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f3dqtd$8e5$1@news.onet.pl...
> Witam Wszystkich- mam takie nietypowe pytanie- czy szanowni grupowi cze
> zauważają w swoich zielonych enklawach, że będące w pobliżu sroki
> eliminują inne ptactwo ozdobne i śpiewające z okolicy? Jedna para zrobiła
> sobie gniazdo na moim świerku i chyba właśnie to robi. Pies i kot już są
> przez nie terroryzowane . Pozdrawiam :)
Też mam w pobliżu sroki, jak mi zlikwidują te 10 tys szpaków czekających
jak mi czereśna dojrzeje,
to będę im wdzięczny. Wyjadają resztki po kocim jedzeniu i są bardzo
eleganckie, na codzień chodzą
ubrane i niedzielny garnitur.
Pozdrawiam.Mirzan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-28 08:30:57
Temat: Re: SrokiOd: "Aaron" <s...@p...qdnet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"basia" wrote ...
> ja po przeprowadzce na wieś zamierzam kupić wiatrówkę
> z lunetką i trzebić bez litości...
Rozumiem, że przy okazji powystrzelasz okoliczne jastrzębie, orły i
sowy. W zasadzie to i bociany powinnaś załatwić, bo wyżerają bez
litości te śliczne, zielone i miło kumkające żabki. Nie wiem jak
możesz tolerować te paskudne koty co dręczą biedne myszki itd itp ...
Generalnie gratuluję pomysłu. :)
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-05-28 08:47:58
Temat: Re: SrokiOd: "Moon" <w...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
basia wrote:
dwa małe przesliczne ptaszki umizgały się do siebie i nagle w
> sam środek miłosnych treli wpadła sroka porywając jednego
> ten drugi latał potem jak oszalały i żałośnie kwilił
LOL:)
to się dopiero nazywa trauma seksualna!!!
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-05-28 14:09:34
Temat: Re: SrokiOd: "kreolka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
ja do nich nic nie mam do momentu jak mi tuz za oknem o 5.30 nie urządzą
pobudki swoim skrzekiem, na nic się zdają moje wrzaski i machanie rękami :)
Teraz zaczęłam podejrzewać, że się ze mnie nabijają, bo sa już codziennie,
tylko jeszcze godziny mają nie stałe..
Pozdrawiam :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-05-29 07:15:31
Temat: Re: SrokiOd: Piotr Kieracinski <p...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Aaron napisał(a):
> Rozumiem, że przy okazji powystrzelasz okoliczne jastrzębie, orły
Wow, a skad u nas orly???
> i bociany powinnaś załatwić, bo wyżerają bez
> litości te śliczne, zielone i miło kumkające żabki
bociany? zabki? no, troche...ale glownie inne robactwo w szerokim
asortymencie. Zatem bociany odpadaja jako cele strzelnicze Basi :-)
W innym liscie bedzie o srokach :-)
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-05-29 07:18:14
Temat: Re: SrokiOd: Piotr Kieracinski <p...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Aaron napisał(a):
> to są bardzo inteligentne ptaki i ich obserwacja przynosi czasem
> wiele emocji
otoz to; a tu cos wiecdej na temat srok (nie chce reklamowac siebie,
tylko Jerzaka ;-) ):
http://www.forumakad.pl/archiwum/2006/04/42_srocze_z
aglebie.html
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-05-29 07:26:02
Temat: Re: SrokiOd: Piotr Kieracinski <p...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
basia napisał(a):
> ja po przeprowadzce na wieś zamierzam kupić wiatrówkę z lunetką i trzebić
> bez litości...
hmm, "trzebic" to na wsi moze znaczyc cos calkiem innego. Podobnie
brutalne sa golebie: widzialem jak jeden taki usiadl obok wrobelka,
ktory wypadl z gniazda pod dachowka i siedzial na rynnie. Golab walil go
dzibek w glowe, az mnaluch spadl. Golab go nie zezzarl, to byl czysty
bezlitosny mord. To podobno stardard u tych ptakow (skadinad - pieknych).
Swoja droga, ales Ty Basiu bezslitosna ;-) A z drugiej strony: nie
wystarczy witroweczka z lunetka; zeby to byly celne strzaly. Trzeba miec
wiatroweczke za conajmniej 3 tys zl, wymagajaca pozwolenia i srut po 60
zl paczka (200 szt.), a nie ten po 15 zl za 500 szt., no i wiatrowka na
ladunki CO2, a nie lamana, zeby celnosc byla powtarzalna. No i strzelac
trzeba umiec. To chyba masz wydatki i zajecie na dlugie tygodnie....
Serdecznosci z podlubelskiej wsi (mieszkam tam ze srokami i wrobelkami
pospolu - caly balkon przez te maluchy zasrany mam wiecznie; a z
wiatrowki strzelam tylko do tarczy; nie eliminuje nawet szpakow, ktore
wlasnie, jak co roku, obzeraja wczesne, pyszniutkie czeresnie).
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |