Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Stan wojenny w USA

Grupy

Szukaj w grupach

 

Stan wojenny w USA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-10-11 11:31:55

Temat: Stan wojenny w USA
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

"Plotka przetacza się przez blogi i internetowe fora: wyborów w USA nie
będzie! Administracja prezydenta George'a W. Busha, pod pretekstem kryzysu
finansowego, wprowadzi stan wojenny i przesunie głosowanie na później.

"Bogu dzięki za istnienie Internetu. Przywraca blask temu, co kiedyś
nazywaliśmy October Surprise" - komentuje zamieszanie Alex Beam,
felietonista "The Boston Globe". Mianem October Surprise, czyli
Październikowej Niespodzianki, określa się w Stanach Zjednoczonych
wydarzenie z ostatnich tygodni kampanii, które może odwrócić losy wyborów.
Internetowa pogłoska ma wymiar spiskowy. Według niej, wcale nie chodzi o
kryzys finansowy; stan wojenny ma pozwolić republikanom - przegrywającym w
sondażach - zablokować demokratycznemu kandydatowi Barackowi Obamie drogę do
Białego Domu.

Zwolennicy teorii zwracają uwagę na pochodzącą z maja 2007 roku Prezydencką
Dyrektywę nr 51, zakładającą prowadzenie polityki "ciągłości rządów" w
przypadku stanu zagrożenia dla kraju. Stan zagrożenia definiowany jest jako
"każde wydarzenie (...) które prowadzi do nadzwyczajnego poziomu ofiar,
zniszczenia lub zamętu, poważnie wypływającego na populację, infrastrukturę,
środowisko naturalne, gospodarkę lub funkcjonowanie rządu Stanów
Zjednoczonych". Wśród działań, które mają zapewnić ciągłość rządów, wymienia
się zaś "zapewnienie przywództwa widocznego dla narodu i świata".

Jak tłumaczy rzecznik Białego Domu Scott Stanzel, dyrektywa powstała, by
zastąpić stare memorandum w sprawie zagrożenia, pochodzące jeszcze z czasów
Zimnej Wojny i "niepasujące do świata po 11 września". Nie przekonuje to
internautów wyrażających swoje opinie na takich stronach, jak
justanothercoverup.com czy abovetopsecret.com. Prezydencką dyrektywę,
dostępną oficjalnie na stronie Białego Domu, nazywają "sekretną" i wieszczą
rychłe wprowadzenie stanu wojennego, a nawet sugerują, że po kryjomu już to
uczyniono. Według jednej z krążących plotek, Federalna Agencja Zarządzania
Kryzysowego (FEMA) zgromadziła już kilkadziesiąt tysięcy (a może i miliony?)
trumien, wobec spodziewanych powszechnych zamieszek.

Największa irlandzka firma bukmacherska Paddy Power przyjmuje zakłady 20:1,
że wybory w USA będą przełożone na rok 2009 lub nawet później. Jeszcze
niedawno była gotowa płacić 40:1."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-10-11 22:12:58

Temat: Re: Stan wojenny w USA
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szczerze mówiąc ostatnimi czasy bardzo zwątpiłem w politykę
w USA.
Jest tamże układ dwupartyjny, ale obie ich partie w moim odczuciu
to pofarbowani SOCJALIŚCI.
Mam wrażenie, że faktycznie to żadna z nich nie ma zbyt wiele
wspólnego z demokracją.

--
CB




"Don Gavreone" <s...@l...po> napisał(-a)
w wiadomości news:gcq2r4$p7e$1@news.onet.pl:

> "Plotka przetacza się przez blogi i internetowe fora: wyborów w USA
> nie będzie! Administracja prezydenta George'a W. Busha, pod
> pretekstem kryzysu finansowego, wprowadzi stan wojenny i przesunie
> głosowanie na później.
> "Bogu dzięki za istnienie Internetu. Przywraca blask temu, co kiedyś
> nazywaliśmy October Surprise" - komentuje zamieszanie Alex Beam,
> felietonista "The Boston Globe". Mianem October Surprise, czyli
> Październikowej Niespodzianki, określa się w Stanach Zjednoczonych
> wydarzenie z ostatnich tygodni kampanii, które może odwrócić losy
> wyborów. Internetowa pogłoska ma wymiar spiskowy. Według niej, wcale
> nie chodzi o kryzys finansowy; stan wojenny ma pozwolić republikanom
> - przegrywającym w sondażach - zablokować demokratycznemu kandydatowi
> Barackowi Obamie drogę do Białego Domu.
>
> Zwolennicy teorii zwracają uwagę na pochodzącą z maja 2007 roku
> Prezydencką Dyrektywę nr 51, zakładającą prowadzenie polityki
> "ciągłości rządów" w przypadku stanu zagrożenia dla kraju. Stan
> zagrożenia definiowany jest jako "każde wydarzenie (...) które
> prowadzi do nadzwyczajnego poziomu ofiar, zniszczenia lub zamętu,
> poważnie wypływającego na populację, infrastrukturę, środowisko
> naturalne, gospodarkę lub funkcjonowanie rządu Stanów Zjednoczonych".
> Wśród działań, które mają zapewnić ciągłość rządów, wymienia się zaś
> "zapewnienie przywództwa widocznego dla narodu i świata".
> Jak tłumaczy rzecznik Białego Domu Scott Stanzel, dyrektywa powstała,
> by zastąpić stare memorandum w sprawie zagrożenia, pochodzące jeszcze
> z czasów Zimnej Wojny i "niepasujące do świata po 11 września". Nie
> przekonuje to internautów wyrażających swoje opinie na takich
> stronach, jak justanothercoverup.com czy abovetopsecret.com.
> Prezydencką dyrektywę, dostępną oficjalnie na stronie Białego Domu,
> nazywają "sekretną" i wieszczą rychłe wprowadzenie stanu wojennego, a
> nawet sugerują, że po kryjomu już to uczyniono. Według jednej z
> krążących plotek, Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego (FEMA)
> zgromadziła już kilkadziesiąt tysięcy (a może i miliony?) trumien,
> wobec spodziewanych powszechnych zamieszek.
> Największa irlandzka firma bukmacherska Paddy Power przyjmuje zakłady
> 20:1, że wybory w USA będą przełożone na rok 2009 lub nawet później.
> Jeszcze niedawno była gotowa płacić 40:1."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

cel życia
Czemu atei?ci piszc? na pl.soc.religia
"Nowy Porządek Świata" ???
PYTANIE
OCALIC OD ZAPOMNIENIA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »